SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Ghorta ghrrromi fat

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 129212

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22693 Napisanych postów 11177 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356553
Fakt, pogoda się poprawiła i widoki były piękne. Lubię ten odcinek grani od Ciemniaka po Kasprowy, dla mnie jedno z najładniejszych miejsc w Tatrach.

Ula - rozumiem, że Ty też w Tatry? Co planujesz?

Dziś był off. Regeneracja nóg po wczorajszym, snucie się po Zakopanem i czas na książki.

Upolowane w księgarni górskiej na Krupówkach:



Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Tatry, jakoś ciężko nam wyjechać w inne miejsce Wszystko zależy od pogody, jak nie będzie ślisko to chciałabym na Orlą, zwłaszcza na Kozi, bo z 2 lata już nie byłam, Rohacze też się marzą. A jak będzie za zimno na skały to właśnie Czerwone i Zachodnie, które też uwielbiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Ale tam pięknie, dziękuje Ci za te zdjęcia :)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22693 Napisanych postów 11177 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356553
Ano pięknie, mogę tu wracać co rok.

Dzis trasa długa, chociaż sporo po płaskim - z polany Huciska do schroniska Chochołowskiego, stamtąd na Grzesia, Rakoń i Wołowiec i powrót zielonym szkakiem i drogą do wylotu doliny.

Plan był pierwotnie na dalszą wędrówkę granią, ale tak pizgało, że nie dało się chwilami iść. Ja z plecakiem ważę koło setki i wiatr mnie potrafił przesunąć. Po podejściu pod wmordewind na Rakoń i po przednio-boczny wiatr na Wołowiec odpuściłyśmy dalszą walkę z tym wygwizdowem. A i tak niezła tura wyszła.



Pstryki z dziś:








Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-09-11 08:26:51
1

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12255 Napisanych postów 22127 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628206
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Lubię tę trasę, ale jak wieje to faktycznie więcej niż Wołowiec to cięzko zrobić :)
A widoki boskie i już rudo-zielono :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Ach jakie piękne widoki... Ostatnio rozmarzyłam się jak tak pięknie i jak bym chciała wrócić ale z małym to prędzej Bieszczady :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
ładnie kurde
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22693 Napisanych postów 11177 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356553
Paula - w dolinach czy na ścieżce nad reglami widziałam przez ten tydzień sporo rodziców z maluchami, także w Tatry też możesz już za rok jechać. Może po graniach nie pochodzisz, ale po tych nieco niższych szlakach spokojnie. Większość miała specjalne turystycze nosidełka, ale na drogach w dolinach było też sporo wózków. Jedną pannę z brzdącem w chuście też spotkałam.


A dziś spacer po Dolinie Białej
Wody, tak na rozruszanie nóg. Mało kilometrów, trochę widoków na Słowackie Tatry Wysokie. Trasa nieco monotonna ale za to mało ruchliwa, można złapać kilka godzin ciszy i względnej samotności. A to po weekendowych tłumach, jak choćby wczoraj w Chochołowskiej, miła odmiana.



1

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22693 Napisanych postów 11177 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356553
We wtorek lało cały dzień i nic nie było chodzone. No moze z 500m do spożywczaka. ;)

Dziś znów wypad w Zachodnie - z Hucisk przez Jarząbczą na Trzydniowiański Wierch, potem Kończysty i Starorobociański i powrót Doliną Starorobociańską do Polany Huciska.

Czy ja kilka dni twmu pisałam, że na Wołowcu wiało? Wołowiec nie był taki zły, dziś na Trzydniowiańskim pizgało złem, a na Starorobociański wchodziłam trzymając się kamieni, a ludzie wokół zasuwali na czworaka - i w górę i w dół. Meteo twierdzi, że na Kasprowym wiało dziś 80+ km/h, pewnie na innych górkach było podobnie.

Poza tym to niby były 2 dni regeneracji, a nogi mi dziś wlazły w d... Taka zmachana nie byłam jeszcze w tym roku w górach.






Pstryki:













Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-09-13 22:12:56
1

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs grudniowy As w Rękawie MU wg drazekm

Następny temat

Badassgym dziennik

forma lato