Infernol droga do startu - pods str 67

5 dych w podciąganiu to grubo

łańcuchy zdecydowanie najwygodniejsze mimo że później zawsze ślad na czworobocznym zostawał

Bawiłem*, teraz to męczę 20kg na serię :D

infernol

U mnie niestety nie ma tak dobrze. Są worki w kształcie rogali i trzeba to trzymać między nogami. Także komfort bardzo duży

Nie pogniewałbym się jakb wprowadzili u nas łańcuchy

No i Pachol widze, że ładnie się bawisz jak dokładasz sb 50kg

50kg to on dolozy w 3 dni swiateczne

TomQ - Zapewne

Dzisiaj

BARKI+Biceps

-wznosy boczne ze sztangielkami siedząc
8,10,12,14,12,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6
8,10,14,16,12,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6
8,10,16,20,16,10,8x6 8,10,16,18,16,10,8x6
8,10,14,18,14,10,8x6 8,10,14,18,14,10,8x6
8,10,14,18,14,10,8x6 8,10,14,18,14,10,8x6
8,10,14,16,14,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6
8,10,14,16,14,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6
8,10,14,16,14,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6

-wyciskanie hantli
40x10, 40x10, 40x8
40x11, 40x10, 38x10
40x10, 40x10, 40x10
40x10, 40x10, 40x10
42x10, 42x9, 40x8
44x10, 44x10, 44x10
46x9, 46x8, 44x10
48x7, 48x6, 44x8

-podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
75x15, 75x15, 75x15
75x15, 75x15, 75x15
75x12, 75x12, 75x12
75x15, 75x15, 75x15
75x15, 75x15, 70x15
77x15, 77x15, 77x15
80x15, 80x15, 80x15
85x15, 85x15, 80x10

-wznosy boczne stojąc+przednie
16x12, 16x12, 16x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12

-uginanie ze sztangą na modlitewniku
30x10, 30x10, 30x10, 40x10, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 40x10, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 45x10, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 45x9, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 45x9, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 50x9, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 50x9, 35x15
30x10, 30x10, 30x10, 55x8, 35x15

-młotki na ławce skośnej
18x10, 22x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
20x10, 20x10, 20x10
20x10, 20x10, 20x10
22x10, 22x10, 22x10

-21
30,30,30
30,30,30
32,32,32
32,32,32
32,32,32
35,35,35
37,37,35
40,40,40

komentarz do treningu
Po raz pierwszy stało się tak, że ćwicząc podczas chorby faktycznie słabiej się nieco czułem. Znaczy siła do przodu ale już nie tak komfortowo jak to było poprzednich razów, że ilekroć trenowałem przeziębiony to jakiś rekord szedł gdzie będąc zdrowy miałem z danym ciężarem problem

Wyciskanie hantli bardzo cięzko. 48 to zdecydoiwanie za dużo na chwilę obecną bo i tak szło z pomoca a zakresów nie udało się wyrobić ale nie mogłem znaleźc mniejszych hantli bo były porozrzucane a z kolei nie chciałem też schodzić do 40 i już wolałem zrobić wiekszym klamotem mniej ruchów niz załozone niz mniejszym ale w sumie bez wiekszego wysiłku.

Przyciąganie do brody spko lecz również cięzko. Miałem dodać 2,5 ale nie było i pokusiłem sie o 5. Cholernie cięzko i nastepnym razem schodze do 82 a jak nie bd 1,25 to do 80. Tutaj siłowanie nie ma sensu

Biceps rewelka wyszedł. Ciężar w górę do tego z dużym czuciem wszystko. Jedynie 55 też spory już wysiłek. 21 na koniec również super wyszło.

Gdyby nie to choróbsko byłaby rewelka a tak spko ale mogło być nieco bardziej komfortowo.
Cwicze tez teraz mimo lekkiej choroby dlatego, że i tak prawdopobnie od sbt wpadnie tydz regeneracji. Wpadną może z 3 treningi i dlatego teraz chce wykorzystać to co zostało

suple:
omega 3
magnez
kreatyna
bcaa
beta alanina

Ja zawsze trenowałem jak chory byłem i jakoś nigdy mi to nie szkodziło. Wiadomo, treningi nie były aż tak efektywne i intensywne, ale zawsze wpadały.

Co do 50kg w święta to żeby tylko tyle wpadło to będę się cieszył

Coś Ci się pomyliło , jakiś błąd czy robisz kilkadziesiąt serii na naramienne ?

BPL-G

Coś Ci się pomyliło , jakiś błąd czy robisz kilkadziesiąt serii na naramienne ?

Ja też nie kumam tego jak Inferonl rozpisuje te serie, ale nie chciałem nic mówić haha

Wypiska jest tak, że od samej góry są wyniki z pierwszego tygodnia tym planem, potem kolejne tygodnie i dzięki temu widzę progress na przestrzeni czasu, lub też jego brak

Eee to dobra opcja :D. Ja tam śmigam na Arkuszach Google

Siemanko
Dziś poszły nogi


-uginanie nóg siedząc
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66

-przysiady
10x70, 10x100, 10x130, 8x160, 8x160, 8x160
10x70, 10x100, 10x130, 8x162, 8x162, 8x162
10x70, 8x100, 6x130, 8x165, 8x165, 8x165
10x70, 10x100, 10x130, 8x167, 8x167, 8x167
10x70, 10x100, 10x130, 8x170, 8x170, 8x170
10x70, 10x100, 10x130, 8x172, 8x172, 8x172
10x70, 10x100, 10x130, 8x175, 8x175, 8x175
10x70, 10x100, 10x130, 8x180, 8x190, 8x190

class="link" target="_blank">

-wyciskanie nogami na suwnicy skośnej
20x385, 20x385, 20x385, 20x385
20x400, 20x400, 20x400, 20x400
20x405, 20x405, 20x405, 20x405
20x420, 20x420, 20x420, 20x420
20x420, 20x425, 20x425, 20x425
20x430, 20x430, 20x430, 20x430
5x215, 5x215, 5x215, 5x215
5x220, 5x220, 5x220, 5x220

-martwy ciąg na prostych nogach z hantalmi+guma oporowa
15x36, 15x40, 15x40
15x40, 15x42, 15x42
15x44, 15x44, 15x44
0,0,0
15x44, 10x44, 10x44
15x44, 15x44, 15x44
15x44, 15x50, 15x50
15x50, 15x50, 15x50

class="link" target="_blank">

-uginanie nóg leżąc
12x68, 10x68, 10x64
12x73, 10x68, 10x64
12x73, 10x68, 10x64
0,0,0
12x68, 10x68, 10x64
12x73, 10x68, 10x64
12x77, 12x77, 12x77
12x82, 12x77, 12x68

-przysiad bułgarski z hantlami
15x18, 15x18, 15x18
15x20, 15x20, 15x20
15x20, 15x20, 15x20
0,0,0
15x20, 15x20, 15x20
15x20, 15x20, 15x20
smith 15x40, 15x40, 15x40
smith 15x45, 15x45, 15x45

komentarz do treningu
Udany trening
Tradycja dokładania więcej ciężaru podczas choroby niż w czasie gdy jest się zdrowym podtrzymana

Siady szły bardzo lekko. Znaczy spodziewałem się, że ciężar będzie gniótł bo planowo miało iśc 177 a nie 180 a tu nie dość, że lajtowo to pokusiłem się o 190 i również bez problemów. Myślę, że 200 też było dzisiaj w zasięgu, ale nie chciałem szarżowac bo i tak 15kg dołożone
Suwnica potem wolne negatywy jak i pozytyywy nieźle dały w kość ale ogólnie jakoś w sumie nie byłem zbyt zmęczony. Kompletnie nie rozumiem jak to się dzieje, że podczas choroby idzie nie porównywalnie lepiej niż jak jestem w pełni zdrów.
Martwy na prostych również na luzie. 50 u mnie to max więc trzeba będzie chyba zamienić gumę na grubszą. Bo robiłem na cienkiej ale ta która dziś dostałem to już wgl cienutka jak patyk no ale co zrobić.

Reszta w sumie już na luzie

suple:
omega 3
kreatyna
beta alanina
magnez
bcaa

I tak to obecnie wygląda. Foty już po jedzeniu. Waga z rana na czczo 107








Do tego potreningowy zestaw naprawczy





Zmieniony przez - infernol w dniu 2016-12-21 23:41:49