Martwy ciąg:
50x10
60x10
70x10
90x10
110x10
120x6
135x3
Przysiad ze sztangą:
50x10
65x10
80x10
95x6
110x3
Łydki na maszynie:
40kg x ile sie da
40kg x ile sie da
40kg x ile sie da
Wyciskanie na barki z klatki:
50x15
60x10
70x10
80x8
90x2,5
50x8
Podciąganie na drążku:
x12
x12
x12
x12
połączone ze szrugsami hantelkami:
4 serie, hantelki po 29kg..
Odnosnie treningu: Strasznie goraco, duszno, bylemm spiacy, motywacji zero, zreszta z tego co widzialem to chyba takie cisnienie bo polowa silowni ledwo zyla. Martwy robilem lekkobo sie balem o plecy a w sumie 3 tyg juz go nei robilem , tak samo siadow, siady oczywiscie ze sporym zapasem, ale tez 3 tyg nie robilem, a po martwym to wogole nigdy w zyciu wiec nie jest zle, zobacyzmy jutro rano do***alem lydki, zrpobilem wycisk na barki, poszlo niezle, lepiej niz zwykle, drazek szrugsy i do domu, starczy na dzisiaj, czas na regeneracje weekendowa i lekkie odstepstwa od diety od jutra
teraz juz moge probowac robic wage, skoro bede robic przysiad i martwy nawet na ciezarach rzedu 100kg to mysle ze bedzie dorbze
Wysu: skos w gore lepiej angazuje klate a ja mam gore strasznie slaba, wiec musze zaczac robic
Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2009-05-23 12:12:20