DT - Ghorta ghrrromi fat

Teraz tylko sakwy i można wyprawy robić.

Na razie trzeba d... oswoić z siodełkiem. ;)

oswojiłaś się już?

Jestem na dobrej drodze.

Pierwsze 10 km było znacznie gorsze niż kolejne 30, także postęp jest.

Ghorta

Jestem na dobrej drodze.

Pierwsze 10 km było znacznie gorsze niż kolejne 30, także postęp jest.

O kurcze, szacun!
Potrafię teraz wysiedzieć tylko przez 30 km.

Ja na razie maks 31 km, więc jest pole do poprawy.
Odkopałam w szafce jakieś spodenki "kolarskie" z czasów studenckich i jednak trochę pomagają. :)

Bez takich gaci to ja sobie nie wyobrażam jeździć w ogóle. A dla Pana Janka polecam:





( nie musi być dokładnie adamo )


Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2018-07-05 10:44:32

Dziękuję za pomoc.
Jeździłem kilka lat temu w takich niby kolarskich gaciach ale uwierały mnie w tyłek szwy utrzymujące pieluchę . Teraz mam rower z stosunkowo miękkim siodełkiem i jeżdżę w slipach prawie bez szwów.
Jeżdżę w celach redukcyjnych i teraz w zasadzie nie więcej niż 30 km (tyle udało mi się wczoraj przejechać) gdyż potem tempo spada i jazda staje się mozołem. W ubiegłym roku jeździłem po 40 km. Ciekawe czy w tym roku będę miał lepszą formę kulturystyczną niż wtedy

Ghorta --gdzieś zaginęła ,impreza w Bolkowie dawno już zakończona

Jawor, ja już prawie zapomniałam, że byłam na kilkudniowej imprezie.
Powrót do pracy skutecznie i szybko czyści pamięć.
A tak to żyję, forum przeglądam, Twój i inne dzienniki czytam, ale nie mam za bardzo o czym pisać, to i mój temat na razie leży i czeka na lepsze czasy.


A jak już o Bolkowie mowa, to jeden z najlepszych koncertów dla mnie w tym roku zagrał Nytt Land.
Próbka ich możliwości:






Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2018-07-26 20:56:39