Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
355
wrooblinio, misiu_2101 - dzięki za Wasze rady i szybkie odpowiedzi.
Mam nadzieję, że macie rację. Kłopot w tym ze ja ten ból czuję w środku barku, w tylnej jego części w postaci spuchniętej poduszki.
Jak na mój gust to jest to za głęboko jak na mięśnie.
Przez coś podobnego co występowało u mnie po ćwiczeniach lub w ich trakcie z lekkim bólem włącznie, zdecydowałem się właśnie na zabieg.
Poczekam do poniedziałku i zobaczę co łapiduchy powiedzą. Oby to samo co Wy. Narazie obkładam się kompresami żelowymi i przechodzę w hibernację;)
Pozdrawiam
Szacuny
5
Napisanych postów
152
Wiek
38 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
502
no poczekaj z 2 tyg pocwicz i sproboj od lekkiego truchtu jak podczas ruchow reke nie bedziesz odczuwal bulu ani dyskomfortu to biegaj na ile ci zdrowie pozwala no raczej po zwichnieciu szybciej moozesz biegac niz ludzie po operacji:)
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
97
no hej u mnie wporządku. Sam sie rehabilitowałem a teraz chodzę na siłownie. Rączka nie boli i jest wszystko narazie fajnie ale nie zapeszam Jak nabiorę trochę masy to wtedy będę czuł się pewniej
Szacuny
4
Napisanych postów
386
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6636
Dzis dostalem wyniki rezonansu.Jak myslicie ile implantow bedzie mi potrzebnych? Kiedys tam lekarz mowil ze 2 albo 3,teraz juz sam nie wiem.Operacja bedzie na poczatku 2009 r.czekam na oceny,dzieki.Wybaczcie za wielkosc zdjecia. Jezeli komus nie wygodnie to daje w linku http://i33.tinypic.com/o77goh.jpg
Zmieniony przez - mamed89 w dniu 2008-08-25 16:24:13
Szacuny
1
Napisanych postów
147
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
441
misiu_2101
Absolutnie nie podważam autorytetu Twojego lekarza i nie sądzę, że wiem lepiej od wykwalifikowanych doktorów. Po prostu, źle napisałeś, dlatego źle Cię zrozumiałam.
Napisałeś, że obrąbek był tak zniszczony, że nie było do czego przyczepić kotwiczek... moje sprostowanie było takie, iż kotwiczek nie wsadza się do obrąbka tylko do kości panewki, a obrąbek związuje się sznurkami... bo taka jest prawda i tyle.
Ty myślisz, że sądzę, że nie miałeś uszkodzonego obrąbka tak?
Czy napisałam, że nie miałeś uszkodzonego obrąbka? Nie, nie napisałam tak. Lekarz nie użył w Twoim przypadku sznurków, bo najwidoczniej obrąbek był tak poszarpany, że nie miał ich do czego zawiązać. Napisałam także wcześniej, że są różne metody operacji, więc ten sposób, którym Ty byłeś leczony wcale nie jest gorszy, baaa może być nawet lepszy... nie wiem, bo nie znam tego sposobu artroskopii. Nie wiem tyle co lekarze, ale przeszłam naprawdę dużo z barkiem, ośmielę się stwierdzić, że o wiele więcej niż Ty! Do tego jeszcze kształcę się w tym zawodzie, więc nie pisz proszę słów niezgodnych z prawdą... ja tylko napisałam małe sprostowanie, co do kotwiczek.
Pozdrawiam :)
P.S. Wróciłam z Mazur... 2 tygodnie żeglarstwa! mmm...to jest to co kocham ;D Widzę, że macie się całkiem nieźle! oby tak dalej :)
Szacuny
5
Napisanych postów
152
Wiek
38 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
502
olgisław po 2 zabiegu twoja raczka wrociła do pełnej sprawnosci?? ja juz 2 miesiace rehabiliacji odbebnilem teraz zamierzam ruszyc na siłownie i zaczac zabawe od najletszych ciezarow i stopniowo w gore