[BLOG] KETO ROAD START 157 KG

Wczoraj słabo się czułem wiec zrobiłem sobie wolne. Dzisiaj wjechała siłka.
klata lawka plaska 50,60,70,80kg x 8 po 1 serie
85 x 8 5 serii
OHP 30,40,45 x 8 po 1 serii
50 x 8 2serie
55 x 6 3 serie
wyciskanie hantli skos 45 stopni 5serii x 8 29kg
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 40kg x 10 5serii
rozpietki brama 5 x 12 4sztabki
wznosy do przodu z guma na rekach 5 x 12 7,5kg hantel
wznosy bok 5 x 15 6kg
triceps ściąganie wyciągu górnego 5 x 12 10sztabek.

Bardzo fajny trening. Sztanga fruwa aż milo czy to w płaskiej czy ohp. Dzień przerwy robi robotę.


Zmieniony przez - espe123 w dniu 2019-12-11 21:33:41

Regeneracja jest bardzo ważna

Dokładnie tak. W tym tygodniu nie biegałem jeszcze i dzisiejsze siady poszły zupełnie inaczej. Wszystko było lekkie i na świeżości.
przysiad tylny 80 x 8 1seria
85 x 8 1 seria
87,5 x 8 4 serie
martwy ciag 70 x 8 2 serie
80 x 8 3 serie
ściąganie wyciągu górne wąsko 70 x 8 5 serio
podciąganie australijskie 8 x 5 serii
prostowanie nog 5 x 12 45kg
ściąganie drążka do ud 5 x 12 9sztabek
uginanie sztangi biceps 5 x 8 40kg

Weekend mi prawdopodobnie wypada z trenowania wiec postawiłem w tym tygodniu tylko na siłkę.

Dzisiaj klatka barki i triceps
klatka plaska 80 x 8 1seria
87,5 x 8 1seria
90 x 8 4 serie
OHP 50kg x 6 5serii
wyciskanie hantli skos dodatni 29kg x 10 5 serii
rozpietki brama 5 x 8 4sztabki
podciąganie drążka wzdłuż tułowia wyciąg dolny 5 x 8 9 sztabek
wznosy bokiem 7,5kg x 12 5 serii
prostowanie ramion wyciąg górny triceps 3 x 10 9 sztabek
wyprosty hantla zza glowa jednoracz 13kg x 6 każda ręka 3 serie
prostowanie reki wyciąg górny podchwyt 5 x 12 4sztabki

Ogólnie ciężko szło bo w środę robiłem te same partie bo w weekend nie dam rady, ale jakoś poszło. Trening zaliczony.


Zmieniony przez - espe123 w dniu 2019-12-13 21:02:52

Kto cię namówił do ketozy? Co sprawiło, że spróbowałeś?

Ciekawość.

Każdy musi sam spróbować co mu leży

Witka. No wiec tak. W weekend poimprezowałem mocno ale bez przesady. Do 15 w niedziele kac potem luzik. Jedzone było w miarę spoko. Żadnych cheat meal czy coś w ten deseń. We wtorek robiłem trening nóg i pleców.
Przysiady 80 x 8 1seria
85 x 8 1seria
90 x 8 4 serie
Ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko 65kg x 8 2serie
70kg x 8 4 serie
uginanie nóg na maszynie 5 x 12 45kg
wiosłowanie w oparciu o ławkę 5 x 12 25 kg hantle
sciaganie drazka do ud 5 x 12 9sztabek
uginanie ramion biceps gryf prosty 45kg x 10 5serii
uginanie chwyt mlotkowy hantle 18kg 5 x 12


Zmieniony przez - espe123 w dniu 2019-12-19 20:07:12

czyli dobrze sie zresetowales w takim razie

Dzisiaj robilem klatke i barki.
plaska 60,70,80,90 x 6 powtórzeń po 1 serii
92,5 x 8 4 serie
OHP 40,45,50kg x 6 po 1 serii
55 x 6 4 serie
wyciskanie hantli skos dodatni 29 x 12 x 5 serii
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 40x 12 1seria
45 x 10 4 serie
rozpietki brama 5 x 12 5sztabek
wznosy bokiem 7,5kg x 12 x 5serii
tricpes ściąganie wyciągu górne 5 x 12 9 sztabek

Z racji ze trenuje 4 razy w tygodniu i ciężary zaczynają się robić coraz cięższe schodzę trochę z objętości przynajmniej na jakiś czas zęby zobaczyć jak będę się czul. Na razie kardio poszło w odstawkę i myślę ze do końca roku już sobie je odpuszczę. Gdy nie zarzucę jakichś węgli okolotreningowo to słabo mi się robi.
Ogólnie czuje się lekko przeciążony emocjonalnie przez wszystko dookoła. Oby do świąt. Potem będzie lepiej. :D