Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 26/04/2019 16:35:02
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Nene879tyś kroków to jakoś nie specjalnie dużo
to zależy dla kogo
domniemam, że rodzaj wykonywanej pracy ma duże znaczenie
u mnie 2,5tysiąca wystarcza do normalnego przeżycia dnia, a jeśli chcę coś więcej wychodzić (tzn dobić do 10tysięcy lub okolic) to muszę kombinować - wieczorny spacer z dzieckiem (choć dziecko zawsze chętne z uwagi na niekończące się źródła energii ), na siłownię i z powrotem spacerem, jakiś nocny mini trening biegowy czy dobicie kroków na bieżni po siłowym ...
jest to jest dla mojego organizmu duże obciążenie zarówno fizyczne jak i w kwestii znalezienia czasu...
z obserwacji mogę dopisać, że mi te 10tysięcy kroków dziennie wystarczyło w czasie ostatniej redukcji do zrzucenia 6kg z wagi
aleee np mój Małżon ma standardowo wychodzone 13 tysięcy kroków dziennie, very easy i jeśli idzie z nami na spacer, lub odprowadzają mnie z synkiem na siłownię to ma ok 20 tysięcy wychodzone, co dla niego jest bardzo ok, w sensie standard
Nene87
jaki laser robisz? IPL? czy coś w stylu LIGHT SHEER w salonie kosmetycznym? generalnie jestem po jednym i drugim i polecam Ci kupić własny laser IPL - np Philips Lumea ( ja mam ) i samemu to robić, zaoszczędzisz mnóstwo kasy, a efekt będzie taki sam, wiem co mówię a z tym wstrzymywaniem się od aktywności przez 48h to pic na wodę, bujda jakich mało
tutaj też się nie zgodzę
również testowałam domowy laser (lumea prestige bri950) i moim zdaniem nie ma porównania między profesjonalnym zabiegiem a domowym !
7lat temu miałam robione przez lekarza boki od bikini, brzuch i coś na twarzy (8 zabiegów w szpitalu na dermatologii, bo miałam zalecone jako element leczenia) i do dziś mam spokój
jeśli chodzi o aktywność to zależy czym był robiony zabieg (przerażająca jest ilość pseudosalonów/klinik oszukujących na sprzęcie i produktach) i przede wszystkim jaką masz skórę – mnie cwaniakowanie po laserze sporo kosztuje – mam opóźniony cykl zabiegów i 3 zmiany do wycięcia
xxx
PaatikJulietta - musisz uważać wpisując na forum "wymówki" od treningu. Nene ocenia je bardzo krytycznie. Nie kupiła czekania aż domowy chlebek urośnie, to nie kupi też lasera:)
Ona jeszcze nie wie, że ja z tych, co szukają sposobu, nie wymówek
...dlatego moje roztrenowanie jest zaplanowane tak, a nie inaczej
mam nadzieję, że chlebek był pyszny
Paatik
Swoja drogą o co chodzi - o pot, który może podrażnić skórę już podrażnioną laserem?
laser uszkadza mieszek włosowy odcinając dostęp tlenu, robią mi się mikro strupki, którymi normalnie wydziela się pot, naturalnie przy wzmożonym treningu pocimy się intensywniej czyli tworzy się idealne środowisko do szybkiego namnażania się bakterii... i jeśli trafi się podatny grunt (jak np moja skóra, która jest również podrażniona i poobcierana po zabiegu) to robi się infekcja, która zamienia się w problem
nightingalJedni mają skórę jak na nosorożcu - patrz ja, a inni delikatną - także różna może być reakcja na takie zabiegi.
DOKŁADNIE
każdy jest inny, ma za sobą inne przejścia i jest na co innego podatny... dlatego nie mierzy się wszystkich jedną miarą
nie zastosowanie się do wytycznych po zabiegu MOŻE, ale NIE MUSI mieć konsekwencji zdrowotnych, 10 osobom się uda, 11ta dorobi się podskórnego czyraka albo narośli na mieszku włosowym opornej na anybiotykoterapię...
paula.cwBene jak ktoś chodzi na codzień ok 2500 to 9000 to już dużo lazenia serio.
o to właśnie chodzi
missInvincibleA po roztrenowaniu będziesz dalej pod opieką trenera czy masz własny plan treningowy ?
mogłabyś odezwać się do mnie na whatsappie lub messengerze? zmieniłam tel i przez nieuwagę straciłam sporo kontaktów... jakby co mój numer masz w wiadomościach na privie sprzed kilku lat
xxx
Rano zaspałam, także posiłek 1 został zblendowany na bełta i wypity w drodze do pracy
Noooo i pojawił się głodek po posiłku 3 ( ), także pół talerza ziemniaków z sosem wciągnełam w 20 sekund
DIETA
1. Whey, basmati, banan, mak niebieski
2. Udko z kurczaka, kasza jaglana, groszek, kalafior, marchewka, pietruszka; ananas
3. Pierś z kurczaka, basmati, mąka ryżowa, cukinia, chilli, czosnek, zielona cebulka, rzodkiewka, awokado
4. Pierś z kurczaka, ziemniaki, mąka ryżowa, cukinia, chilli, czosnek, zielona cebulka, olej lniany
+ woda 1,5l (lub nawet mniej), espresso z miodem 1x, rozpuszczalna 2x, krowie latte 1x
+ probiotyk, wapno, witC
DODATKOWA AKTYWNOŚĆ
• SEN 6h 18min
• KROKI 3,943
xxx
JuliettaPaatikJulietta - musisz uważać wpisując na forum "wymówki" od treningu. Nene ocenia je bardzo krytycznie. Nie kupiła czekania aż domowy chlebek urośnie, to nie kupi też lasera:)
Ona jeszcze nie wie, że ja z tych, co szukają sposobu, nie wymówek
...dlatego moje roztrenowanie jest zaplanowane tak, a nie inaczej
Noo z opisów szykują się epickie treningi - już nie mogę się doczekać
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Nene87
Noo z opisów szykują się epickie treningi - już nie mogę się doczekać
mi bardziej chodziło o to, że ja zawsze szukam sposobu, żeby coś zrobić, jakoś obejść problem, nawet jeśli to jest rozwiązanie mocno niekonwencjone i staram się nie tracić nadzieji, że zawsze jest wyjście z sytuacji tyczy się to również treningu siłowego
inaczej nadal tkwiłabym w martwym punkcie użalając się nad sobą (bo powodów niestety nie brakuje )
xxx
Grunt to działać! Nie wegetowac
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
paula.cwJulietta a mak jakoś przygotowujesz wcześniej czy tak dodajesz? Pytam bo mam trochę do zużycia i nie mam na niego pomysłu a widzę że u Ciebie często
najczęściej dosypuje do smoothies albo posypuję owsiankę
mam opracowaną podobną listę jak Ty na lodówce (a przynajmniej mi się wydaje, że podobną ) i używam po prostu jako zamiennik dla tłuszczów
xxx
Zawody - ich rodzaje
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- ...
- 106