Przeczytałem naprawdę sporo zanim się zarejestrowałem, ale i tak pytań nie da się uniknąć. Tyle wstępu.. teraz moja historia ;)
Rzuciłem palenie wzmogło to mój apetyt co postanowiłem wykrozystać :] Z grubsza dietę ułożyłem, dodałem gainera ze względu na brak czasu i pognałem na siłkę ze znajomym który trenuje od pół roku (aczkolwiek nie widać tego po nim, ja chcę mieć lepsze efekty ;p).
Zaczęliśmy SPLITa i ja ambitnie jechałem równo z nim.
1st dzień, poniedziałek klata + tric
2nd dzień, środa zakwasy w klacie takie że ale poszedłem i twardo jechałem z plecami i bicem
3rd dzień, piątek lewej ręki nie mogę do końca wyprostować, z prawą trochę lepiej. Walcze dalej. Bary kilka wyciśnieć sztangi za głową po chwili mocny ból w prawym barku. Poddałem się i zwinąłem do domciu
Na następny dzień lewą rękę muszę trzymać zgiętą w 90 stopniach i nie jest fajnie
Podsumowanie:
brak rozgrzewki, rozciągania + za duże ciężary i za dużo serii, krótko mówiąc GŁUPOTA KOMPLETNA
Już prawie prostuję lewą rękę, od poniedziałku chcę wrócić na siłkę i znów zacząć, tym razem powoli i prawidłowo.
Ułożyłem cuś takiego (FBW). Oceńcie, poprawcie, zgnojcie mnie, za wszystko będę wdzięczny :]
FBW
prostowanie nóg w siadzie 15/10/5
wspięcia na palcach 15/10/5
Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 15/10/5
Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej-głową w dół 15/10/5
Podciąganie sztangi w opadzie nachwytem (wiosłowanie) 15/10/5
Ściąganie drążka/rączki wyciągu górnego w siadzie podchwytem 15/10/5
Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 15/10/5
Prostowanie ramion na wyciągu stojąc 15/10/5
Co 2 tyg będę zwiększał ciężary.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 72
Wzrost: 177
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: 0
Uprawiane inne sporty: -
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full (?) osprzęt siłownia
Dieta: być
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: gainer