Szacuny
2713
Napisanych postów
3771
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
222826
Paatik, te były puste dlatego taki rozczarowany. Czasami dostaje omega-3 ale raczej sobie pokula, jak już trochę tabs rozmięknie to zostawi w przemyślanym miejscu żebym w to wdepnęła i żeby waliło rybą w mieszkaniu . Jedyne które zjadał to były jakieś malutkie kuleczki z witaminą A, strasznie za nimi szalał, dostałam je kiedyś w jakimś gratisie i tak polubił że musiałam sprawdzać zapotrzebowanie kotów na wit. A i czy go to nie zabije bo jak nie dostał to płakał jak dzieciur .
Dzisiaj z rana:
Najpierw wrzutka do konkursu u wycwiela:
Pompki na poręczach 20kg maks powtórzeń
5
4 rundy A1. Podciąganie nachwytem +12kg
3-2-2-1
A2. Pistolsy/skater squaty +7,5kg
po 4 na nogę/po 8 na nogę
4 rundy B1. TGU
16kg x3/3
20kg x2/2
24kg x1/1
28kg x1/1
B2. Pompki na poręczach
po 10
3 rundy C1. Swing rosyjski 32kg
po 10
C2. Inverted row podchwytem
po 15
3 rundy D1. Wyciskanie dwóch 16kg kettli w siedzeniu
6
D2. Pompki z rękami na kettlach, wąsko
8
Co minutę przez 8 minut Nieparzyste: 10cal ergometr wioślarski
Parzyste: 20 rwań 16kg kettlem, zmiana ręki co 5/ 12 rwań 20kg kettlem, zmiana ręki co 6
3 rundy L-sit na drążku 15s + 1 podciągnięcie z pozycji l-sit
Russian twist z 16kg kettlem po 10 na stronę
Scyzoryki na ugiętych nogach 16
Unoszenie tułowia bokiem po 20 na stronę
Dzisiaj pistolety nie wychodziły wcale, jeszcze mnie plecy zaczęły trochę pobolewać na drugiej serii więc sobie zamieniłam na skatery. Poznosiłam na strefę open prawie wszystkie kilogramaże kettlowe a potem musiałam jeszcze je wszystkie poodnosić na miejsce, to praktycznie drugi trening . TGU 28kg średnio stabilnie, potem jeszcze tylko zrobiłam sobie próbę umieszczenia na pozycję 32kg i jakoś to tam sobie wyniosłam, ale wstać to nie jestem jeszcze pewna. Powoli będę przenosić więcej serii na 24 i 28, potem może będę dowiązywać małe talerze żeby utrzymać progresję i wstać z tą czterdziestką na koniec .
Swingi były nawet lekkie, myślę żeby robić jednorącz na trochę mniejszym obciążeniu lub z dwoma kettlami, pewnie będzie to zamiennie a takie pojedynczym na lżejsze dni. Pompki na kettlach mnie zdziwiły, było bardzo ciężko.
Na koniec przed brzuchem jeszcze krótki interwał bo wyjątkowo ślamazarnie dzisiaj mi szło, trochę pilnowania techniki na docelowej i cięższej kuli na lekkim zmęczeniu płuca, jeszcze ze dwie rundki pewnie by się przydały ale krata czekała na zrobienie a sama nie wejdzie .
Pozdrawiam
Zmieniony przez - 6ripley w dniu 5/4/2021 11:59:59 AM
Szacuny
2713
Napisanych postów
3771
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
222826
Cześć,
Dzisiaj planowałam akcesoria pod wyciskanie i pracę jednonóż z kardio, ponieważ trening grupowy niemal idealnie się wpasował to z chęcią dołączyłam.
Rozgrzewka 3 rundy 10 curtsy lunges
10 glute bridge na nogę
30s plank
Akcesoria 4 rundy minuta przerwy pomiędzy rundami
6 wejść na 60cm skrzynię na nogę kettle 2x12kg 12 glute bridge'y kettlebell 16kg
Kondycja 4 rundy na czas 15 przeskoków przez 60cm skrzynię
18 swingów kettlem nad głowę 20kg 2 okrążenia (~100m) z kettlem nad głową na rękę
Trening fajny, ja go nieco pozmieniałam. W glute bridge'ach miała być wykorzystana sztanga ale że nie umiem tego, jestem w tym słaba i nie mogę sztangi to zrobiłam sobie lekko z kettlem ale za to na wejściach się zajechałam. Zastanawiam się jakim cudem mam zrobić tego pistolsa z takim ciężarem przy tak słabych szkitach . Kondycję sobie utrudniłam i ustawiłam skrzynię na średnią wysokość a standardowy "damski" ciężar kettla, czyli 16kg sobie trochę podkręciłam. Po skokach płuco trochę odpadało, na swingach starałam się mocno doklejać stopy do podłoża. Chodzenie z kettlem nad głową zabiło barki .