MaGor.
Chciałbym tylko wierzyć/wiedzieć, że można zrobić przyzwoity siad z takim ciężarem nie będąc pod opieką trenera, nie trenując trójboju, ciężarów itp. Przyzwoity = bez podwijania ogonka, z prostymi plecami, bez uciekających kolan (przód tył, na boki), z kolanem poniżej 90 st.
Ja na pewno tego nie umiem.
Ja też nie Nigdy nie pisałem, że jestem zadowolony z techniki. Pisałem zupełnie co innego. Nikt mnie nigdy nie uczył robić przysiadów, nie korygował. Nie miałem u kogo podglądać. Robię więc takie przysiady jak umiem i na ile pozwalają mi moje ograniczenia.
Ja nigdy, nawet jak byłem młody i ważyłem w granicach 85kg, nie potrafiłem zrobić przysiadu na całych stopach gdy były one złączone. Teraz doszła jeszcze otyłość + duże ograniczenie w mobilności prawego stawu skokowego. Z tego jasno wynika, że ta technika nie może być dobra. Próbowałem rozciągania, a nawet jakiegoś programu z youtuba na którym były ćwiczenia mające umożliwić mi robienie poprawnych przysiadów, nawet bez obciążenia i nic to nie dawało. Zawsze dupa leci mi do tyłu.
Robię więc takie jak potrafię/jestem w stanie. A że ktoś będzie mnie przez to traktował niepoważnie? Robię to dla siebie więc może nie jest mi to zupełnie obojętne ale jakoś to przeżyję.
Nie chcecie, nie wierzcie ale ja naprawdę jestem trochę aspołeczny i ja się głupio czuję robiąc przysiady u nas na siłowni bo się wyróżniam a wyróżniać się nie lubię. Więc tym bardziej głupio by mi było jeszcze robić cyrki z kamerą.