Trenujący KM i ich doświadczenia

vtserafin-widzę, że zawsze Cię coś przyniesie tam, gdzie się rozkręca największa draka w okolicy

serafin, dzięki za powiadomkę o tej chryi

Cavior i reszta bractwa - dzięki za obronę!

Ale bronić się lubię sam. Remig, zapraszam do siebie. Stargard Szczeciński, treningi mam we wtorki i piątki wieczorem. Podaj nr kom na PW to się dokładniej zdzwonimy.
Warunki: bez broni, rękawice piąstkówki, szczęka. Ubierz się jak chcesz, jak chodzisz na co dzień. Maty nie będzie, ale parkiet też jest dobry.
Nie jesteś pierwszym, który mnie wyzywa (nie tylko na tym forum). Żaden jeszcze nie przyjechał. Nie wykręcam się, chcesz walki - so be it...

Boruty wprawdzie niema, ale jego duch jak widać się unosi...

W imieniu swoim oraz prawdopodobnie innych userów proszę o cyfrowe zarejestrowanie i udostępnienie w internecie walki ( gdyby do takowej doszło )

Nie dojdzie do takowej walki, bo to przechwałki jakiegoś szczeniaczka. Szczeniaczek musiałby być naprawdę bardzo głupi żeby jechać do Wilka.
Wilki na ogół zjadają małe szczeniaczki.

Ehh, człowiek człowiekowi wilkiem...

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-09-15 08:04:28

no ja bym chętnie walkę obejrzał

wilku napisz kiedy się ustawiacie, bo Remigiusz zamilknął

offtopic: miałem iść na KB, ale sekcję zamknęli - wyjdzie na to że znów po piewnicach będę sparował

łohoohohohohooho
ciekawe:)

Remigiusz już zwiał do Meksyku.

albo zamiast pisać głupoty na forum ciężko trenuje żeby skopać Wilkowi dupsko:)

Zmieniony przez - loot w dniu 2006-09-15 12:21:33