Katowanie ciała, katowanie duszy...no niech się w końcu coś ruszy czyli DÓŁ POST

mnie teeeeeeeeeż


ale dodatkowo z przyjemniejszego bólu to bolą mnie poślady czuję jakby były z kamienia no i teraz siedzę i mam wrażenie jakby grzbiet mi rósł a najbardziej czuję czworoboczny





yyyy zapomniałam,że tu się tylko narzeka

oj to niedobrze....mi tez wczesniej dokuczał....i nadal troche czuje przy bocznych wymachach...dziwne tylko ze czuje go jak mam mały ciezar przy setce a jak machalam 11'kami to nie bolalo

Moj bark tez nawala

Dobra, ponarzekam z Wami. Napieprza mnie prawy bark. Dzisiaj zrobiłem składankę hantlem 16kg i prawy staw wysiada. Mam wrażenie, że mięśnie mogą więcej, ale staw wytrzymuje do 15kg, potem już boli i chrupie. I jak to progres zrobić?

A ja mam skurcze prostowników, parę razy mnie wyprostowało - echo poniedziałkowego mega treningu. No i chandra jesienna mnie dopadła, zagryzam ją słodyczami (od sierpnia waga + 8 kg)

Ale fajnie sobie ponarzekać, powód zawsze się znajdzie

ja nie musze daleko szukac powodu.....z glodu umieram

A mnie po dzisiejszych wedrowkach po sklepach bola miesnie piszczelowe

No to moze otworzymy klub "nawalajace barki"?

ta mozemy go nazwac "jednoreki bandyta" bo wszyscy tak polowicznie niesprawni.....chyba ze kogos bola wszystkie dwa to stworzymy pododział

yoyo cos pisala, ze oba

myslalam ze jeden...ufff to mam lepiej w razie czego chociaz jeden bark bede miala przymasowany.....trzeba szukac pozytywnych stron zycia