[BLOG] wojtek - Winter shredding feat. Solaros

Dzisiaj zjadłem 150g czyli 75g białka i 6g fatu wg tabeli na opakowaniu.
Tak jak pisałem - po 100 miałem dosyć, ale że w aucie spędziłem z 8h, to zjadłem jeszcze troche.

Na jakiś czas mam przesyt.
:)

nie jadlem ale jak wyzej
mieso - woda = lepsze makro
na tej samej zasadzie dzialaja np. wszytskie suszone owoce
nagle jablko ma 40g wegli a winogrono [rodzynki] 60g+

suszona wołowina jest super
tylko cena tragedia

Można zrobić samemu. Z wieprzowiny też wychodzi bardzo fajne.

można kiedyś w kuchni ktoś wrzucał jak zrobić ,ale jakoś się zbierałem i zbierałem
i nie zrobiłem

Kwestia jednak dodatku trochę azotanów, szczególnie do wieprzowiny, aby się nie zepsuła.

wołowina mnie urzekła smakiem

Smakowo wychodzą bardzo podobne. Chociaż mi też wołowina lepiej podchodzi.

Wpis dla potomnych.
Żyje, jem, trenuje - czyli tutaj wszystko zgodnie z planem..
W teorii redukuje, w praktyce.... masuje.
Nie bardzo rozumiem, ale boss mówi, że to dobrze, więc nie narzekam.

Aktualne makro 200/60/150.
Od przyszlego tygodnia zmiana.
Białko up, fat i ww down.
Czyli...
LCLF.. bo...
Trza robić miejsce na święta. :)

Poza tym, dziennik mocno odpuscilem i to raczej sie nie zmieni.
Troche pozmieniałem priorytety i generalnie, życie poza pracą nie moze mi sie krecic w okół siłowni, jedzenia i forum.
Brutalne, ale prawdziwe.

eee tam nie może wpisuj od czasu do czasu jak tam postępy.., Pozd.