Jak poszerzyć barki - czyli zrób z siebie godzillę

"Jestem za a nawet przeciw": "Za" bo owe cwiczenia sa OK, a "nawet przeciw" bo wnioski sa "nawet pochopne".

Ja mam z kolei teze statystyczna, i sadze ze spelnia najwiecej "pewnikow" i jest najrozsadniejsza w swej odchylkowej prostocie:
Kto wybiera cwiczenia w szerokim chwycie a kto w waskim? Wyobrazcie sobie Andrzeja Stanaszka robiacego wyciskanie lezac w preferowanym w trojboju szerokom (na 81cm miedzy palcami wskazujacymi) wyciskaniu lezac. A zaraz potem jakiegos goscia o wzroscie ponad 220 cm wyciskajacego wasko na 30 cm. Uzylem specjalnie tego ekstremalnego kontrastu aby rzucic swiatlo na mysl ze ludzie o naturalnie dluzszych obojczykach intuicyjnie/doswiadczalnie/z wygodnictwa/*** daza do szerokiego wyciskania i dla klaty i dla barkow, co wiecej; uklad dzwigni pozwala im dobrze czuc/wykorzystywac miesnie przy szerokoch chwytach w podciaganiach sztangi do brody, wioslowaniach i cwiczeniach na drazkach.

Nie bede drazyl (ale wspomne o takiej mozliwosci) tematu ludzi u ktorych specyficzna budowa stawow barkowych lub miejsc przyczepow pozwala jednoczesnie na spelnienie 2 warunkow:
-lepsze/naturalniejsze wykonanie cwiczen szeroko
-staw jednoczesnie jest "wybrzuszony" na zewnatrz...

Biorac takie statystyki pod uwage warto zauwazyc ze obojczyki sa koscmi dlugimi i do pewnego wieku rosna razem z innymi koscmi tego rodzaju. Utarlo sie ze osoby z dlugimi obojczykami nie sa asami wyciskania. Sadze ze to przez stosunek dlugosci konczyn do np wypuklosci klatki piersiowej,ktory jest wiekszy u wysokich/szerokich. Praca katowa w stawie barkowym jest stosunkowo duza i nic dziwnego ze ktos taki odruchowo probuje ja skrocic przez poszerzenie chwytu.
Ktos moze chce powiedziec ze kazdy moze w tym celu poszerzac chwyt w zasiegu dlugosci rak, ale zaleznosc wydajnosci od szerokosci nie jest taka
prosta, i wyrazajac sie niescisle ale wciaz matematycznie osiaga "punkt przegiecia".

Podsumowujac motywy poszerzania chwytu u osob szerokich i wysokich.
- dobra dzwignia
- "nieprzesadna" praca katowa

Na przestrzeni lat (mlodzi) rosna, i rosna ich obojczyki. Tyle ze wysocy jako dzieci prawie zawsze beda rosli wiecej...tak jak ich obojczyki.

Czy plywanie poszerza w barach i powieksza klatke piersiowa? Nawet jesli to w telewizji zobaczymy mistrzow tego sportu, a mistrzowie taka budowe maja w genach. Konkurencja jest prawie zawsze za duza na wyjatki...Mozliwe nawet ze maja wieksze blony miedzy palcami niz statystyczny czlowiek "naziemny", ale to juz taki zarcik...

Nie pisalem o rozroscie miesni, bo to zjawisko jest dosc oczywiste. Nawet bez cwiczen moga rosnac, nie mowiac ze obejdzie sie bez cwiczen "szerokich".

Jaki jest wiec statystyczny werdykt Lawy Lezacych Przysieglych?

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2006-07-20 23:05:25

osz ty w mordeczke Gall tego to ja pod uwagę nie wziąłem :D

a co do udowadniania to powiem tak...dopóki - tak jak Krzych powiedział - nie zrobi się badań na przełomie np. tych 10 lat (czyli pewnie długo jeszcze nawet nie zaczną) to sprzeczać się zbytnio nie ma co. Owszem komuś kościec może się rozrosnąc, "rozciągnąć" lub po prostu wynaturzyć a innym nie. Człowiek jeszcze bardzo wielu rzeczy nie wie o własnym ciele. Obserwację są bardzo istotne

Zmieniony przez - Dawid_Fix w dniu 2006-07-20 23:19:41

niezly ten poscik ja to zawsze sie zastanawialem od czego ta szeroksoc zalezy i jakeis 4 meichy temu wpadlem ze od rozstawienia obojczykow i ich dlugosci oraz od rozstawienia lopatek poniewaz cwiczylme rozne wioslowania i zauwazylem poprawe lecz mam takie pytanie:) bo ja napnie sie motylke to wiadomo ze ta cala obrecz barkowa jakby soe unosi a lopatki rozchodza sie daleji czy jesli przy napieciu tych motyli mam te lopakti na jakiejs tam szerokosci i juz dalej poprostu lopatki mi nie rochodza siepoprostu czuje ze jzu nei da rady!!!! to czy jak mi sie rozrasna bardziej najszerszei te miesnie pomiedzy lopatkami <zapomnnialem jak sie nazywajac ale hyba czworoboczne???> to czy jesli wtedy je napne to te lopatki beda jeszcze dalej rozsuniete niz bylky wvczesnie mimo tego ze gdy je napoialem to czulem opor?????? postarajcie sie zrozumiec chociarz wiem ze tozawiklane
pozdrawiam

Eminem88:

Mozesz cwiczyc do woli...a niekoniecznie cos ci to da(oczekuj masy i sily a nie manewrow na lopatkach). Jestem zdania ze akurat na plecy powinno sie wykonynac wiele roznych cwiczen (zmieniaj kolejnosc) przez najmniej rok, potem zaczac odrzucac te slabo dzialajace.
Jesli zas chodzi o rozsuniecie lopatek w czasie pozowania(chocby nieoficjalnego-gdy idziesz przez miasto z dwoma niewidocznymi arbuzami pod pachami), to recepta jest prosta: pozuj.

A ktos przeczytal moj post na gorze strony? Skupcie sie na miesniach bo nawet jesli cwiczeniami cos zmienicie w szkielecie to i tak niezauwazalmie, za to zauwazalnie wplyniecie na wielkosc miesni i ich sile...no i wytrzymalosc kosci..

oczywiscie ze czytalem twoj post i jak najbardziejsie z toba zgadzam lecz nie odrzucm teorii zalozyciela postu wiem zenaalezy budowac mase bo przecierz gdy zbuduje sobie pozadna mase w najszerszych i pomiedzy lopatkami to szkielet musi ustapic i tego efektem bedzie np rozsuniecie sie lopatek aha no i tak pozatym to jesli mam 174 wzrostu;/;/ i jakeis 72 kg wagi przy bardzo malych aktonach!!!!!!!!!!!! <nie wiem zupelnie dlaczego sobie je odpuscilem ale juz to nadrabiam> i gdy napne motyle i sie zmierze w barkach i mam dajmy na to 123 cm to jest duzo???? na pol roku cwiczen??? dodam ze mialem jakeis 112cm na poczatku aha no i obwod klaty to 105-106rowneirz przy skapej klacie;/;/ i czy to jest w maire szeroko ?? boi wszyscy mi mowia ze jestrem dosc szeroki w ppleckach i barach jak uwazasz badz uwazacie???

Wymiary nie sa zle, ja mialem w twoim wieku ten sam wzrost, a wlasciwie to 170cm i wymiary mocno zblizone, ale bylem nieco lzejszy(68). Nie mam jednak potencjalu do kulturystyki, staje sie raczej silniejszy przy malym wzroscie wagi...co nic nie musi mowic o tobie.

Co do miesni plecow to nie rozepchaja ci lopatek. Co najwyzej rownolegloboczny ci je troche obroci na przykurczu dolem na zewnatrz. Miesnie obracajace lopatki (abdukcja) cwiczysz wyciskajac nad glowe szeroko, a takze robiac np unoszenia bokiem stojac (ale w mniejszym stopniu).

Skoro ci juz mowia ze masz szerokie plecy i bary to sprawe obojczykow i lopatek uwazaj za zalatwiona. Nabierz troche miecha i bedzie OK.

Piter_1988 - unoszenia na boki ze sztangielkami

Wodyn - niby racja z tymi asami w wyciskaniu, ale z drugiej strony swój wynik na ławce uważam za bardzo przyzwoity, znam niewiele osób, które są w stanie wycisnać koło 170 kilo na ławce płaskiej bez wielkiego mostu, nie będąc na wspomaganiu i bez użycia koszulki, na dodatek bez treningu siłowego - jadąc tylko masowym

Zobaczymy co będzie dalej

WODYN: Wlasciwie nie skumalem konkluzji Twojego posta. OK, wyzsi wybieraja szeroki chwyt? Co z tego wynika? Rosna im przez to kosci czy nie? Zgadzasz sie ze teza Krzycha czy nie?

tak on mial to na mysli ze wyzsi wybieraja szerszy uchwyt bo chca zrobic ta swego rodzaju "dzwignie" jednak ja znam ludzi ktorzy sa wysocy tj duzo ponad 180 a maja bardzo krotkie i jakies powyginane obojczyki ;/;/
aha jeszcze jedna sprawa zgadzam sie rownierz ze stwierdzeniem ze jesli ktos jest wyzszy i wogole ma dluzsze konczyny to trudniej mu idzie w wyciskaniach np Ja mam bardzo dlugie rece <osoby ze wzrostem okolo 183>
i musze powiedziec ze wyciskanie na lawce mi ni idzie zrezzta mozecie to zobaczyc w profilu ciskam nieco ponad 70;/;/ z barkami tez nie najlepiej bo 55 tak wiec stwierfdzenie jak najbardziej trafne
pozdrawiam

Zgoda, dzwignia większa, ale proporcjonalnie do osoby mniejszej będziesz miał 2x większą klatkę od niej - więc pchniesz więcej, tylko dłużej do tego będziesz dochodził.