Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Biznesy też do d.. ale spoko, ostatnio jakoś wszystko u mnie zmierza w tym kierunku, dlatego "uprawianie sportu" na poważnie musi poczekać, zanim wszystkiego nie ogarnę i nie poukładam, albo nie przywyknę.. życie.
A za wszystko dziekuję Paawo i doceniam, serio!
Z resztą mam nadzieję, że jednak przyjedziesz mi pokibicować w tych pochrzanionych pompkach w czerwcu, to będę mogła osobiście
Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-01-18 22:19:08
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak dożyję, to będę.
Ale ja protestuje, nie bądź taka zero jedynkowa, czy ja powiedziałem że pompki są pochrzanione.
Oj chyba czas na pozę.
Powiedz lepiej jaki max we frontach byś teraz zrobiła.
Siad kolarski to stopy razem i pięty na lekkim podwyższeniu.
A o pompkach mówiłem serio, jeśli 500 razy powtarzasz ruch wyginania tyłka i nie trzymania postawy to nie dziw się, że organizm zastosuje ten ruch 501 wszy raz przy kucaniu z ciężarem.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Hm.. ale w siadzie to wyginam tyłek w drugą stronę, niż w tych ostatnich pompkach
No i jak mam usiąść nie wyginając tyłka do tylu, albo wyginając do przodu? A o pompkach akurat powiedziałeś, że do d... są i sie nie wymiguj, to to samo, co pochrzanione
W każdym razie nie zamierzam takich pompek robić wiecznie, jeszcze może jedna próba i koniec.. wrócę do pompko-planków i przypilnuję, żeby były przyzwoite.. albo przynajmniej sie postaram.
Fronty ostatnio robiłam z 60 kgx1 ale maksów nie sprawdzałam, może 65/70 kg by poszło.
Szacuny
2083
Napisanych postów
2753
Wiek
57 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
33476
Nieźle fronty 70 kg, klatka, MC i inne, słaba pleć, ktoś by pomyślał. Teraz to chciałbym być tak silny, kiedyś od takich ciężarów zaczynałem rozgrzewkę. To bardzo pokazuje, jak bardzo teraz jestem słabiutki, uświadamia mi przepaść pomiędzy obecnym życiem i tym sprzed wypadku. Szacun za Twoje nieprzeciętne w odniesieniu do amatorek wyniki.
P.S. Planki to dobra rzecz.
Zmieniony przez - olotraper w dniu 2019-01-19 00:08:18
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Właśnie wracam z crossfitu fajnie było, nauczyłam się rwania i zarzutu, trenerka stwierdziła, że szybko łapię i mam dryg do ciezarów (czyli to co wszyscy) tylko jestem straszny pędziuch i szybciej robię, niż myślę niestety MC mnie tam nie nauczą.. ale dwuboju i trochę kettli, wiec może jakiś czas pochodzę, ale na raz w tygodniu to mi sie brody nie opłaca zapuszczać
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
paawo
Jak to nie nauczą?
Nie no.. mój błąd, bo o MC nie zapytałam zapytam następnym razem.. ale taka byłam zakręcona, że mi to rwanie zaczęło wychodzić... że o MC całkiem zapomniałam...
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nene, dzis to ja poszłam zrobić rozpoznanie i dowiedzieć się, co to za zajęcia są. Przyszło b. dużo ludzi, wiec trenerka była trochę zakręcona i nie bardzo miała czas z każdym z osobna pogadać a i tak ładną chwilę mi poświęciła..
Zajęcia polegają na tym, że trenerka ma plan na dane ćwiczenie i wszyscy wykonują to samo, trenerka chodzi i poprawia, tłumaczy, pokazuje, po czym następuje zmiana i kolejne ćwiczenie. Coś jak u Paatik. Jest szansa, że do MC dojdziemy jeszcze.. pochodzę kilka razy i zobaczę..
Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-01-19 15:01:27