Test Iron Horse 2022 - siła, szybkość, wytrzymałość wg Viki

Klient mój który biega ultra dał teraz ponad 3k za Suunto 9 Peak fajne cudo

Madzia niestety nie jestem w stanie teraz pozwolić sobie na taki wydatek. Poza tym drogi sprzęt wcale nie gwarantuje że nie będzie problemów, jest wręcz odwrotnie. Kiedyś robili dobre zegarki sportowe, teraz robią zegarki które mają mnóstwo dla mnie zbędnych bajerów, jak płatności zegarkiem, odtwarzanie muzyki, różne dziwne algorytmy które można sobie w d... wsadzić, kolorowe i dotykowe ekrany itp. I za to właśnie płaci się kilka tysięcy i tu chyba Garmin przoduje jeśli chodzi o bajery. Paradoksalnie te sprzęty miewają problemy z gps czy pomiarem wysokości (bo bajerancka obudowa osłabia sygnał GPS). Tańsze zegarki mają zwykle mniej bajerów czy mniej funkcji sportowych. Ja nie widzę sensu dopłacać za coś, czego wcale nie używam. Teraz jest wyścig wśród producentów żeby zrobić jak najwięcej bajerów i zachęcić przez to ludzi do zakupu a jednocześnie ogranicza się wsparcie dla starszych modeli (np. aktualizacje) tym samym zmuszając do wymiany zegarka. Ja nawet rozważałam starego FR 935 bo funkcji ma wystarczająco, nie widziałam żeby ktoś na GPS narzekał, tyle tylko że w tej cenie można kupić zegarek który ma lepszą baterię (dłużej trzyma).
Kiedyś Polar robił super zegarki i większość znajomych biegała w kultowym i budżetowym m400 czy świetnym sportowym v800 (też miałam), ale od modelu Vantage przekombinowali i to już nie są te stare niezawodne Polary co kiedyś.

Jest w tym sporo racji bo ten klient mój też często psioczy na zegarki i mówi, że kiedyś były lepsze

Rion to tak samo jak ze sprzętem AGD - kiedyś były na lata, teraz często kończą żywot wraz z końcem gwarancji Trzeba jakoś zmusić ludzi do wymiany i kupna nowych.
A zegarki kiedyś robili tylko z myślą o sporcie a teraz wymyślają bajery. I te drogie też się psują, też bywają wadliwe

Suunto miałam, ale nie dało się tam ustawić bardziej zaawansowanych treningów interwałowych, podobnie jak w wyższych modelach dlatego kupiłam Garmina.

Ja po prostu potrzebuje dobry GPS i pomiar wysokości, nawigacja po śladzie plus bateria taka, żeby kiedyś 100km przebiec i tyle. Niby małe wymagania a okazuje się że jednak duże Szkoda że ten Coros co ma Nadinka nie ma opcji nawigacji, bo w zupełności by mi wystarczył i opinie ma dobre

Ale stare dziadki z was, jezu, hehe, kieeedys to bylo...
Ze wszystkim moga byc klopoty, ryzyka ze cos nei bedzie dzialac, nie tak itepe bedzie zawsze, chociaz ryzyko z wyborami budzetowymi jest zawsze nieco wyzsze. Nie sugerowalam zebys koniecznie kupila najdrozszy, byc moze jest model ktory nie jest z tych najdrozszych a jednak ci pasuje z powodu jakichs funkcji dla ciebiei kluczowych (dobry GPS), wg mnie warto rozwazyc wiekszy wydatek w takiej sytuacji. Bo potem caly czas jest narzekanie ze znow cos nie tak, kwestai komfortu, co jest dla nsa akceptowalne, a co nie.

Ja mam coros pace , na moje bieganie jest wystarczający. Ja nie potrzebuję muzyki, płatności. Dla mnie zegarek ma być zegarkiem plus dobrze ma mi się z nim trenować.
No ale na ultra to za mało.

Nadinka w tym Twoim Corsie brakuje mi tylko opcji wgrania trasy zawodów Ale Apexy już mają nawigację i właśnie o takim myślałam, bo też nie potrzebuje bajerów, a GPS podobno wszystkie Corosy mają dobry.

Madzia producent zawsze umieszcza informacje, że GPS może gorzej działać w zależności od pogody i terenu. Tyle że jedni producenci i zegarki radzą sobie lepiej a inne gorzej w takich warunkach. Dodatkowo w dzisiejszych czasach większe szanse że ktoś kupi zegarek dla wyglądu i bajerów niż typowo do sportu


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-11-02 14:55:56

2.11 środa

Dziś trening biegowy - spokojny kros, przewaga płaskiego. Zaczynają mnie nudzić te spokojne biegi
Jedynie na podbiegach tętno trochę uciekło a tak to wyszedł spokojny tlen.

Rano Iron Fruits 2 kapsułki wg zaleceń. Zaczęłam też orientacyjnie liczyć kcal i zobaczymy jaki będzie efekt. Póki co nie odczułam jakiegoś konkretnego działania. W tym tygodniu miska nie do końca czysta, bo w sobotę czeka mnie impreza i przed południem i po południu Już dzisiaj zaczęłam robić torty żeby zdążyć

Przed biegiem High Kick, nogi lekkie i brak pompy, lepsza koncentracja i skupienie co się przydało, bo odczuwam jeszcze senność po tych ostatnich kilku nieprzespanych nocach.

Wiecie ale z tymi zegarkami to jest jazda. Jakiś czas temu szukałem dla siebie zegarka początkowo smartwacha ale po kilku przymiarkach jednak nic nie wziąłem. W końcu zdecydowałem się na g-shocka. I znajomi nie mogli uwierzyć, że kupiłem po prostu zegarek ma co prawda jakieś ładowanie solarne, stoper i takie podstawowe funkcje ale nic poza tym żadnych liczenia kroków, pulsu, trybów aktywności itd no dziś dla większości zegarek=smartwatch. A jeszcze kumpla pocisnąłem bo chłop w ogóle nie jest aktywny nawet do żabki po piwo jedzie autem, a ma zegarek z wszystkimi możliwymi bajerami dotyczącymi pomiarów aktywności

Rion bo tak to teraz wygląda Masz kasę to kupujesz wypasiony zegarek co mierzy milion rzeczy i monitoruje dosłownie wszystko i możesz się pochwalić. I dla takich osób teraz robią zegarki, szczególnie Garmin Przy okazji taki zegarek jest mniej lub bardziej przydatny do sportu.
Ale jak szukasz dobrego, sportowego zegarka do treningów i na zawody, bez zbędnych bajerów to pojawia się problem.