SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Trenujący KM i ich doświadczenia

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 205482

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Knife:

Nie chodzi ostatecznie o to, że Thai czy BJJ w życiu codziennym (głupiej ulicznej zaczepce w środku dnia na zatłoczonej ulicy-a nie walce na śmierć i życie) sobie nie poradzi. Jak pisałem-obezwładnić można i bez sztuk walki. Skoro więc uda się to komuś, kto nie trenuje-to ktoś, kto trenuje cokolwiek (siatkówkę, podnoszenie ciężarów czy Muay Thai) uda się tym bardziej. Zacytowałem wypowiedź z budo by wskazać dwie rzeczy:

-styl nastawiony na totalną anihilację przeciwnika nie koniecznie wyposaży zawodnika w rzeczy mało destruktywne a całkiem, niekiedy, przydatne

-style, które w klatce czy na macie, stylom powyższym ulegną-jak chociażby style tradycyjne pokroju Aikido/JJ-mogą, wbrew pozorom (i niektorym stronom internetowym ) przygotować dużo lepiej do banalnych (ale też-dużo częstszych niż walki na śmierć i zycie!) życiowych sytuacji

W mojej "karierze" nie musiałem nigdy walczyć o zdrowie/życie-i mam cichą nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzyma. Z drugiej strony-uspokajanie, jakichś, zaczepiających ludzi, żuli(czasem pijanych-czasem nie) zdarza mi się dość często. Zawsze, do tej pory-wystarczyły moje gabaryty, aby moją grzeczną(lub mniej grzeczną) prośbę o oddalenie się potraktowali poważnie. Jeśli jednak jakiś nie potraktuje-znam sporo technik umożliwiających zafundowanie komuś bólu-bez zmieniania go w mielonego kotleta. A jeśli delikatna dźwignia nie pomoże-i facet spróbuje podnieść na mnie rękę-to gościem wytrę beton-i tyle. Jeśli nie przy pomocy technik-to czystą siłą.

Mały szczegół:

A dźwignia zrobi jakąś różnicę w oczach ludzi???

Oczywiście, że zrobi-bo w przypadku dźwigni mało kto rozumie o co chodzi(co ludzie mówią o nadludzkich możliwościach Aikidoków? Ciągle coś o łamaniu kończyn-czyli o dźwigniach właśnie) Żul czy pijane babsko będzie wrzeszczeć-ale nikt nie będzie w stanie powiedzieć-dlaczego. A duszenie zrozumie każdy.

Sowizdżał:

samochód ukradli mi następnego dnia ale w sunmie to dobrze bo mi się był skończyła wazność przeglądu

No to jest po prostu rewelacyjne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
Ps Knife sorry ze nie koryguje ale słuchaj stary na walce to nie wątpie że się znasz zapewnie o niebo lepiej ode mnie tyle, że szczerze wątpie w twoją znajomość prawa. Sorry chłopie ale to co napisałeś o zdarzeniu od strony prawnej to jeżeli zjawi się policja to czyste bzdury . Pierwsze co się stanie to spiszą protoków zdarzenia i sprbóją namierzyć świadków.Nadto bynajmiej z faktu że ona jest pijana a ty trzeźwy nie będzie wiele wynikało że nie usiławałeś zgwałcić lub okraść kobietę korzystając z tego że jest pijana. Jak zwykle nie będzie świadków zdarzenia albo powiedzą to co im się wydaje że widzieli.Potem zbadają tę kobiete jak wytrzeźwieje pod kontem doznanych obrażeń. Tyle na dzień dobry. POtem przesłychania na policji i konfrotacja z tą kobietą.Oraz nie odłączny w takich sytacjach wywiad środowiskowy po którym zycie staje się ciekawsze.(Sąsiedzi i znajomi zaczynają się dziwnie przyglądać przestajesz dostawać zaproszenia na balangi pojawiasz sie w kartotekach policji pojawiają się dziwne plotki - damski bokser może zboczeniec a tak dobrze mu sie z oczu patrzyło jak to się można pomylić). Potem konfrontacjaA w tedy to ona już jest trzeźwa i jest słowo przeciw słowu. Więc nie wygląda to tak prosto. Dalej przesłuchanie u prokatora, który koniec końców zadecyduje czy Ci uwierzy czy nie. A wszczególności będzie cholernie zainteresowany ( zwłaszcza jeśli prok jest kobieta) czy napewno twoje zachowanie było współmierne do stopnia zagrożenia. Potem w zależności od tego czy Ci uwierzą - a żaden z tych co Ci mają uwierzyć zdarzenia nie widział zna go tylko z akt sprawy. Olbo umorzenie bzp( wątpliwe ale cuda się zdarzają) albo sąd. Tam następne przesłychania rozprawy terminy wyrok. I od nowa zabawa z apelacją. Całość zdarzeżnia 5- 10 min. Całość procedury karnej od pół roku do dwóch lat. Dwa lata kłopotów.Tak będzie ta sprawa wyglądać. I nie opowiadjcie tutaj bredni pt. dam łapę albo nie będzie im się chciało albo moja racja jest tak oczywista że nic mi nie zrobią. Bo większość pracujących tam ludzi na prawdę nie jest głupich i w brew temu co sobie myślisz wykonuje swoje obowiązki. A na pewno będą sie bali że baba złoży na nich skargę . Sorry Knife nie chcę sie przypieprzać więć zawrzyjmy układ jak nie będę mówił o bjj a ty o prawie. MOże i na parterze to ty jesteś rekinem ale na sali sądowej to ja jestem rekinem a ty nie umiesz nawet pływać.

Zmieniony przez - Sowizdżał w dniu 2006-09-01 10:31:15

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Sowizdżał-to najlepszy tekst, jaki czytałem na forum od bardzo dawna.

Knife-o takie coś właśnie mi chodziło. Klincz i obalenie-super. Ale po jakimkolwiek obaleniu zostają siniaki. Potem ktoś je policzy(obdukcja)-i nawet, jak babsko przewróciło się po pijaku godzinę przed zdarzeniem-to te siniaki pójdą na Twoje konto. A stójkowa dźwignia (nawet lekko przeciągnięta) nie zostawia śladów.

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-09-01 10:48:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
Cavior cieszę się że Ci się tekst spodobał ale tym razem to Knif sporo przesadził. Albo on jest tak świetny, że zawsze zdąrzy znikąć zanim zjawi sie policja. Albo ma nie wyobrażalne szczęście. Albo poprostu nie udziela się na ulicy tak jak to o sobie opowiada. Inaczej nie napisał by tego co napisął - jak nie ma obrażeń i strat to policja nie ma tu nic do rzeczy. Tak może napisać tyko ktoś kto niemiał z policją do czynienia a przynajmniej nie wtakiej sprawie.Już jego strony U SZcz pod względem prawnym są kiepskie pisze truizmy i to prasowe.Ale to bez jaj przebija wszystko. Jeżeli on tak żyje jak pisze to musi mieć kartotekę dłuższą niż moje ramię nawet gdyby zawsze chodził z adwokatem i zawsze był niewinny. Człowieku na sali sądowej do ja mam chyba ze siódmy albo ósmy dan w prawie cywilnym i pewnie ze piąty lub szósty w karnym a nigdy nie osmielam się zadzierać z policją a i naulicy odkąd jestem radca to cholernie uważam. NIe można dawać takich rad tu nie ma żartów. Jeśli masz w tej sprawie wątpliwości to idź do adwokata Knife to Ci wyjaśni.

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sowizdżał powinieneś felietony pisać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
Ok. tylko kto będzie za mnie pisał pozwy

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Mariusz-sam rzuciłem taką sugestię pare stron temu

Sowizdżał-do pisania pozwów poszukaj jakiejś inteligentnej a przy okazji miłej dla oka studentki prawa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
Cavioir moja żona jest też prawnikiem a ja nie jestem samobójca

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 116 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1669
NIestety na dziś koniec do wtorku robota Panowie. Jak będę miał chwilkę strzelę eseik km , bjj thaj kk.TKD i inni na sali sądowej. W Gdańsku jest dosyć dobry klub bjj sarmacja ale jestem pewien, że wszędzie znajdzie się czarna owieczka co ma konflikt z prawem jest też SKMP w Gdyni IKMP w Gdańsku i pewnie też nie jedna owieczka tam zbłądziła. Muszę tyko poszukać troche materiałów więc uprasza sie o wyrozumiałość i dużo cierpliwości. Bo to trochę zajmie

było nie było było nam miło

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86831
Sowidżał: Sorry chłopie ale to co napisałeś o zdarzeniu od strony prawnej to jeżeli zjawi się policja to czyste bzdury

No jasne, potłukłem kolesia co kozaczył nad jeziorem. Zaraz wpadła policja i straż miejska - i co? I g****. TAK, SAM IM POWIEDZIAŁEM JAK BYŁO. Nawet nic nie spisali. Nawet nic nie pytali. 15 sekund powiedziałem jak było i poszedłem do domu. KURVA NAWET MIAŁEM 10 ŚWIADKÓW TEJ SYTUACJI.
POLICJA MA GŁĘBOKO W DUPIE awanturników i męty społeczne! NAWET DO CHOLERY PRZYKLASKUJĄ TAKIM DZIAŁANIOM (SIC!!!). Dowiedz się czegoś - potem pisz.

Ba, pobiłem i to ciężko wielu ludzi (i nie mówię o sportowej rywalizacji). NIGDY NIE BYŁEM W SĄDZIE, ba na komisariacie to byłem tylko wtedy, gdy sam tam poszedłem. Zgodnie z Twoją teorią siedziałbym już w pierdlu. Tak? Coś nie tak z logiką panie fachowiec... I nie pisz, że miałem szczęście - bo męty społeczne nie szukają pomocy u policji/sądów. Dlaczego? Piszą CHWDP i uważają skarżących na policję za konfidentów!

Sowidżał: Pierwsze co się stanie to spiszą protoków zdarzenia i sprbóją namierzyć świadków.Nadto bynajmiej z faktu że ona jest pijana a ty trzeźwy nie będzie wiele wynikało że nie usiławałeś zgwałcić lub okraść kobietę korzystając z tego że jest pijana

NIE ZMIENIAJ TEMATU!!!

Mówimy o agresywnej kobiecie - NIE KURNA O SPRAWIE O GWAŁT CZY KRADZIEŻ!!!

Sowidżał: Jak zwykle nie będzie świadków zdarzenia albo powiedzą to co im się wydaje że widzieli.Potem zbadają tę kobiete jak wytrzeźwieje pod kontem doznanych obrażeń. Tyle na dzień dobry. POtem przesłychania na policji i konfrotacja z tą kobietą.Oraz nie odłączny w takich sytacjach wywiad środowiskowy po którym zycie staje się ciekawsze.(Sąsiedzi i znajomi zaczynają się dziwnie przyglądać przestajesz dostawać zaproszenia na balangi pojawiasz sie w kartotekach policji pojawiają się dziwne plotki - damski bokser może zboczeniec a tak dobrze mu sie z oczu patrzyło jak to się można pomylić). Potem konfrontacjaA w tedy to ona już jest trzeźwa i jest słowo przeciw słowu. Więc nie wygląda to tak prosto. Dalej przesłuchanie u prokatora, który koniec końców zadecyduje czy Ci uwierzy czy nie. A wszczególności będzie cholernie zainteresowany ( zwłaszcza jeśli prok jest kobieta) czy napewno twoje zachowanie było współmierne do stopnia zagrożenia. Potem w zależności od tego czy Ci uwierzą - a żaden z tych co Ci mają uwierzyć zdarzenia nie widział zna go tylko z akt sprawy. Olbo umorzenie bzp( wątpliwe ale cuda się zdarzają) albo sąd. Tam następne przesłychania rozprawy terminy wyrok. I od nowa zabawa z apelacją. Całość zdarzeżnia 5- 10 min. Całość procedury karnej od pół roku do dwóch lat. Dwa lata kłopotów.Tak będzie ta sprawa wyglądać. I nie opowiadjcie tutaj bredni pt. dam łapę albo nie będzie im się chciało albo moja racja jest tak oczywista że nic mi nie zrobią. Bo większość pracujących tam ludzi na prawdę nie jest głupich i w brew temu co sobie myślisz wykonuje swoje obowiązki. A na pewno będą sie bali że baba złoży na nich skargę . Sorry Knife nie chcę sie przypieprzać więć zawrzyjmy układ jak nie będę mówił o bjj a ty o prawie. MOże i na parterze to ty jesteś rekinem ale na sali sądowej to ja jestem rekinem a ty nie umiesz nawet pływać

Nie wiem skąd się wziąłeś teoretyku - ale niestety piszesz jakieś dziwne rzeczy. Teoretycznie masz rację, TEORETYCZNIE.

MAMY SYTUACJĘ AGRESJI. Poczytaj może o OBRONIE KONIECZNEJ itp. itd. Poza tym pobicie aby było ścigane, musi być np. zażalenie, a na pewno obrażenia trwające > 7 dni (z urzędu). Obrażenia trwające mniej niż 7 dni, to OSKARŻENIE PRYWATNE (nie z urzędu). No chyba że jakieś inne paragrafy - nie wiem, nie znam się na tym. Już widzę jak pijaczka-awanturniczka ciąga mnie po sądach Już widzę, jak robi obdukcję. Już widzę wezwanie do sądu

Art. 157. § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w Art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia prywatnego.


NIE ROZŚMIESZAJ MNIE, proszę. I wychodź więcej na świat, popatrzeć jak to się ma u nas.

BO TEORIA TEORIĄ, a praktyka praktyką.

Aha i wywiad środowiskowy no straszne Zdaje się, przy pozwoleniu na broń też to robią.

Sprawa ze strony praktycznej wygląda tak:

- Dopóki ciężko kogoś nie pobijesz lub nie zabijesz- nie ma sprawy,

- Oskarżenie prywatne jest raczej rzadkie,

Oczywiście mówię o biciu jakichś mętów społecznych, SAMOOBRONA. No sorry, jak pobijesz jakiegoś inteligencika, lalusia - to owszem będziesz miał problemy w sądzie, proces itp. itd. Zwłaszcza jak byłeś agresorem.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-09-01 13:02:47

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening Nóg na Worku

Następny temat

Encyklopedia karate kyokushin

WHEY premium