Mariusz Żaba: MPJ 2015 str 34, Kłodzko 44

Wincol tak jest niestety w większości kursów prowadzonych przez kulturystów :)
Po prostu dietetyka to bardzo szeroka nauka, non stop ewoluująca i jak prowadzą go ludzie " starszej daty' to mają już swoje przyzwyczajenia
Wiadomo powinno być inaczej ale co zrobić :)

no niestety, pół biedy jak ktos kumaty juz troche siedzi w temacie to wylapie co bardziej a co mniej wartosciowe info,
gorzej jak na kurs wybierze sie jakis "świeżak", chlonie wtedy to jak gąbka i pozniej powtarza takie glupoty,

Dlatego człowiek się uczy całe życie :) Też ja ich nie winie tak bardzo, bo też ich ktoś nauczył.
Sam rzadko kiedy jestem czegoś pewien na 100 % zazwyczaj odpowiadam : zależy
Pewny jestem tylko biochemii :D

W PASie Tzn ich metody zywieniowe przynosza efekty, bo na scenie robia dobra forme itd, wiec to nie tak ze sie na niczym nie znaja, natomiast maja takie 'dziwne' podejscie Ale to tez w PASie zalezy w jakim miescie, bo w roznych miastach rozni sa prowadzacy. My robimy w Krk u Tomka Maciejowskiego i Jarka Woźnickiego

Wiem wiem ;>

U mnie w mieście też średnio :)

Bo formę da się zrobić na gotowanej piersi, z brązowym Ryżem.Ale po co się katowac cały rok? Skoro można - jeśli już taka będzie konieczność - na kilkanaście dni przed końcem.

solaros

Bo formę da się zrobić na gotowanej piersi, z brązowym Ryżem.Ale po co się katowac cały rok? Skoro można - jeśli już taka będzie konieczność - na kilkanaście dni przed końcem.

Ja tez uwazam, ze nie ma sensu sie katowac

czekałem az to wyłapiecie i bedzie dyskusja

jeśli chodzi o trening to dla mnie naprawde spoko, sporo idzie sie dowiedziec, stawiaja bardzo na technikę wiaodmo ze czasem rozbierznosci są ale tutaj akurat git czasem mała zmiana w ułozeniu i po paru powtórzeniach pali;d
ale widomo stare nawki ciezko wyelminowac tak od razu

z tym ryżem i owocami wydaje mi się ze tak poprostu palnął, aale jak mówicie świezaki to łykną i boom nie bedą jeśc ryżu czy owocżów, a co do ryżu to ogólnie chyba za żadnym nie był...tak samo ze płatki to tylko owsiane zadnych jaglanych czy ryżowych...ale cyz one takie złe??kilka razy ostatnio zdarzyło mi się ich spróbowac i dla mnie ryżowe czy jaglane są ok, jeśli chodzi o "zdrowotnosc" to chyba tez czy się myle?

ogólnie o dietetyce mieliśmy mało bo mało czasu, ale dzis jak gadał to nawet te podstawy spoko

bardziej własnie na trening stawiają

a co do świeżaków to jest prau takich szczególnie dwóch jeden filozof który wszystko wie a drugi wszytsko przelicza na cyferki

georgu pewno potwierdzi ;d

solaros

Bo formę da się zrobić na gotowanej piersi, z brązowym Ryżem.Ale po co się katowac cały rok? Skoro można - jeśli już taka będzie konieczność - na kilkanaście dni przed końcem.

solaros nie wiem czy zmierzarz do tego białego ryżu i owoców?
bo ogólnie to się z toba zggodze, ale ty sie chyba z tym nie zgadzasz ze jedzac biały ryż czy owoce to tak jakbyśmy jedli cukier?;d

teoretyzuje,bo nie wiem jakie autor tej wypowiedzi ma podejscie do miski
ale sadze ze skoro bialy ryz i owoce mu przeszkadzają - to dieta typu ryz dziki/brazowy + piers gotowana z brokułem

juz czytałem ze kulturyści [wypowiedz osoby startującej ze sporym dorobkiem[ tylko grejpfruty
ale jak widać beton moze byc jeszcze większy
a takie wypowiedzi - zwlaszcza jak ktos zaznaczył dla osob malo doświadczonych - nie sa najlepsza bazą

ten pan chyba nie odroznia owocow od cukru stołowego
albo dla niego owoce to tylko cukier
gdzie cukier to tylko pusta kcal,nic więcej
owoce to witaminy,mineraly,blonnik i setki innych zwiazkow pomocnych utrzymac dobra forme i zdrowie

cukier mozna porownac ze zwykla kolą,ale zeby z owocami czy ryzem?