DEE-JAY / Dziennik / W Drodze Po Wakacyjną Forme str. 45!

ja jak robie to nie schodze nigdy nizej ponizej uszow, robie cos pomiedzy czubem glowy a uszami.

Wersja zza głowy jest w ogóle kontuzjogenna - w sumie wg Delaviera angażuje bardziej środkowe i tylne aktony naramiennych, kaptur, triceps, zębaty, nadgrzebieniowy itd. - a wersja wyciskania sprzed głowy głównie przednią i zewnętrzną część naramiennego, mięsień piersiowy, kaptur, triceps.

Co do opuszczania to jak komu pasuje, jaką ma ruchomość w stawach ... Zdrowie najważniejsze.

Ja juz kiedys pisalem ze 50,60,70 wyciskam do uszu, 80 miedzy uszy i glowe, a 90 i wiecej jest juz od czubka glowy, a robie tak ze wzgledu na to ze 80 do uszu opuscilbym moze z 4 razy , pozatym jest to kontuzjogenne jak Knife napsial, 90 moze raz bym opuscil, a barki lubia duza ilosc powtorzen a terazza bardzo nie wiedzialem o co chodzi, bo dodalem po 5kg,i nei wiedzialem co dam rade tym 75 zrobic i jak widac na filmie pierwsze powtorzrenia sa nisko a reszta juz od glowy bo nigdy tym ciezaram nie rpobilem, a ze skacze o 10kg i chcailem 105 zaatakowac to tak wyszlo ja wole na hantelkach robic, tam za tydzien 45 sprobuje na 2-3x

A wg mnie nie powinno się robić kilku serii do uszu, potem do czubka a na koncu nie wiadomo co jeszcze Jedna wersja

a dociagania po martwym ciagu tez sie nie powinno robic?

Dee-Jay ale mi chodziło o to ze w wypisce masz napisane wyciskanie zza głowy a wyciskasz od czubka głowy taki mały szczegół

jak nie powinno ?? można i tak

WYPIS Z DNIA 21.05.2009r. Szacun na dzielni!

Wyciskanie wąsko na lekkim skosie w dół:

50x15
65x10
80x10
95x10
110x8!!
125x3!! (ostatnie z pomoca)
100x10!!
80x10

Prostowanie ramion na wyciągu:

wszystko co sie da x 10
wszystko co sie da +5 x 10
wszystko co sie da +10 x 10
wszystko co sie da +15 x 10

Francuz jednorącz w siadzie:

10x12
13x10
15x10

Ugianie ramion stojąc, sztanga łamana:

30x15
40x12
50x10
30x10

Hantelka, jednorącz o odwrócony modlitewnik, młotkowo:

13x10
15x10
17x10
10x10

Sztanga prosta, nachwyt:

20x10
20x10
20x10

+ 2 cwiczenia na przedramie, ale smieszne ciezary i taka zabawa ogolnie wiec nie wpisuje


Odnosnie treningu: mialem dzis do wybboru isc na 135 na wasko albo na 110x10, wiekszym wyzwaniem wydalo mi sie 110x10 no i niestety nie poszlo, 8razy sam, z pomoca juz nie chcailem robic bo wolalem dodac pare kg, mysallem ze po tych morderczych seriach nie dam rady ani razu 125 szarpnac ale poszlo 2 i 1/3 potem dobilem izolowanymi trica, ominalem francuza ze wzgeldu na do***ane lokcie i spompowalem biceps. widze ze lapa rosnie jak nigdy, a robia ja raz w tygodniu a nei 3 jak kiedys czasem po rozum do glowy idizemy stanowczo za pozno..

edit: zastanawiam sie czy czasem nie zbojkotowac dzis silowni, umowilem sie w sumie na popoludnie na chinczyka, wieczorem jest Eldo, Gural, Molesta, Sokól, Pono.. wszystkie partie juz zerobilem raz w tym tyogniu.. ale moze by lekko zorbic nogi.. hmmm

Zmieniony przez - Dee-Jay w dniu 2009-05-22 11:50:52

125 kg x 3 wąsko? To powiedz mi jakim cudem na płaskiej nie było jeszcze 130 kg? To może lepiej skos w ogóle głową w dół zacznij robić zamiast wyciskania na płaskiej, skoro lepiej wchodzi i ciężary o wiele większe?

A dla rozwoju klatki to i tak płaska nie ma tak dużego znaczenia (jak ostatnio o tym wspominaliśmy na tr.; skosy, a przede wszystkim sztangielki).

Masz wszystko zrobione to jazda z imprą - yeah.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-05-22 13:17:26

W pon na plaskeij 130 wezme, i od nastepnego tygodnia wogole przestaje plaska robic, bede robci skos w gore zmaiast tego bo mam slaba gore klaty i przod barkow, trzeba to podciagnac, a wynik na plaskiej mi nie potrzebny, bede sobie robic wasko skos w dol moze wpadne na silownie nogi zrobie chociaz i brzuch

skos w dol lepszy na mase klaty niz plaska?
myslalem, ze to typowo na dol klaty wchodzi, a plaska tak od dolu do polowy cyca mniej wiecej,
generalnie chyba najwiecej klatka jest angazowana przy skosie dodatnim