Adam 77 DT - Ketle, bieganie i inne duperele - Forum SFD

...

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Dziękuję Panowie.
Uff źle nie ma ale jest co robić

Udało mi się dzisiaj pobiegać.

60' spokojnego biegu w terenie pofałdowanym w tym 8x30'' szybko
Rozciąganie

Szybkie odcinki biegane w drugiej połowie treningu bez konkretnych przerw. Taka zabawa po prostu

Kilka dni temu zginął Dean Potter. Człowiek wybitny, przekraczał granice na maksa. Niektórzy pewnie powiedzą, że prosił. prosił i się doprosił. No cóż ... trochę racji w tym jest. Mimo wszystko szkoda. Barwna postać.
Tutaj można zobaczyć czym się zajmował:

A tutaj sylwetka gościa:

http://www.goryonline.com/dean-potter---sylwetka-ekstremalisty,2005184,i.html

Pozdrawiam

Zmieniony przez - adam77 w dniu 2015-05-20 21:13:31

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

adam77

Kilka dni temu zginął Dean Potter. Człowiek wybitny, przekraczał granice na maksa. Niektórzy pewnie powiedzą, że prosił. prosił i się doprosił. No cóż ... trochę racji w tym jest. Mimo wszystko szkoda. Barwna postać.

Niesamowity gość. Szkoda, że fajni goście tak kończą. Od razu myślę o Steve Irwin "Crocodile Hunter" - zmarł nadziany na kolec płaszczki podczas nurkowania.

Tu na przykład łapie kobrę gołymi rękami:

This is the best deal you can get.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

adam77

Kilka dni temu zginął Dean Potter. Człowiek wybitny, przekraczał granice na maksa. Niektórzy pewnie powiedzą, że prosił. prosił i się doprosił. No cóż ... trochę racji w tym jest. Mimo wszystko szkoda. Barwna postać.

Pewnie powiedza.. mowia tez tak o himalaistach, o rajdowcach, nurkach ekstremalnych, polarnikach itp. Mowia, mowia.. i umieraja w fotelach z piwem w reku lub w szpitalnych lozkach, z niewydolnosci nerek, watroby, albo w domu, na zawal, wylew. Niech kazdy umiera jak chce, robiac to co dla niego najwazniejsze. Dean mial w tym kontekscie smierc lepsza niz inne..

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Otóż to trzeba czerpać z życia garściami.

Dzisiaj trening z odważnikami w domu. Lekki.

Rozgrzewka - skipy w miejscu, podskoki, wymachy, pompki, przysiady przy ścianie itd
TGU - 5/5 - 16kg, 20kg, 24kg (20+4), 20kg, 20kg
Zarzut i wyciskanie (20kg) - (1,2,3)x1 (1,2)x4
Drążek nachwyt - (1,2,3)x1 (1,2)x4
Rwanie odważnika (16kg) - około 80 powtórzeń
Brzuch - planki, podciąganie kolan w zwisie na drążku

Nawet spoko. Dzisiaj miałem ciężki dzień i mi się nie chciało ćwiczyć ale sprężyłem się i jak już wystartowałem to ćwiczyło się fajnie.

Pozdrawiam

...

panteon

Ekspert

Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424

Właśnie.. jak się wystartuje to zazwyczaj potem idzie nawet lepiej niż zwykle

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

xzaar77
adam77

Kilka dni temu zginął Dean Potter. Człowiek wybitny, przekraczał granice na maksa. Niektórzy pewnie powiedzą, że prosił. prosił i się doprosił. No cóż ... trochę racji w tym jest. Mimo wszystko szkoda. Barwna postać.

Pewnie powiedza.. mowia tez tak o himalaistach, o rajdowcach, nurkach ekstremalnych, polarnikach itp. Mowia, mowia.. i umieraja w fotelach z piwem w reku lub w szpitalnych lozkach, z niewydolnosci nerek, watroby, albo w domu, na zawal, wylew. Niech kazdy umiera jak chce, robiac to co dla niego najwazniejsze. Dean mial w tym kontekscie smierc lepsza niz inne..

Zgadzam się co do życia - że nie warto go spędzać w fotelu z piwem. Że w rozrachunku - lepiej podejmować ryzyko sportowe niż siedzącego trybu życia. Ale śmierć - chyba taka sama dla wszystkich, ja jeszcze w żadnej nie zobaczyłem nic dobrego...

This is the best deal you can get.

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Zycze Ci, bys nigdy nie musial widziec.. Ja widzialem, jedna w bliskiej rodzinie, i jedna dla bardzo bliskiego mi kolegi. W obu przypadkach ludzie Ci mieli juz tylko jedno marzenie, zasnac i nie obudzic sie. W tym kontekscie moje stwierdzenie - lepiej szybko i w czasie spelniania marzenia - niz konac kilkadziesiat dni w bolu, ktorego juz nawet morfina nie jest w stanie zacmic, robiac pod siebie, bedac zdanym na laske innych..

...

shadow78

Ekspert

Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654

xzaar77
Zycze Ci, bys nigdy nie musial widziec.. Ja widzialem, jedna w bliskiej rodzinie, i jedna dla bardzo bliskiego mi kolegi. W obu przypadkach ludzie Ci mieli juz tylko jedno marzenie, zasnac i nie obudzic sie. W tym kontekscie moje stwierdzenie - lepiej szybko i w czasie spelniania marzenia - niz konac kilkadziesiat dni w bolu, ktorego juz nawet morfina nie jest w stanie zacmic, robiac pod siebie, bedac zdanym na laske innych..

W takich przypadkach, końca cierpienia - mogę się zgodzić z Tobą.

Wiesz, mi chodzi o to, że "dobre" - kojarzy mi się z czymś budującym, rozwijającym, twórczym, coś wnoszącym na + . Możemy nazwać "dobrym" koniec cierpienia ponad miarę. Ale śmierć sama w sobie jest paskudna - jest to koniec wszystkiego, ostateczny koniec w moim przekonaniu... Czasami mówi się "piękna śmierć" - dla mnie w śmierci nie ma nic pięknego - serce przestaje bić, mózg się wyłącza, ciało lodowacieje, umysł - nasz wewnętrznie konstruowany świat też umiera.

Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2015-05-22 09:33:07

This is the best deal you can get.

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Pobiegałem rano

80' spokojnego biegu w terenie pofałdowanym (w tym pod koniec 2 minuty marszu)
Rozciąganie

Ciężko się biegało, zwłaszcza na początku. Biegłem jakby mi ktoś hamulec ręczny zaciągnął, najgorzej było na podbiegach a trochę ich było. Powodów pewnie jest kilka a mianowicie rzadko ostatnio biegam wcześnie rano, rzadko biegam ostatnio na czczo no i dawno nie robiłem treningu bez kawy. Dzisiaj natomiast było na czczo, wcześnie rano, bez kawy

Ale ogólnie patrząc tragedii nie było.

Aha, jeszcze jedno. Wczoraj wystartował KIERAT. Szkoda, że w tym roku nie mogłem wziąć udziału. Niektórzy zawodnicy pewnie jeszcze walczą na trasie a najlepsi dotarli na metę kilka minut przed 8 rano

Pozdrawiam

Zmieniony przez - adam77 w dniu 2015-05-23 18:58:22

Zmieniony przez - adam77 w dniu 2015-05-23 19:01:13

...

adam77

Ekspert

Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953

Dzisiaj aktywna niedziela.

Poranny rozruch
25' spokojnego biegu
Przebieżki 7x80m/p marsz
5' truchtu

Wieczorem odważniki
1. Jerk jednorącz* - 2/2-20kg, 7/7-16kg, 10/10 -16kg
2. Rwanie jednorącz* - 4/4-20kg, 11/11-16kg, 15/15-16kg
3. Drążek podchwyt - 5,5,5,4,3
4. Wyciskanie hantli siedząc (2x12kg) - 3x10powt
5a Pompki wąsko - 3x10powt
5b Biceps hantle - 3x10powt
Rozciąganie

* odnośnie pierwszych dwóch ćwiczeń - w pierwszej serii na górze przytrzymanie odważnika na 5 oddechów, w drugiej na trzy oddechy, w trzeciej już bez zatrzymania

Skąd taki wieczorny trening? Już wyjaśniam. Niestety w związku z sytuacją w domu nie będę mógł/szkoda mi czasu dojeżdżać na siłkę. Żeby robić trening siłowy w domu musiałbym dokupić odważnik a na to nie mogę sobie obecnie pozwolić. No i pomyślałem, że mam dwa odważniki (20kg i 16kg) to porobię jakąś wytrzymałościówkę a że teraz trochę zacząłem biegać to będzie w sam raz. Do kompleksów z kulami mnie średnio ciągnie to pomyślałem o Girevoy Sport. Poszukałem trochę po sieci i trafiłem na stronkę gdzie się wpisuje jakim sprzętem się dysponuje, cele no i kalkulator elegancko wylicza powtórzenia i serie. Trening zrobiłem i już wiem, że muszę trochę zaniżyć cele bo nie dam rady

Przytrzymywanie odważnika w pozycji u góry po prostu masakruje barki

Na innej stronie znalazłem ćwiczenia jakie można robić jako dodatkowe (oczywiście przysiady, mc, wyciskania, pompki i drążek) no i zalecją co drugi dzień bieganie lub wolne. Pasuje mi to na chwilę obecną. Zobaczymy jak pójdzie z realizacją założeń.

Jutro wolne
Pozdrawiam

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat