SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Polskikoks [BLOG] - moje zmagania z siłownią i powrotem do zdrowia

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137946

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208485
Dziękuję wszystkim z osobna!

Tomek - coś o tym wiem. Dostałem mega wiatr w żagle. Nie dosyć, że motywacja do działania w każdej innej dziedzinie życia się podwoiła to jeszcze jak idę na trening po nocce przerywanej 4-5 pobudkami to mimo wszystko jest moc

FighterX - niby logiczne, nie jesz węglowodanów, więc nie dokarmiasz metanogenów w jelitach. No ale nie jest to moje pierwsze podejście do diety tłuszczowej. Juz w 2016 kiedy dopiero zaczynały się te moje problemy testowałem modną wówczas anaboliczną dietę tłuszczową promowaną przez R. Piotrkowicza. Wtedy z trawieniem nie było wcale poprawy. No ale tłuszczówka tłuszczówce nierówna. Wtedy nie było żadnego "klinicznego" protokołu ze stopniowym rozszerzaniem i fitoterapią w tle, a od pierwszego dnia jadłem takie produkty jak kapusta kiszona, buraki, produkty mleczne, bo przecież w kółko powtarzali, że pro i prebiotyki są tak ważne dla jelit. A w przypadku SIBO/IMO można w ten sposób tylko podkarmić florę w miejscu, gdzie jej przerostu być nie powinno.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208485
Postanowiłem pokazać obecną „formę” i napisać trochę co u mnie. Żeby nie było, że pokazuję się tylko wtedy jak forma jest.
Obecnie bardzo napięty okres w pracy, do tego było trochę stresu – m.in. co chwila psuło mi się auto i łącznie poszły prawie 2 klocki na naprawy, ale to tylko złośliwość rzeczy martwych. Na szczęście mała zdrowa i na ten moment pozwala już pospać, więc to błogosławieństwo

Dodatkowo po miesiącach poszukiwań udało nam się znaleźć większe lokum. Umowa przedwstępna kupna już podpisana, zadatek zostawiony i teraz się kredytujemy. Właściwie to kupiłem to mieszkanie moim rodzicom, a oni zostawiają nam swój dom. Także z końcem roku wyprowadzam się z Łodzi na wieś. Zamieniamy 36m2 w Łodzi na 160m2 dom, który za kilka lat jak odbudujemy się trochę finansowo trzeba będzie jeszcze wyremontować. To w tym domu mam tą swoją siłkę, którą tu już wcześniej pokazywałem, więc Multisport nie będzie mi już potrzebny.

A tak to wygląda obecnie. Jedyna zasada obecnie to wyrobić 4 treningi siłowe tygodniu i narazie się to udaje. Cardio itp. nie robię. Wolę ten czas wykorzystać na spacer z córką. Dieta dalej keto – zazwyczaj 3 posiłki w ciągu dnia. W dalszym ciągu mostek – 175mg enana tygodniowo. Waga koło 97-98 kg, jakość nie zachwyca, ale siłowo jest niewiele gorzej, niż w szczycie masy. Następne miesiące na pewno będą wyglądały podobnie, bo będę miał sporo na głowie.









Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2021-07-11 17:02:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400740
Sylwetka nadal wygląda dobrze

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174903
u mnie cardio w 90% to spacer z wózkiem ;) - swoja drogą to jednak pcha się te ~10kg ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208485
Jedni liczą czas wykręcony na rowerku, drudzy liczą kroki, a jeszcze inni pchają wózek Jak miałem 2 tygodnie auto w naprawie to przy każdym spacerze musiałem jeszcze wnieść i znieść wózek z 3go piętra, więc zawsze wydatek się zwiększał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174903
Polskikoks
Jedni liczą czas wykręcony na rowerku, drudzy liczą kroki, a jeszcze inni pchają wózek Jak miałem 2 tygodnie auto w naprawie to przy każdym spacerze musiałem jeszcze wnieść i znieść wózek z 3go piętra, więc zawsze wydatek się zwiększał

no właśnie, dlatego stoper odpalam już na klatce, a stopuje jak ię wdrapie na 2piętro z wózkiem
Swoja droga , mierzyłem tętno na rowerku stacjonarym, a przy takim pchaniu wózka w plenerze.
Wózek wypada lepiej.


Zmieniony przez - kwachor w dniu 2021-07-12 16:22:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Najlepsza opcja z wózkiem to jakieś podjazdy- 2ki, dupa i łydki zaliczone na 2tygodnie
Ostatnio w Szczawnicy taki duży podjazd mieliśmy, pod Antkiem w gondoli torby, cała wyprawka, mineralki- zestaw z 50kg ważył Jak się zaparłem to i tricepsy czułem- planujemy tak Morskie Oko kiedyś

Konrad- mały cut i masz żyletę formę od ręki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208485
Tomek - właśnie wybieramy się w góry, ale w tym roku dopiero we wrześniu jak mała te 3,5 miesiąca już będzie miała. Nawet nie wykluczone, że znowu padnie na Szczawnicę, bo miło wspominam A poziomem bf w ogóle się nie martwię. Cel to zachować w tym okresie jak najwięcej mięsa. Jak już uspokoi się sytuacja w życiu to szacuję, będę potrzebował 8 tygodni redukcji, żeby bf był akuratni do budowania masy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2479 Napisanych postów 5800 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 106184
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208485
Znowu ponad miesiąc bez wpisu, więc wypada coś napisać.

Od kilku tygodni mam już w miarę stabilny rytm dobowy. Rozpisałem sobie w końcu trening, bo takie trenowanie intuicyjne nigdy nie sprawdzało się u mnie na dłuższą metę. Może kogoś to zdziwi, ale postanowiłem sprawdzić jak sprawdzi się u mnie trening trójbojowy.

Pierwsze 5 tygodni trenowałem lekko zmodyfikowanym planem Wodyna (15-10-5 alternatywne progresje, kto zna ten zna. Stara metoda). U mnie był to wariant 12-8-4.
Maksy na jakich skończyłem ten plan to:
Przysiady – 155 x 2
Wyciskanie leżąc – 140 x 2
Martwy ciąg sumo – 200 x 2

Więc jak na TRT+ i 3 posiłki dziennie to nienajgorzej.
Wiem, trójboista ze mnie żaden, ale nie potrafię trenować bez celu, a przez najbliższe miesiące nie będę miał czasu, ani głowy, żeby mieć tak dopiętą miskę, cardio itp. jakbym chciał.

Teraz mam zamiar trenować długofalowo metodą teksaską.
Ławka – 3x w tygodniu (objętość, dynamika, intensywność)
Siady – 3x w tygodniu (objętość, dynamika, intensywność)
Ciąg – 1x w tygodniu, jedna seria robocza (Tutaj większa objętość sprawia, że cofam się siłowo. Sprawdzone w poprzednim bloku, gdzie w pierwszym tygodniu planu zrobiłem maxa, a później było tylko gorzej, gdzie w siadach i wyciskaniach robiłem progres z tygodnia na tydzień.
Jedno ćwiczenie akcesoryje do siadów w dniu objętości – przysiad bułgarski, do wyciskań leżąc – rozpiętki z ziemii z martwego punktu z względnie dużym ciężarem.
Jeden dzień w tygodniu robię typową kulturystykę jako uzupełnienie na pozostałe partie – plecy, bok barku, ramiona.

Co do diety, dalej bazuję na tłuszczach, ale na okrągło eksperymentuję. Zacząłem lokować węglowodany w 1 posiłku w dni treningowe oraz niewielkie ilości cuktów prostych intra (15g) i pod względem trawienia jest ok. Jeden dzień zrobiłem na próbę typowy high carb 500g ww i 60t. Niestety mimo doboru samych lekkich źródeł ww(ziemniaki, ryż, kleik z mąki kukurydzianej, banan) na koniec dnia brzuch jak balon i kłujący ból kolkowy w jelitach. Także na tą chwilę wolę nie kombinować i trzymać się tego co nie wywołuje dolegliwości trawiennych.

Zrobiłem sobie też kompleksowe badania krwi. Wyniki na prawdę dobre.
Cała morfologia, minerały, profil nerkowy, tarczyca, próby wątrobowe w normie. Jedynie lekko podniesiony cholesterol całkowity, ale przy niskich trójglicerydach na czczo(TG 49 – norma do 150, gdzie jem po 300g tłuszczu dziennie!)
Co ciekawe – na 175mg enana - teść 2 razy ponad normę. Po 3 miesiącach takiego dawkowania, także opcja, że poziom nie zdążył opaść odpada.
Od tygodnia wskoczyłem już na 300mg ew, żeby efektywniej budować siłę.

Zastanawiam się jak mogłoby się sprawdzić MK 677 na tej diecie. Tym bardziej, że mam na tłuszczach spore problemy z apetytem. Ciężko mi przejeść 4k kcal dziennie, co na węglach nie stanowiło żadnego problemu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena sylwetki na podstawie zdjec i porada w psrawie treningu - co dalej..?? Masa czy redukcja..?

Następny temat

Osłabiony układ nerowy

WHEY premium