Nawet dobry dziś trening, jestem zadowolony. Był pot, krew i prawie łzy. Pot to normalne, krew poszło z nosa przy ostatnim powtórzeniu MC, a prawie łzy jak j**łem się w palec hantlem, na szczęście tylko lekko rozcięty i spuchnięty, jakbym znowu połamał to bym się wkurfił ;p
Spompowało tak, że czułem się jakbym miał arbuzy pod pachami.
Aha i zapamiętać, żeby zrobić dłuższą przerwę między posiłkiem a treningiem, albo nie jesć kiszonej kapusty, mało brakowało a po MC musiałbym po sobie sprzątać
Za tydzień 220kg w MC i hantle 45kg mają latać!
PLECY + KLATKA
1. MC.
60x6 100x6 140x6 180x3 200kgx3
60x10 100x10 140x6 180x3 200kgx1 - przez chwyt, pasków zapomniałem :(
60x10 100x10 140x6 180x3 210kgx3
2. Wyciskanie hantli leżąc poziomo
30x10 32,5x10 35x10 37,5x10
30x10 32,5x10 35x10 37,5x10 40kgx8
32,5x10 35x10 37,5x10 40kgx8 42,5kg x8
3a. Ściąganie na maszynie szeroko nachwytem
5x12 60kg
5x12 60kg szerokim podchwytem, ale dam tu chyba neutralnym, niekomfortowo czułem tym chwytem na tej maszynie
5x12 70kg neutralnym
3b. Wyciskanie na maszynie siedząc
5x12 40kg
5x12 40kg
5x12 50kg
3a Wiosłowanie na wyciągu dolnym V
5x15 53kg
5x15 15kg wiosłowanie leżąc na ławske skos+
5x15
wiosłowanie na maszynie mocno technicznie
3b Rozpiętki siedząc na maszynie
5x15 5 sztabek
5x15 7,5kg rozpiętki na ławce skos +
5x15 rozpiętki na maszynie mocno technicznie
Zmieniony przez - easyriderr w dniu 2014-10-25 21:50:25