25.03.2015 r.
Tydzień 5 Trening A - 3x10
1.
Przysiad klasyczny
T5: 10x50kg/10x60kg/10x70kg - ciężko szło, bo nogi jeszcze zmęczone po poniedziałkowym katowaniu no i jakoś mi się ostatnio odmieniło ciężej robi mi się przysiady niż ciągi
T4: 12x45kg/12x55kg/12x65kg - w ostatniej ciężko ale dobiłam do 12
T3: 12x40kg/12x50kg/15x60kg - spoko, mogę dalej dorzucać
T2: 15x30kg/15x40kg/15x50kg
T1: 15x30kg/15x40kg/15x50kg
2. RDL
T5: 10x60kg/10x70kg/10x80kg - z paskami oczywiście, no i już jakby pod górkę
T4: 12x55kg/12x65kg/12x75kg - z paskami, to ja chyba nadal mogę dokładać
T3: 12x50kg/12x60kg/12x70kg - z paskami i chyba można delikatnie dołożyć następnym razem
T2: 15x40kg/15x50kg/15x60kg
T1: 15x40kg/15x50kg/15x60kg
3. Push Press - przez plecy bolące po PP, od 5 tygodnia zamieniłam na wyciskanie hantli na ławeczce
T5; 10x10kg/10x12kg/6x14kg - nie ma co dokładać, bo nie podołam a technicznie będzie porażka
T4: 12x25kg/12x30kg/12x35kg - coś nie bardzo szło i znowu bolały plecy
T3: 12x25kg/12x30kg/12x40kg - chyba mnie poniosło w ostatniej serii z tym ciężarem, ledwo skończyłam ale teraz trochę bolą mnie plecy
T2: 15x20kg/15x25kg/15x30kg
T1: 15x20kg/15x25kg/15x30kg
4. Wiosłowanie hantlą jednorącz
T5: 10x14kg/10x16kg/10x18kg - już chwyt wytrzymał do końca i chyba się w końcu skuszę na zwiększenie ciężaru
T4: 12x14kg/12x16kg/12x18kg -znowu chwyt prawej dłoni puszczał w ostatniej serii, chyba msze popracować nad tym
T3: 12x14kg/12x16kg/12x18kg - w ostatniej serii już szło niezwykle ciężko, dziwne, bo ku zaskoczeniu moim w prawej dłoni puszczał chwyt i musiałam dwa razy odłożyć hantlę
T2: 15x12kg/15x14kg/15x16kg
T1: 15x12kg/15x14kg/15x16kg
5. Rozpiętki na płaskiej
T5: 10x6kg/10x8kg/10x10kg - tu jednak będzie ciężko o progres
T4: 12x6kg/12x8kg/12x10kg - nadal bez dokładania
T3: 12x6kg/12x8kg/12x10kg - więcej na razie nie będę dokładać
T2: 15x4kg/15x6kg/15x8kg
T1: 15x4kg/15x6kg/15x8kg
6. Reverse Flys
T5: 10x4kg/10x6kg/10x8kg - mogę zapomnieć o dokładaniu
T4: 12x4kgx3 - dzisiaj było na zupełnie płaskiej ławeczce, bo na ukośnych oblężenie, powyżej 4 nie brałam się, bo i z 4 ciężko było
T3: 12x2kg/12x4kg/12x6kg - nie wiem czy zdołam przeskoczyć ten ciężar
T2: 15x2kg/15x4kg/15x6kg
T1: 15x2kg/15x4kg/15x6kg
7. Wznosy ramion bokiem
10x4kg/10x6kg/10x4kg - bo jakoś z 6 nie szło jak trzeba
12x4kg/12x6kg/12x6kg - i basta
T3: 12x2kg/12x4kg/12x6kg -jak wyżej
T2: 15x2kg/15x4kg/15x6kg
T1: 15x2kg/15x4kg/15x6kg
PIGUŁY:
2xSiofor 850
1xSiofor 100
+ dodatkowa suplementacja od szefowej
Vitrum Calcium
Vigantoletten 1000x2
Merz Spezial
enzymy trawienne, w aptece dostałam tylko Kreon Travix (substancje czynne: lipazy, amylazy, proteazy)
CUKRY
Rano po wstaniu: 6:00 -
95
czarna kawa około 7:00
Przed śniadaniem 8:10 -
113
około 8:15 śniadanie i Siofor 850
około 2 h po śniadaniu 10:30 -
100
przed drugim śniadaniem 11:45 -
94
2 śniadanie i suple od szefowej godz.; 12:00
2 h po 2 śniadaniu godz.: 14:00
99
przed obiadem godz.:16:00 -
94
obiad i Siofor 1000, suple od szefowej
po obiedzie i tuż przed treningiem godz.; 18:00 -
95
po treningu godz.; 19:30 -
108
przed kolacją godz.: 20:45 -
99
Kolacja, Siofor 850, suple od szefowej
prawie 2 h po kolacji 22:45 -
95
No i obwody w strategicznym miejscu
Talia: rano 84-wieczorem 90 (swoją szosą trudno to nazwać nawet talią
)
Brzuch: rano 94-wieczorem - 95
DIETA
Przykro się ostatnio robi, kiedy widzę efekty diety i treningu ale z drugiej strony mam dwa wyjścia:
1) trenować, czyli robić to co bardzo lubię (chciałbym częściej ale na razie się nie da), no i pilnować miski do czego już dawno przywykłam
2) zbijać bąki, żreć jak popadnie i rosnąć w szerz pogarszając przy okazji stan zdrowia
wiadomo więc, na co stawiam i pocieszam się
Zmieniony przez - filonka w dniu 2015-03-25 23:12:09
Zmieniony przez - filonka w dniu 2015-03-25 23:14:16