Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-09-23 00:19:37
...
Napisał(a)
Znając zdolności regeneracyjne twojego organizmu, jutro nie będzie w ogóle pamiętal, że dziś w ogóle jeździł na rowerze Nie znam osobiście drugiego takiego przypadku.
Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-09-23 00:19:37
Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-09-23 00:19:37
...
Napisał(a)
w tym akurat coś jest ale jutro i tak mam w planach lekki 30km rozjazd (taki bez żyłowania tempa, byle przejechać, aktywna regeneracja itp) + basenik, bo po maratońskich cudach doszedłem do wniosku, że to, że nie czuję zmęczenia, to nie znaczy, że nie jestem zmęczony
...
Napisał(a)
daj mi swój CUN, a za kilka lat zobaczysz drugiego Arnolda
albo po prostu zacznę wbijać.
albo po prostu zacznę wbijać.
'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
...
Napisał(a)
A co jeśli nie czuję zmęczenia, bo mój CUN (mnie w szkole uczyli OUN) nie istnieje?
Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2015-09-23 07:29:43
Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2015-09-23 07:29:43
...
Napisał(a)
ośrodkowy/centralny - 2 nazwy są (tak mi sie zdaje )
to możesz iść na linę
to możesz iść na linę
'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
...
Napisał(a)
to jest to samo tak tylko powiedziałem, że mnie inaczej uczyli
...
Napisał(a)
Dzisiaj miałem rozjazd rowerem 30km. Czyli tętno niemal spoczynkowe, nie wysilać swoich nóg na więcej wysiłku, niż ten, które "same chcą" wykonać, nie forsować, nie przyspieszać bez sensu, nie wstawać itp. Co ciekawe, czas wyszedł mi kilka sekund lepszy niż na pierwszych treningach kolarzówką na których jechałem na maxa
Potem pływanko: 1300m w 45 minut. 50m więcej niż ostatnio. Powolny progres, pasuje
Potem pływanko: 1300m w 45 minut. 50m więcej niż ostatnio. Powolny progres, pasuje
...
Napisał(a)
Dzisiaj miałem jechać 50km rowerem, ale napisał do mnie ziomek, że gramy w ręczną. I poszedłem. 1 raz od pół roku biegałem i to mocnym tempem, dawałem z siebie 100%i teraz siedzę obolały i zbieram swoje zakwaszone dupsko do snu Aktualnie plany mają się tak: jutro minimum 52 baseny i 50km rowerem, w sobotę 100km rowerem, niedziela 30km rekreacyjnie, poniedziałek znowu rower + basen, wtorek przeprowadzka do łodzi i trochę wolnego przed prawdziwymi treningami
Teraz idę zabić z 4 smoki i spać
Teraz idę zabić z 4 smoki i spać
...
Napisał(a)
chociaż w pływaniu jestem lepszy od ciebie
Dziennik treningowy:
https://www.sfd.pl/DT__Qitr-t1124453-s14.html
Zapraszam
...
Napisał(a)
rower dziś nie wypalił. Pojechałem do kumpla w full stroju, ale miał zepsuty rower i mi się tez jakoś już odechciało jazdy Na basen jeszcze pójdę.
Qtir, byłem 3 razy w życiu na basenie, jeszcze się wyrobię
Qtir, byłem 3 razy w życiu na basenie, jeszcze się wyrobię
Poprzedni temat
[DT] - Paramaribo reaktywacja - dziennik treningowy
Polecane artykuły