fuuuu
k3ho obrzydziles mi sloneczniki
w ogole jestem podatna na takie obrzydzenia
kiedys wujek mi opowiadal jak robiony jest dzem(informacje od znajomego,ktory pracuje przy jego produkcji) i od tego czasu nigdy nie tknelabym kupnego dzemu robionego z owocow,ktore moga byc robaczywe
moze jeszcze jakis truskawkowy czy pomaranczowy moglabym zjesc ale nawet sila nikt nie wcisnie we mnie brzoskwiniowego, jablkowego,sliwkowego itp.
nie jem tez chrzanu,bo moja mam otworzyla kiedys sloik,a na wierzchu byl wielki czarny chrzaszcz
w dodatku chrzan bardzo znanej i niby dobrej firmy:-] w kazdym razie chrzan zostal mi obrzydzony juz na zawsze
tak samo od pewnej jagodowej przygody nie tknelam wiecej jagod
hmm,jeszcze unikam jednej firmy produkujacej rodzynki,gdyz w paczce z rodzynkami znalazlam kamien
ale to juz mniej obrzydliwe,przynajmniej nie obrzydzilo mi calkowicie rodzynek