Szajba,Konkurs Krata Na Lato 2017

Co do zasięgu - info z instrukcji: The transmission range of the Suunto Smart Sensor can be three
meters or more under ideal conditions.

Żeby nie było, że w tym dzienniku konkursowym tylko pitu pitu.

Pierwszy moduł konkursowy zakończony.
Krata bez zmian. Przez ostatnie dwa tygodnie gdy chorowałem, zaobserwowałem, że najlepsze ujęcie do zdjęcia kraty można uzyskać kaszląc. Nie mogę tylko utrafić w odpowiedni moment by zrobić fotkę.
Waga. Waga również bez zmian. W dni LC niżej, w dni HC (wieczorem) sporo wyżej.
Obwody. Tu zmiany cieszą. Niby ta sama waga, ale w pasie czy na luzie czy na wdechu 2 cm mniej. Podobnie w talii
Fałd bez zmian.
Wnioski. Spalam tłuszcz wisceralny, trochę chyba z pleców schodzi i z nóg. We wzrost mięśni nie bardzo wierzę, więc pewnie organizm uczy się magazynować większe ilości glikogenu i wody.
Przede mną dwa kolejne tygodnie masy, a od połowy maja zaczynamy redukować.

_Szajba_

Żeby nie było, że w tym dzienniku konkursowym tylko pitu pitu.

Pierwszy moduł konkursowy zakończony.
Krata bez zmian. Przez ostatnie dwa tygodnie gdy chorowałem, zaobserwowałem, że najlepsze ujęcie do zdjęcia kraty można uzyskać kaszląc. Nie mogę tylko utrafić w odpowiedni moment by zrobić fotkę.
Waga. Waga również bez zmian. W dni LC niżej, w dni HC (wieczorem) sporo wyżej.
Obwody. Tu zmiany cieszą. Niby ta sama waga, ale w pasie czy na luzie czy na wdechu 2 cm mniej. Podobnie w talii
Fałd bez zmian.
Wnioski. Spalam tłuszcz wisceralny, trochę chyba z pleców schodzi i z nóg. We wzrost mięśni nie bardzo wierzę, więc pewnie organizm uczy się magazynować większe ilości glikogenu i wody.
Przede mną dwa kolejne tygodnie masy, a od połowy maja zaczynamy redukować.

Dobra rekompozycja składu ciała jak widzę. O to chodzi. Waga stoi, sylwetka się zmienia, tłuszczyk spada, mięśnie się powiększają

_Szajba_

nieraz

Faktycznie Bronek jest z fitmanii czy coś takiego. Ale ten gościu też jest oki

Oki czy nie, zależy mi na tym by ktoś zobaczył jak ćwiczę i podpowiedział co nieco. Gdybyś gdzieś w pobliżu mieszkał, to bym sobie głowy szukaniem jakichś instruktorów nie zawracał tylko kupił litra i wpadł na trening

Skończyło by się na aktywacji super mocy i takich ćwiczeniach jak żonglerka kettli głową, double bent press czy snatch test ze szlugiem w pysku :D

Maacek, wszystko fajnie, ale prędzej uwierzę w błąd pomiarów, niż w to, że jak przez dwa lata nic nie rosło, to nagle zaczęło, bo wiosna przyszła

Nieraz, to pisz gdzie Cię znajdę i czy bimber może być. Szczególnie ta super moc mnie interesuje

Potestowałem dziś rower, bo trudno to jazdą nazwać. W sumie sprawą drugorzędną jest dla mnie prędkość, a nawet niewskazaną bo zimno, skupiam się więc na wysiłku i tętnie. Zamiast sprawdzić rower po prawie roku stania w kącie, wsiadłem i udawałem że jadę.Chyba cała okolica to słyszała. Flak z przodu, flak z tyłu, śmierdząca woda w bidonie i zardzewiałem przerzutki. Ja pier.... Gdybym do takiego stanu dopuścił narzędzia, to chyba ze wstydu zmieniłbym profesję.





]


--EDIT--
Byłbym zapomniał. Wieczorem pobiegam z uśmiechem na ustach i bólem w dupie



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-05-03 10:21:53

Po odpowiedniej dawce bimbru super moc sama się aktywuje

No cóż, w ciągu dnia nie znalazłem czasu by zająć się rowerem, także nie mam pomysłu na jutrzejszą ranną aktywność. Może pobiegam.
Tymczasem pobiegane.

nie biegaj tyle !!! kortyzol Ci podskoczy

KEBUL74

nie biegaj tyle !!! kortyzol Ci podskoczy

Daj mu robić to co lubi
Niech się wyżyje gdy energia go rozpiera!

ojan

KEBUL74

nie biegaj tyle !!! kortyzol Ci podskoczy

Daj mu robić to co lubi
Niech się wyżyje gdy energia go rozpiera!

Nie ma mowy o żadnym wyżywaniu się. Zegarek mi mówi kiedy odpoczywać, a kiedy trenować. Szkoda tylko, że roboty nie uznaje za jakąś aktywność i teraz chciał nie chciał, mam 10h regeneracji w pracy przed wieczornym treningiem.
Tymczasem pobiegane.