Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie, nie słyszałem ale poczekaj jak Fans tu wpadnie to odwołasz te stringi.
A to ucywilizowywanie to w Grzegorzewskiej? Ona też baran. A mną się nie kłopocz, ja jestem trudnym przypadkiem, mi tylko oksytocyna dożylnie by może ciutkę pomogła. Słowa olewam.
Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-01-01 19:20:26
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Paawo, Ty mnie Fansem nie strasz, jak wrzucę fotkę w dużym zoomie, będzie szwy liczył. Akurat nie Grzegorzewska, tylko filia UJ w Bielsku. Trudne przypadki lubię najbardziej
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Paatik
Paawo - to ja jestem jakoś inteligentna inaczej bo oksytocynę to tylko z cyckami i macicą kojarzę. Co miałaby u Ciebie robić??
Wygooglalam i coś takiego mi wyszło:
"U ssaków, w zależności od ich samopoczucia, stymuluje uległość, ufność, zazdrość, szczodrość, protekcjonizm czy współpracę"
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Paatik o swoja inteligencje możesz być spokojna, już lepiej martw się czwórkami.
Choroba ja to i tak mam za dużo chyba tego związku. Oksytocyna to hormon i żeński i męski trzyma za mordę uczucia, zazdrość, przywiązanie, oddanie, zaufanie i takie tam pierdołki.
Ale też jest odpowiedzialna chyba za stworzenie społeczeństwa i zasady wzajemności....
A poza tym ratuje życie nerwusom i "nie lubi kortyzolu"
Kiedyś filmik u Ciebie całkiem rozsądny wrzuciłem, zaraz odkopie.