Blog / Pereziusz / Redukcja / podsumowanie str.23 ,54

tak jak myslałem dużo tłuszczy :/ ale dla urozmaicenia mozna sobie dać ;]

tłuszczów - II deklinacja, rodzaj męski maturzysto...

matura aż taka zła nie będzie już mi od 3 lat trąbią w szkole i w domu więc zdołałem się przyzwyczaić :P z Polaka trzeba powtórzyć streszczenia lektur , z anglika z ostatniej próbnej było 74 % a z histy 67% wszystko podstawowe i troche powtórzyć by podciągnąć do 70+ i wtedy juz będzie to jakiś wynik ;], przewalony będzie maj ale dam rade ;] Zero czasu dla siebie tylko sport nauka sport nauka i tak cały czas :P

•PODSUMOWANIE•DZIEŃ•TRZYNASTY•
Dzisiaj najlżejszy dzień ze wszystkich pod względem treningu ;] Chwila złapania oddechu dla mnie po pon, wt, śr by dalej ruszyć z pełnym impetem na piątek i sobote. Dziś Szersze mięśnie grzbietu ;] nad którymi mam pierd.olca i szczególnie się do nich przykladam ;] Więc dzisiejszy dzień już za mną właściwie jeszcze diete wypełnić, i już teraz myślami jestem przy HIIT i psychicznie się już też nastawiam na to ;] Jeszcze jutro z rana trening dolnych potem hiit i styka ;]

Dieta

Śniadanie: kasza gryczana i warzywa + 250g kury ;]
Szkoła twaróg na chlebie razowym (ku... mać makrela się skończyła)
Przedtreningowe: owsiane + 200 g kuraka
Potreningowy: ryż brązowy z warzywami + 200 g kuraka
wieczór 200g makreli (lodówka już doładowana ;] )

Witam ,będe obserwował.

Dałbym soga na zachęte ,ale nie mam abona xD

mam ten sam problem :D:D

•PODSUMOWANIE•DZIEŃ•CZTERNASTY•

Uff dzisiaj ciężko już czuje pierwsze oznaki ciągłego treningu :/ na szczęście jutro Klatka a potem SW do którego dam z siebie 200 % ;] i niedziela odpoczynku, dzisiaj HIIT nie było łatwo :/ ciężko szło ale jakoś poszło, zataczającym krokiem wracałem z Sanu ;) w poniedziałek napewno jeszcze nie dołoże interwała ale w środe trzeba będzie najwyższa pora by stagnacji nie było :P


Dieta ;=)

Śniadanie: Owsiane + 250g kuraka
Szkoła: tutaj dla odmiany kura 100g z ryżem brązowym i warzywami
Przedtreningowe: Owsiane + 200 g kuraka
Potreningowy: ryż biały z warzywami + 180 g kuraka
wieczór 200g białego syra :P

chyba styka tymbardziej że przeciwieństwie do wcześniejdzych treningów jakie miałem przed zalożeniem tego dziennika to czuje się o wiele bardziej zregenerowany a i postęp jest szybszy :P

rano widok z mojego pokoju czyli drugiej strony mieszkania :P za oknem czuje się już późną wiosnę i wczesne lato na środku drzewo zakwita wszystko budzi się do życia, ta ścieżka między garażami pamiętam tam zaczynałem intensywnie bieganie w grudniu, dobra koniec chwili refleksji lecimy robić ostatnią serię ;]

A dzisiaj troche powrotu do przeszłości :P te spodenki mam od pierwszej klasy gimnazjum czyli dość długo , były ze mną przy wzlotach upadkach, są dla mnie niczym relikt ;] prawie zawsze w nich ćwicze ;]

ale pierzesz czasami