SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mariusz Przybyła - Droga do Mistrzostw Polski 2015

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 133217

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1109 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 11701
Mariusz_Prz
Sylwia Karpiu to nasz kolega Rafał -mały kulturysta i nawet ładnie pachnie.. no chyba, że po treningu

Dzisiaj poszedł trening barków i czworobocznych

Wyciskanie na maszynie 4s
Rozpiętki siedząc + Unoszenie w przód 3s
Unoszenie na boki leżąc brzuchem na ławce 4s
Podciąganie do brody 3s
Unoszenie na boki maszyna 4s
Szrugsy 3s
+ 15 min cardio

Dzisiaj bez wyciągów, przeplatanka wolnych ciężarów i maszyn..


..a jak to jest u Was w treningu barków? Wolicie wolne ciężary, maszyny, czy wyciągi??



U mnie zazwyczaj lecą wolne ciężary na kazde wznosy,za to na wyciskanie wole maszyny bo jakoś mi łatwiej utrzymać napięcie przy większym obciążeniu. Wyciągi rzadko wpadają przy barkach, dla urozmaicenia czasem robie z dołu wyciągu wznosy za głowę w lezeniu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
U mnie praktycznie same wolne ciężary, niekiedy coś z wyciągiem bardziej izolowanego dal urozmaicenia wrzucę. Maszyny mi jakoś nie podchodzą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 966 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2631
Seba mam to samo tylko wolne ciężary od czasu do czasu jakas maszynke wrzuce

" Pasja ma zabawny zwyczaj triumfowania nad logiką "

http://www.sfd.pl/Roland_Roli_Kowalczyk_W_pogoni_za_marzeniami-t1048508.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1287 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15135
Jeśli chodzi o maszyny to według mnie często są źle dobrane kąty. Np. przy wyciskaniach muszę mocno wysuwać tyłek do przodu na krawędź siodełka, żeby dobrze zaangażować przedni akton. Z innymi maszynami to samo, trzeba nieźle pokombinować, żeby dobrze wyczuć


Na dobranoc ciekawa rozkminka Dwie szkoły suplementacji potreningowej


Szkoła nr 1.
Podawanie w trakcie treningu, lub natychmiast po nim węglowodanów. Celem takich zabiegów w wielkim skrócie jest oczywiście podładowanie uszczuplonego glikogenu, wyrzut insuliny, która zapewnia nam transport substancji odżywczych. Poza tym ochrona przed katabolizmem, polepszenie regeneracji, przestawienie organizmu w anabolizm, idąc za teorią okna anabolicznego.

Szkoła nr 2.
Propagowana miedzy innymi przez Faraha, czyli nie podawania węglowodanów w trakcie i zaraz po treningu. Po treningu pierwszy krok to podanie białka + bcaa itd.. Natomiast węglowodany dopiero po 30-40 minutach. Jaki w tym cel? Ano taki, żeby teoretycznie przynajmniej maksymalnie wykorzystać wyrzut hormonu wzrostu. Jak wiemy podczas treningu siłowego możemy zaobserwować krótkotrwały wyrzut Gh, w tej teorii, mamy dać hormonowi wzrostu jak najwięcej czasu pracy zanim podamy węglowodany. Węglowodany oczywiście powodują wyrzut insuliny, a insulina mówiąc w skrócie zbija poziom Gh.

Nie chodzi tu oczywiście o zagłębianie się w jakieś mechanizmy, chciałem Wam tylko nakreślić dwa schematy, dwie teorie.. Co o tym sądzicie? Jakie jest Wasze podejście? Zwracaliście na to wcześniej uwagę?

Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2014-11-20 23:14:20

MÓJ DZIENNIK (PRZYGOTOWANIA DO MISTRZOSTW POLSKI 2016) - http://www.sfd.pl/BSN__Mariusz_Przybyła__droga_do_MP_2016-t1094082.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
Mariusz_Prz
Jeśli chodzi o maszyny to według mnie często są źle dobrane kąty. Np. przy wyciskaniach muszę mocno wysuwać tyłek do przodu na krawędź siodełka, żeby dobrze zaangażować przedni akton. Z innymi maszynami to samo, trzeba nieźle pokombinować, żeby dobrze wyczuć


Na dobranoc ciekawa rozkminka Dwie szkoły suplementacji potreningowej


Szkoła nr 1.
Podawanie w trakcie treningu, lub natychmiast po nim węglowodanów. Celem takich zabiegów w wielkim skrócie jest oczywiście podładowanie uszczuplonego glikogenu, wyrzut insuliny, która zapewnia nam transport substancji odżywczych. Poza tym ochrona przed katabolizmem, polepszenie regeneracji, przestawienie organizmu w anabolizm, idąc za teorią okna anabolicznego.

Szkoła nr 2.
Propagowana miedzy innymi przez Faraha, czyli nie podawania węglowodanów w trakcie i zaraz po treningu. Po treningu pierwszy krok to podanie białka + bcaa itd.. Natomiast węglowodany dopiero po 30-40 minutach. Jaki w tym cel? Ano taki, żeby teoretycznie przynajmniej maksymalnie wykorzystać wyrzut hormonu wzrostu. Jak wiemy podczas treningu siłowego możemy zaobserwować krótkotrwały wyrzut Gh, w tej teorii, mamy dać hormonowi wzrostu jak najwięcej czasu pracy zanim podamy węglowodany. Węglowodany oczywiście powodują wyrzut insuliny, a insulina mówiąc w skrócie zbija poziom Gh.

Nie chodzi tu oczywiście o zagłębianie się w jakieś mechanizmy, chciałem Wam tylko nakreślić dwa schematy, dwie teorie.. Co o tym sądzicie? Jakie jest Wasze podejście? Zwracaliście na to wcześniej uwagę?

Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2014-11-20 23:14:20


Odnośnie pierwszej szkoły to jest ona błędna.
Uzupełnianie glikogenu to proces długotrwały.
O katabolizm trzeba zadbać całokształtem diety/treningu/suplementacji bo to proces także długotrwały, to samo anabolizm i regeneracja.
Wyrzutu insuliny nie rozumie, przecież jak zjemy taką samą ilość ww o dowolnej porze dnia to będzie taki sam jak po treningu.

Szkoła druga wydaje się sensowniejsza tylko co nam da tak naprawdę te 30-40 minut i w jakim stopniu ww zabiją wyrzut gh, bo gdzieś czytałem, że ten to są jakieś procenty, czyli nie będzie praktycznie różnicy.

I nie rozumiem co ma na celu bezpośrednio po treningu podanie białka i bcaa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 420 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12644
SebastianMielecki
I nie rozumiem co ma na celu bezpośrednio po treningu podanie białka i bcaa.


Może komfort psychiczny. Też zauważyliście, że do szatni po banana, białko, bcaa i inne cuda najszybciej lecą największe placki?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
Ostatnio widziałem takiego jednego nawet się jeszcze nie przebrał, a już wafle ryżowe z miodem, potem banan, a na koniec białko z prochu. (miód oczywiście ze słoika i na świeżo smarował)

Ja tam zawsze na spokojnie się umyje, przebiorę, niekiedy jeszcze poczekam na dziewczynę jak coś zamówi do jedzenia z kfc/mc i dopiero zaczynam jeść.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1109 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 11701
moze stosuje metode niejedzenia pol dnia i już mu sie dupa trzesła jak konczyl ostatnia serie , dlatego tak na smierdziocha z brudnymi łapami do wafli sie zabrał i miodzia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1109 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 11701
relakz
SebastianMielecki
I nie rozumiem co ma na celu bezpośrednio po treningu podanie białka i bcaa.


Może komfort psychiczny. Też zauważyliście, że do szatni po banana, białko, bcaa i inne cuda najszybciej lecą największe placki?



nie wiem jak w meskiej szatni ale w damskiej BANAN to podstawa kazdej aerobikowej Pani czasem jakis batonik poleci przed zajeciami ...takzeee nooo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
do kobiet ten owoc bardziej pasuje
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dziennik Treningowy Adama czyli Mikrus87 trenuje

Następny temat

NO PAIN NO GAIN! DT LAURY

WHEY premium