Teraz dalej cisniesz
...
Napisał(a)
Jeden dzień podjadania to rylko na zdrowie wyjdzie. Zwlaszcza to psychiczne
Teraz dalej cisniesz
Teraz dalej cisniesz
...
Napisał(a)
Dzisiaj jest dzień nietreningowy ale chcę się wybrać na indoor cycling, trochę spalę z tego żarcia świątecznego i chcę zobaczyć jak z moją kondycją bo od połowy października był tylko trening siłowy
W tym tygodniu kończę zaplanowany przez Bziu 4 tygodniowy cykl, ma być deaload ale ja czuję, że mam jeszcze dużo siły i chęci, czy możemy podciągnąć do 5 tygodnia ?
Miałam dziś rano mały wypadek, jak wykręciłam oberka 3 razy na drodze to spadając do rowu myślałam o tylu rzeczach, że ho ho nie sądziłam, że w kilka sekund człowiek ma czas myśleć o tylu rzeczach i się zastanawiać. Jak się poczułam w miarę bezpiecznie to nawet przypomniał mi się program z galileo jak się wydostać z samochodu po dachowaniu 30cm od drzewa się zatrzymałam.
Poniżej miski, muszę zjeść trochę poświątecznych wałówek. Czy mogę jeść szynki zrobione przez teścia czy to jest za tłuste ? Polędwiczki wieprzowe i z szynki, chude wędliny przynajmniej na pierwszy rzut oka
W tym tygodniu kończę zaplanowany przez Bziu 4 tygodniowy cykl, ma być deaload ale ja czuję, że mam jeszcze dużo siły i chęci, czy możemy podciągnąć do 5 tygodnia ?
Miałam dziś rano mały wypadek, jak wykręciłam oberka 3 razy na drodze to spadając do rowu myślałam o tylu rzeczach, że ho ho nie sądziłam, że w kilka sekund człowiek ma czas myśleć o tylu rzeczach i się zastanawiać. Jak się poczułam w miarę bezpiecznie to nawet przypomniał mi się program z galileo jak się wydostać z samochodu po dachowaniu 30cm od drzewa się zatrzymałam.
Poniżej miski, muszę zjeść trochę poświątecznych wałówek. Czy mogę jeść szynki zrobione przez teścia czy to jest za tłuste ? Polędwiczki wieprzowe i z szynki, chude wędliny przynajmniej na pierwszy rzut oka
...
Napisał(a)
W tym tygodniu kończę zaplanowany przez Bziu 4 tygodniowy cykl, ma być deaload ale ja czuję, że mam jeszcze dużo siły i chęci, czy możemy podciągnąć do 5 tygodnia ?
tak tak
dociągnij do końca roku akurat
tak tak
dociągnij do końca roku akurat
...
Napisał(a)
Nie no, do końca roku to będą 4 tygodnie według planu, zostały mi jeszcze tylko 2 treningi zaplanowane na piątek i sobotę a ja bym chciała pociągnąć jeszcze piąty tydzień do 5 stycznia. (06.11 i 13.11 mam dwie bardzo grube imprezy proszę o uwzględnienie tego, w sylwestra planuję nie pić i nie żreć, tylko symboliczna lampka szampana)
Chciałabym się nie przyznać albo nakłamać chociaż, że nie zrobiłam dziś takiej sportowej głupoty jaką popełniłam ale że to mój dziennik to trzeba...
Poszłam na te rowery, które nie miały nic wspólnego z aerobami, to było jak godzinny interwał, po 10 minutach pomyślałam, że w życiu godziny nie wytrzymam, że nogi mnie palą jak jasna cholera a pot leci tak że spływa po rzęsach ale wytrzymałam to godzinę tętno bardzo szybko spadło i serce się szybciutko uspokoiło, nawet czerwona nie byłam.. i w tym momencie mi odbiło pomyślałam, że jak jestem taka dobra po 3 miesiącach całkowitej przerwy od aerobów, interwałów itp to na pewno poradzę sobie na cross ficie i to świetny pomysł żeby iść
3x
60s wykroki
60s swing kettlem
60s thrusters
60s brzuch
60s burpees
Dałam radę, przeżyłam ale to był jednak kiepski pomysł, za duży wysiłek. Zjadłam kolację ale czuję się wyczerpana, głowa mnie aż boli.
Taka moja głupia chora, ambicja, w dodatku nie mogłam opanować wyrzutów sumienia po świętach, wiem że to złe ale nie dałam rady.
Chciałabym się nie przyznać albo nakłamać chociaż, że nie zrobiłam dziś takiej sportowej głupoty jaką popełniłam ale że to mój dziennik to trzeba...
Poszłam na te rowery, które nie miały nic wspólnego z aerobami, to było jak godzinny interwał, po 10 minutach pomyślałam, że w życiu godziny nie wytrzymam, że nogi mnie palą jak jasna cholera a pot leci tak że spływa po rzęsach ale wytrzymałam to godzinę tętno bardzo szybko spadło i serce się szybciutko uspokoiło, nawet czerwona nie byłam.. i w tym momencie mi odbiło pomyślałam, że jak jestem taka dobra po 3 miesiącach całkowitej przerwy od aerobów, interwałów itp to na pewno poradzę sobie na cross ficie i to świetny pomysł żeby iść
3x
60s wykroki
60s swing kettlem
60s thrusters
60s brzuch
60s burpees
Dałam radę, przeżyłam ale to był jednak kiepski pomysł, za duży wysiłek. Zjadłam kolację ale czuję się wyczerpana, głowa mnie aż boli.
Taka moja głupia chora, ambicja, w dodatku nie mogłam opanować wyrzutów sumienia po świętach, wiem że to złe ale nie dałam rady.
...
Napisał(a)
Ale dumę tez czujesz? I satysfakcję? Ja bym czuła....
...
Napisał(a)
No pewnie, że czuję... ale wiem, że trochę przesadziłam i porwałam się z motyką na słońce. To nie było dobre dla mojego organizmu
...
Napisał(a)
takie machanie to nie rossfit tylko jakiś trening funkcjonalny/obowdowy cokowlwiek
a zobacz na kiedy night pisał w konkursie, żeby podsumowanie robić
a tak to mozesz dokończyć 5 tydz i wtedy deload
a zobacz na kiedy night pisał w konkursie, żeby podsumowanie robić
a tak to mozesz dokończyć 5 tydz i wtedy deload
...
Napisał(a)
Generalnie to podsumowanie możecie zrobić kiedy Wy obie zdecydujecie. U sforci na bank to będzie w przyszłym roku bo na razie się rozkręca dopiero. Także jak zdecydujecie - tak będzie dobrze.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Bziu ma rację, było zastępstwo więc posługiwałam się nazwami z grafiku ale i tak dało mi to w kość.
A co do planu, wyślę Bziu fotki i pomiary i niech zadecyduje ale nie ukrywam, że myśl o końcu mnie trochę zmroziła że to już koniec :(
A co do planu, wyślę Bziu fotki i pomiary i niech zadecyduje ale nie ukrywam, że myśl o końcu mnie trochę zmroziła że to już koniec :(
...
Napisał(a)
Ach czasami trzeba sobie dać w kość. Trochę człowiek potem odpokutuje i tyle :P
Poprzedni temat
Start w mase
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- ...
- 127
Następny temat
SIBO - dylematy pokarmowe
Polecane artykuły