W kuchni PLUSZKÓW gry i zabawy c.d. %-)

"Bold w SEKSIE na Insomni jak nic!"

ustepuje miejsca innym


"I etatowa odpowiadaczka natematy w stylu: "podoba mi się kotka sasiadów""
a bez metafor ?
etaty znawcow w innych dziedzinach sa juz obsadzone zadowole sie ochlapem

heh oto superbohater dla laywoman który obroni ją od wszelakich insektów

jego imię to BATMAN

just , ja mam grubsze uda od niego no i te wasy :/

Bez metafor sie wstydzę, bo coś "brzydkiego" zasugerowałem <blushing>...
Ściślej utrzymywanie bliskich kontaktow z istotami spoza naszego gatunku (pyszalkowato zaliczylem sie do Homo Sapiens)

skumalam aluzje , zatem ide gdzie moje miejsce

Ależ po co uciekać tu na forum znajdzie sie wystarczająco duzo napalonych "zwierzoli" pragnących porady (taaak, porady...)

Zmieniony przez - Don quixet w dniu 2006-09-16 21:29:01

sama przyszlam tu po porade i wciaz z nich korzystam, czy to zatem oznacza , ze nie moge wypowiedziec sie gdzie mi sie podoba ? Ty jestes alfa i omega i przychodzisz sobie gornolotnie podyskutowac o schabie w czyjejs nowej diecie i super serio traktujesz zycie? Nie pasuje Ci czyis styl bycia , to nie daje Ci prawa obrazania czlowieka , a z forum nie znikam,tylko niestety apetyt na spam mi odebrales bo nie podoba mi sie rola "mopa podlogowego" Szkoda czasu dla kogos takiego, i to nie progi za wysokie, raczej Ty masz nogi za krotkie czlowieku /czlowieku szumnie powiedziane /

a tak jeszcze chcialam zapytac,zwykla kobieca ciekawosc, co wlasciwie Cie tak irytuje we mnie ? zlamalam regulamin? komus blednie cos podpowiedzialam ? brak wiedzy ? (rozumiem ze tu same omnibusy) cos innego ?

Zmieniony przez - laywoman w dniu 2006-09-16 21:47:11

?
O mnie mowa?
Bo nikogo do roli "mopa" nie sprowadziłem, ani omnibusem nie jestem.

A jeżeli odebralaś moje wypowiedzi jako atak na siebie, to przykro mi, bo to nie bylo moją intencją

Nigdzie nie potępilem Twojego stylu bycia, wiec tym bardziej nie rozumiem o co Ci chodzi i czemu czujesz sie urazona.

Zmieniony przez - Don quixet w dniu 2006-09-16 21:57:33

a czego , "szpary dla wiewiorek" ?
nie rzucaj mi rekawicy bo Ci bedzie zimno
wszystko odebralam tak jak powinnam , jak sie zabawiasz w czytanie miedzy wierszami to rob to umiejetnie , nadinterpretacja jest konsekwencja

Rozumiem, ale o szparze dla wiewiorek nie bylo mowy.
pojechalem po bandzie i przepraszam, nie pisałem tego obraźliwie, po prostu, przeszarżowalem i teraz mi glupio.(Powinienem dwa razy zastanowic się nad slowami/ względnie pier*olnac sie w leb, zanim coś takiego napisałem, ale stało sie)

I staram sie uderzyc w pojednawcze tony, a nie użądzać pyskówki

PS Sry za "strumień swiadomości".