[BLOG] KETO ROAD START 157 KG

Ładny karp się trafił

Dzieki. Wczoraj zrobilem trening barkow.
ohp
60 x 6 x 1
70 x 5 x 2
75 x 5 x 1
podciaganie sztangi wzdluz tulowia
50 x 12 x 4
wznosy do przodu z dokrecaniem talerzem
20 x 12 x 4 serie
wznosy w bok
12.5 x 12 x 4 serie
szrugsy hantle
40 x 10 x 4
triceps prostowanie rak wyciag lina
8sztabek x 12 x 4 serie
wyciskanie hantla zza glowy jednoracz
12,5 x 12 x 4 serie
uginanie hantli chwyt neutral z supinacja
22.5 x 12 x 2 serie
uginaie hantli chwyt młotkowy
22.5 x 12 x 2 serie
Bezposrednio po treningu poszedlem na rower. Dwie godziny ostrej jazdy wjechalo. Straszne zakwasy po treningu nog ale po 30min przeszlo, jednak dzisiaj jest tragedia. Na silowni spoko trening 45min na dobrym tempie. Ostry tydzien. W nastepnym trzeba troche ograniczyc rower bo sie zajade znow. Pozdro

Yo. Trenowane jest caly czas. Minął okres wakacji i luzne trenowania na wyczucie i w miare mozliwosci mam zamiar progresowac w bojach co tydzien. Ostatnie treningi to bylo.
klatka 120 x 6 przysiad 125 x 6 martwy 140 x 5
Oprócz przysiadu wszystko szlo bardzo łatwo i przyjemnie. W przysiadzie niby ciężar nie był duzy ale stabilizacja i czucie ruchu było do bani, inna sprawa ze miałem slaby dzień po prostu. Dalej sporo wpadalo roweru wczoraj Kampinos żółty szlak polecam jak ktoś lubi pośmigać po górkach dołkach piaskach itp. można się zachetac. Dzisiaj pierwszy raz od urazu kolana gralem w pilke nozna. W sumie 75min na orliku. Tlenowo było nawet spoko ale straszne drewno ze mnie. Bylem tez po treningu plecow wiec to tez moglo miec wplyw. Dzisiejszy trening pleców

martwy sumo
130 x 5
135 x 5
140 x 5 x 2 serie
wioslowanie sztanga
100 x 8
105 x 8
110 x 8 x 2
sciaganie wyciagu gornego
80 x 8 x 4 serie
podciaganie australijskie
4 x 12
facepull
5sztabek x 12 x 4 serie
trap y raise
5kg x 12 x 4 serie
uginanie sztangi biceps
40 x 12 x 2
45 x 12 x 2
uginanie jednorącz modlitewnik
12.5 x 8 x 4 serie kazda reka
grzbiet lawka rzymska
10kg x 15 x 4 serie
Mialem ciagi robic do 130 ale szlo bardzo lekko do konca ale nie chcialem dawac juz wiecej i zostalo 140. Co tydzien bede dorzucal 5kg. Do wiosłowania użyłem pasków i był to dobry wybór. Ostatnio robiłem 15kg mniej i puszczal chwyt. Tutaj przy 110 byl jeszcze spory zapas wiec będziemy dorzucać ciężaru. Ktoś rozwalil gume na ktorej sie podciagalem i zrobilem cwiczenie alternatywne i lepiej to mi wchodzi wiec chyba odpuszcze podciaganie tradycyjne bo jestem za ciezki a guma zmienia ten ruch tak ze slabo czuje plecy. Po treningu silowym godzina odpoczynku i poszedlem grac w pilke nozna ponad godzinka wpadla. Także aktywnie dosc rozpoczełem tydzien. Co do jedzenia to wychodzi okolo 3.2k dziennie. Jak mam dluzszy wysilek typu 4h jazdy rowerem to dorzucam cos zazwyczaj. Wczoraj bylo to 2k kalori z normalnego jedzenia + kebab i paczka zelek 80g. Dzisiaj pomiędzy treningami dodałem 70g ryzu do posilku. Wiec wyszło okolo 100g weglii 190 bialka i 210 tluszczu. Cel to dalsza redukcja bo przez ostatni czas waga się wachała z dobrze mi znanych powodów. Lecimy dalej. Niech moc bedzie z Wami.



Zmieniony przez - espe123 w dniu 2020-09-07 23:55:12

Zmieniony przez - espe123 w dniu 2020-09-08 00:01:07

Kebab to akurat nie jest jakis zly posilek

Nie no byl bardzo dobry. W sumie wołowe mięso pita i trochę surówek. A tak powaznie u mnie sprawdza sie raczej rygor i podejscie zero jedynkowe wiec teraz mam zamiar unikac jedzenia poza domem.

Wczoraj zrobilem trening klatki i brakow i troche tricepsy
klatka plasko
120 x 6
122.5 x 5 x 2 serie
122.5 x 6
wyciskanie hantli skos dodatni
35 x 10 x 2
35 x 8 x 2
OHP
70 x 6 x 2
72.2 x 5 x 2
podciaganie sztangi wzdluz tulowia
50 x 12 x 3 serie
55 x 12 x 1 seria
rozpietki lawka plaska
12.5 x 10 x 4 serie
wznosy w bok
12.5 x 12 x 4 serie
prostowanie rak wyciag gorny drazek
10sztabek x 12 x 4 serie
wyciskanie hantla zza glowy jednoracz
12.5 x 10 x 4 serie kazda reka.

Trening wszedl bardzo fajnie. Po poniedzialkowym treningu i pilce mialem straszne zakwasy ledwo chodzilem wiec 2 dni tylko lekko jezdzilem rowerem i dopiero wczoraj poszedlem na silke. Chwyt w wyciskaniu leząc poszezylem o grubość palca w o obie strony i lepiej czuje ten ruch i chyba jestem silniejszy ale to sie okaze. :D


niedziela kampinos


wtorek jazda po lesie


jazda w ciemnoscia po szosie



Zmieniony przez - espe123 w dniu 2020-09-11 13:36:52

Zmieniony przez - espe123 w dniu 2020-09-11 13:37:40

dzisiaj trening nog
przysiad tylny
120 x 5
125 x 5
125 x 6 x 2
wstepowanie na lawke
15kg x 10 x 4 serie kazda noga
wyprosty na maszynie jednonoz
20 x 12 x 4 serie kazda noga
wspiecia na palce na stepie
20kg x 40 x 3 serie
wspiecia na palce na stepie maszyna szmita
70kg x 12
90kg x 12
110kg x 12
lawka rzymszka grzbiet
4 x 15
podciaganie kolan do klatki w zwisie
4 x 15



Zmieniony przez - espe123 w dniu 2020-09-11 23:00:32

Na zime jakis pomysl na zmiane rowerku? Czy stacjonarny?

Mam ekipę co mnie będzie wyciągała i w zimę do lasu to raz. Dwa chce mniej raczej jeździć bo trochę za duzo tego. Trzy zacząłem grac w piłkę nożna i tutaj dochodzi jeden trening na orilku a od listopada hala będzie 2x tydzień. Oczywiście jak się kolano nie odezwie. więcej energii chce poświecić na siłownię dźwigać jeszcze więcej i jeszcze redukować wagę. Mam w domu trenanzer wiec w razie co moge sobie podpiac. Ale ja jestem raczej do tego nastawiony negatywnie. Wole robic to na swiezym powietrzu. Ogólnie to mam za duzo sportu i ciezko mi sie regenerowac. Wiec musze sie stopowac bo wychodzi kilkanascie godzin tygodniowo. Dodatkowo wrocilem do pracy na bramce i torche mi sie sen rozjechal przez to. Ogolnie jest co robic. :D

No to fakt przyda sie troche zwolnic