SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kleine-hexe vol.2

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 181969

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
nightingal
Jakie robisz przerwy między seriami - potrzebuję koniecznie tej informacji, bo wydaje mi się, że tu leży problem. Co do ciężarów, to jak możesz daj w pierwszej serii 15 kg i w tej gdzie ma być 32,5 kg niech będzie 32,5 kg choćby nie wiem co (moim zdaniem poszłoby na 5 powtórzeń - a to byłoby bardzo ok)

Przerwy ok 90-120 sekund, przed piątą, szóstą i siódmą minimum 3 minuty.
W pierwszej serii wezmę 16 kg, mogłoby być? Sztanga waży 13,5 kg, a najmniejsze krążki po 1,25.
Teraz widzę, że dałam ciała z tymi 32,5 kg. Przepraszam. NA następnym treningu nie odpuszczę.
16 kg w pierwszej serii będzie ok. Co do przerw to we wprowadzających mogą być 3 minutowe, ale w tych najcięższych daj sobie nawet 5-6 minut spokoju. W seriach na zejście z ciężaru znów możesz skrócić przerwy do tych 3 minut. No i z tym 32,5 kg to luzik - nie teraz to następnym razem. Nie szykujesz się na zawody. masz czas na eksperymenty i poznawanie siebie i treningu. Bez niepotrzebnej spiny.

(Power fly)
nightingal
Jest ok. co do przodu naramiennych - to może kąt za duży. Powinien być tak dwadzieścia parę stopni - nie więcej jak 30. Albo też może za mocno nad twarzą wyszedł ruch. Ale ogólnie ładnie poszło. Nie ma co narzekać. jest dobrze.

Obstawiam za duży kąt, bo miałam ustawiony na 30 stopni, a wydawał mi się dziwnie wysoki.
Barki czuję do dziś.
jak ławki nie możesz ustawić na taki kąt przez to że ma tak a nie inaczej ustawione punkty regulacyjne, to użyj do tego np zacisku, albo małego krążka, albo co tam znajdziesz pod ręką odpowiedniego. Spróbuj dać tak 20 stopni lub leciutko więcej, ale na żeby 30 anie przekraczać. Będzie lepiej dla barków i klatki.

nightingal
Kiedy dokładnie masz urlop - bo może ten nowy plan po urlopie zaczniesz. A ja bym miął więcej czasu na jego wypisanie. ostatnio mam szaleństwo w pracy w związku z sezonem wakacyjnym który idzie wielkimi susami. a mi czas umila nowe rozporządzenie dotyczące jakości wody w basenach - wrrrr, Poprzedniego ministra zdrowia Zembalę za taki gniot bym powiesił za ... nie powiem co.

Urlop mam od 2. do 17. lipca, ale wyjeżdżam dopiero 7.
Z niecierpliwością czekam na nowy plan, ale na logikę, lepiej będzie zacząć po urlopie, bo nie zdążyłabym się dobrze wdrożyć, a już byłaby dwutygodniowa przerwa.
To tak zrobimy. Ja mam urlop 15-24 lipca, więc przed nim postaram się podesłać Ci nowy plan.


Night, nie chcę marudzić, ale czy póki nie wróci mi wena, mogę ćwiczyć bardziej na wyczucie, lekko zluzować?
Np dziś nie dam rady iść na siłownię, pomyślałam, że zrobię Kaszkowy trening barków w domu. Nie miałbyś nic przeciw?
Następny trening dopiero w czwartek, bo jutro mam fizjo
Nie ma przeciwwskazań. W końcu i tak zaraz będą zmiany. Możesz już zacząć okres luzowania i odpoczynku małymi krokami.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 260 Napisanych postów 9148 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 123840
Dziękuję

Na samo wyciskanie sztangi zejdzie mi pewnie ponad 40 minut. Lubię trollować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No zejdzie - ale masz w zanadrzu takie rozwiązanie, że wywalasz jedno ćwiczenie na plecy z planu i będzie ok. Bez żalu wywal to mniej lubiane. Nic się złego nie stanie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 260 Napisanych postów 9148 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 123840
Kiedy ja wszystkie kocham tak samo!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
to rzuć monetą i wywal to co wypadnie - w kolejnym planie i tak będą zmiany, więc co Ci szkodzi.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 260 Napisanych postów 9148 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 123840
Wtorek, 21. czerwca - DNT

Napoje: ok 2,5 l wody, 2x kawa, 1x pokrzywa
Warzywa niewliczone: pomidorki koktajlowe
Suple: nie pamiętam
Grzeszki: kostka czekolady, 2 plasterki żółtego sera
Samopoczucie: byle jakie + bezwład
Uwagi: miałam poćwiczyć w domu barki Kaszkowym treningiem, ale z trudem zebrałam się, żeby zrobić sobie coś do jedzenia. Szczerze mówiąc przewidywałam, że tak to się skończy.
Nie lubię siebie takiej .


W środę, czyli dziś kolejna wizyta u fizjo. Nie mogę się doczekać, bo czuję się przygarbiona i boli mnie bark/łopatka.






Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2016-06-22 11:14:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
ładuj baterie - każdy sposób dobry. Żebyś na urlopie miała energię do wypoczynku. Bo prześpisz urlop a szkoda by było.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 260 Napisanych postów 9148 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 123840
Środa, 22. czerwca - DNT

Napoje: ok 2,5 l wody, 2x kawa
Warzywa niewliczone: opis poniżej
Suple: nie pamiętam
Grzeszki: brak
Samopoczucie: średnie


Z utęsknieniem czekałam na kolejną wizytę u fizjo.
Znalazł kolejny koszmarny punkt spustowy wpływający na obszar lewego barku/łopatki/kaptura. Maltretował go na tyle długo, że leżenie na plecach sprawia mi dziś ból
Odcinek piersiowy odblokowany (niesamowita ulga), dodatkowo ponastawiane połączenia żeber z kręgosłupem (również w odcinku piersiowym) - rewelacyjne chrupanie! Po pierwszym chrupnięciu reszta wstawiała się praktycznie sama.
Zaczęliśmy również pracę nad dolną częścią kręgosłupa i miednicą. Odcinek lędźwiowo-krzyżowy również był zblokowany, przez co nie miał prawidłowej ruchomości.
Potem przeszliśmy do prawdziwych tortur - naciągania skręconej połowy ciała. Matko z córką co to był za hardkor! Czułam się jakby łamano mnie kołem.
Leżałam na boku twarzą do fizjo, a on zapierał się za moją wyprostowaną za głowę rękę i przyciągał do siebie miednicę. Myślałam, że mnie rozerwie na pół.
Ponoć przez zrotowanie miednicy mam przykurczone mięśnie skośne i proste brzucha, dlatego trzeba było je rozciągnąć. Dostałam jedno ćwiczenie rozciągające, które mam codziennie wykonywać, by do przyszłego tygodnia utrzymać wprowadzoną ruchomość odcinka lędźwiowego oraz wpłynąć na stan mięśni brzucha.

Na koniec zrobiliśmy porównawcze zdjęcie tyłem i rzeczywiście udało się mnie lekko odkręcić. Wracając do domu czułam się, jakby góra i dół mojego ciała szły po przeciwnym skosie. Dziwne uczucie.


Po torturach pojechaliśmy na Rynek, żeby zjeść coś dobrego.
Zamówiłam wątróbkę wieprzową w sosie śmietanowym z ziemniaczkami pieczonymi/smażonymi oraz kiszonym ogórkiem, do tego wyjadłam Mahiemu pieczoną marchewkę pietruszkę (PYCHA!).
Na deser pojechaliśmy na nasz ulubione samorobione lody. Wpadły dwie gałki bez wafelka + naturalna kremówka.

Do wieczora nic nie zjadłam i zasnęłam z uśmiechem na ustach


Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2016-06-23 09:06:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No i to są bardzo dobre wiadomości. Ważne też że humor wraca przy okazji.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Zazdroszcze takiego fizjo!!! Chetnie bym sie poddala takim torturom ale tu raczej nikt takich metod nie stosuje
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja / 2 miesiące i brak efektów / problem z IBS

Następny temat

Tluszcze nasycone w połaczeniu z weglowodanami.

WHEY premium