DEE-JAY / Dziennik / W Drodze Po Wakacyjną Forme str. 45!

Tak żeby było śmieszniej to Ci powiem, że raz się do mnie odezwał jakiś obcy nr na gg i pyta "ej serio deejay nieżyje?"

To się zaopatrzyłeś w suple , w sam raz na ostrą jazdę
Jakim planem zamierzasz ćwiczyć ?
Czy jakieś spadki zanotowałeś po tej przerwie ?

adzik:

demolub: ostatnio jak sie wazylem to schudlem 7 kg, teraz sie boje na wage wejsc a silowo na pewno bedzie dramatycznie, jestem na t przygotowany, bo wiem ze takie duze przerwy to niestety duze spadki.

powodzenia bartek

ale zestaw,
będę wpadał

To coś ty ****a robił że tyle nie trenowałeś zestaw mega lepiej jak byś test zaczął prowadzić

Cieszę się, że Twój dziennik powraca bo lubię go śledzić

Rozumiem, że będziesz twardy i dasz fotki albo przynajmniej wymiary "bez formy" w poniedziałek?

Wystarczą wymiary same. Ważne ,że żyje

Dam foty, ale wymiarow nie dam bo w szcz nie mam centymetra, i to chyba nawet lepiej wiem ze waga 74, a to mowi wszystko a nie cwiczylem bo pracowalem cale wakacje i po pracy bylem tak z***any ze tylko kebab pizza albo kfc i do domu, no i pilem tak 2-3 browary w weekendy, wiadomo, mielno senso itd. takze na wlasne zyczenie, dlatego do nikogo nie mam pretensji i nie wykrecam sie kontuzjami dzisiaj robilem maxa na klate, 90 poszlo ale normlanei wyciskalem jakbym sie od nowa uczyl ruchu, przesada. ale mysle ze sila to akurat syzbko wroci, gorzej z waga

SIEMA
ZAKUPE KONKRETNE BEDZIE GRUBO
pzdr.