[BLOG] SnicK - W drodzę po wymarzoną sylwetkę.

A co to za szkolenie bylo?

A więc skrobnę coś na temat szkolenia.
Temat: "Teoretyczne i praktyczne diety oraz aktywności w procesie kształtowania sylwetki i dbania o zdrowie."

Dzień 1 to raczej teoria i skupienie się na diecie. Na początek podstawy - makroskładniki, płyny i witaminy. Później omówił rolę cholesterolu, jak interpretować wyniki panelu lipidowego czy jak dowiedzieć się czy mamy insulinooporność. Na koniec szkolenia omówił takie systemy żywienia jak IF, CBL czy IFFYM. W trakcie jak i na koniec można było oczywiście zadawać pytania.

Dzień 2 tu już dużo praktyki, oczywiście nie tylko, ale w większości. Przykładowy plan treningowy, jakie ćwiczenia są najbardziej kontuzjogenne i co zrobić aby takimi nie były. Jak sprawdzić swoją mobilność w stawie skokowym czy stawie biodrowym, jak popawić w nich mobilność.
Wszystko pokazywał na uczestnikach. Miałem swoje 60 sekund podczas właśnie sprawdzania stawu biodrowego i wszystko ładnie gra.
Spojrzał tylko na gościa obok mnie i powiedział mu, żeby nie wykonywał unoszenia hantli bokiem, bo ma krótkie obojczyki przez co będzie bardzo dostawał mięsień podgrzebieniowy i w niedługim czasie może dojść do poważnej kontuzji, omówił rolę mięśni core oraz jak sprawdzić ich siłę i jeszcze dużo dużo zagadnień.
Na koniec trochę o jego diecie, treningu i przede wszystkim o nim.
Byliśmy z nim umówieni na trening, Ja niestety jednak wypadłem, z racji tego ze szkolenie się przedłużyło o 2h musiałem się zwijać na pociąg..

Prezenty - Dostaliśmy chleb niskowęglowodanowy oraz chleb Chia, jakieś opaski odblaskowe oraz udało mi się wygrać żel chłodzący.

Podsumowując - naprawdę ogrom wiedzy, dużo nowych rzeczy, luźna atmosfera, człowiek z luźnym podejściem do życia i bardzo elastyczny, prosty człowiek który nie robi z siebie żadnej gwiazdy. Szkolenie jak dla mnie 10/10.

I co mówił o IIFYM?

Między innymi to, że w Polsce jest źle postrzegane przez ludzi, nie chodzi tutaj o to aby wszystko co jesz było dostarczane, że przetworzonego żarcia, bo kaloria kalorii równa nie jest. Przez co nie jest zwolennikiem tego systemu.

Jest bardziej zwolennikiem CBL, które sam po części stosuje. Do trening B+T, trenuje o 17 i 1 posiłek węgle proste, a w drugim już bardziej złożone, ilość węgli w DT to 3g na kg/m.c. a w DNT tak jak my (można powiedzieć) kalorie dostarcza tylko z tłuszczu i białka.


Zmieniony przez - SnicK w dniu 2016-08-29 10:17:45

Jacek spoko gość :) Sam chyba wybiore się na seminarium do Wawy :P

Poniedziałkowy trening, powoli wracam do żywych po weekendzie, bo miałem jeszcze kilka spraw do ogarnięcia związanych z pracą.
Interwaly tylko w DNT max 2x w tygodniu.
Mała zmiana diety.
DT B:165 W:250 T:100
DNT B:160 W:50 T:100
+ mini ładowanie węgli raz w tygodniu po treningu B/W/T -> 160/450/60


Przed treningiem
Kofeina
Tran
Wit. C
Wit. D
Po treningu
Kreatyna
WPC
BCAA


Wyciskanie sztangi leżąc RAMPA 5
T6: 20/30/40/50/60/70/75
T7:20/30/40/50/60/70/77,5x3
T8: 20/30/40/50/60/70/77,5x4
Wiosłowanie sztanga RAMPA 5
T6: 20/30/40/50/60/75x3
T7 20/30/40/50/60/75
T8: 20/30/40/50/60/77,5x3
Push Press RAMPA 5
T6: 20/30/40/47,5
T7:20/30/40/50x3
T8: 20/30/40/50x4
Pompki na poręczach RAMPA 6
T6: cc/5/10/22,5
T7: cc/10/15/25
T8: cc/10/20/27,5
Uginanie przedramion ze sztanga RAMPA 5
T6: 10/20/30/35x5
T7: 10/20/30/35
T8: 10/20/30/35

+streatching


1 posiłek
Kurczak, warzywa, oliwa z oliwek
2 posiłek
Indyk, warzywa, orzechy brazylijskie
3 posiłek
Ciastka kokosowe, kawa
4 posiłek
Kasza jaglana, chleb żytni, indyk, warzywa

B/W/T
170/250/100

Jak mozesz to jescze skrobnij jak wedlug niego interpretowac profil lipidowy a co badziej mnie interesuje to jak ocenic czy mamy insulinoopornosc, jak mozesz to kilka slow napisz.co sie dowiedziales;) moze cos cielawegp i nowego dla mnie sie dowiem


Z gory dziękuję:)

Marian, a masz problem z insa?

no jak fat zaczyna się odkładac to najiwecej zawsze idzie go w boczki...wiec podejrzewam ten problem

To tak jak u mnie. :-/