SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]DT venturka -zrobić formę życia :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 95392

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Dajes, rade tos twarda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Obli, jeszcze się czymam


17.10.2014

TRENING - PLECY, KLATKA 4x15


1. Aero
orbi 30min. ("379 kcal")

2a. Ściaganie drążka górnego
45kg - 45kg - 40kg - 40kg
2x: 40kg - 40kg - 40kg - 40kg
1x: 35kg - 40kg - 40kg - 40kg
1x: 35kg - 35kg - 35kg - 35kg

2b. Przyciąganie drążka dolnego do mostka
[35kg - 35kg - 35kg - 35kg
4x: 30kg - 30kg - 30kg - 30kg
2c. Wiosło sztangielką jednorącz
15kg - 15kg - 15kg - 15kg
2x: 15kg - 15kg - 15kg - 15kg
1x: 15kg - 15kg - 14,5kg - 14,5kg
1x: 15kg - 15kg - 12,5kg - 14,5kg

2d. Supermeny
cc - cc - cc - cc
4x: cc - cc - cc - cc

3a. Wyciskanie na płaskiej na klatkę
29kg - 29kg (13x) - 27kg - 27kg
25,5kg - 27kg - 27kg - 27kg
25kg - 25kg - 23kg - 23kg
25kg - 25kg - 25kg - 25kg
25kg - 27kg (13x) - 25kg (12x) - 22kg

3b. Wyciskanie sztangielek na skosie
12,5kg (14x) - 10kg - 10kg (13x) - 7,5kg
10kg - 10kg - 10kg(11x) - 10kg(10x)
10kg - 10kg (13x) - 7,5kg - 7,5kg
12,5kg(14x) - 10kg(12x) - 10kg(14x) - 10kg(7x)
12,5kg(14x) - 10kg - 10kg - 10kg(12x)

3c. Rozpiętki na płaskiej
4kg - 4kg - 4kg - 4kg
4x: 4kg - 4kg - 4kg - 4kg

1. Miał być bieg w terenie, ale przyszła taka ulewa, że już lepszym rozwiązaniem było zrobienie aero na siłowni - padło na orbiterka. Przed wyjściem z domu wzięłam jedną porcję kofeiny - i nawet ten orbi mnie tak nie zanudził i nie zmęczył, jak zwykle odliczałam minuty do końca, ale wykazywałam jakieś większe chęci do kręcenia
2. Wzięłam sobie do serca że progres musi być i podokładałam, ale jednak później w ściąganiu drążka zeszłam z ciężaru bo już w drugiej serii pod koniec nie dociągałam tak jak trzeba. W każdej serii przy wiośle już zaczynałam odpadać, ale za to fajnie weszło w plecy. Heh no i jeden chłopak się dziwił że mam serie łączone plecy z brzuchem - że niby supermeny to tylko i wyłącznie na brzuch ale nie miałam siły dyskutować
3. Tu też progres, następnym razem w WL biorę na pierwszą serię 30kg Bo jak na początku nie dołożę, to później już nie ma szans.
Przed siłowym poszła przedtreningówka, większej pompy nie zauważyłam, ale jakoś łatwiej i sprawniej wszystko szło.

DIETA
+/- 120/70/160
1. sałatka z jajkiem i awokado (brokuł, papryka, pomidor)
2. whey czekoladowy, grejpfrut
3. jajko sadzone z brukselką, krem z dyni
4. mintaj na kokosowym, brokuł, pestki dyni
+ tran, wapń, Merz Special, psyllium husk, wit. C, ZMA, HGH Night, Loader, kofeina


18.10.2014

DNT


DIETA
+/- 120/70/160
1. budyń czekoladowy (jaglana, whey)
2. jajko sadzone z bruselką i brokułem, zupa dyniowa (dynia, marchewka, pietruszka, czosnek, cebula, mleczko kokosowe)
3. udko z kurczaka z puree dyniowym, kalafior z sosem czosnkowym
4. udko z kurczaka, marchewka, brokuł, pieczona dynia
+ wapń, wit. C, ZMA, HGH Night

Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-10-18 20:09:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
19.10.2014

GÓRY










Jedna z najdłuższych tras, jakie zrobiłam w górach. W tym roku chyba najdłuższa.
Po dojechaniu samochodem na parking wzięłam kapsułkę kofeiny - rano było niewiele czasu na delektowanie się kawą, tak było szybciej no i jednak większa dawka na start
Dodatkowo obudzić pomogła mi się temperatura-było coś w okolicach 0. Podejście w dobrym tempie, mimo 800m przewyższenia (na pierwszym odcinku) brak zmęczenia. Drugie podejście cięższe (śliskie, miejscami oblodzone skały, zakosy, kilka łańcuchów), ale jakoś nadspodziewanie dobrze poszło. U góry podziwianie widoków i godzinny odpoczynek.
Zaraz przed zejściem poszła porcja przedtreningówki (Loader). Tak wykalkulowałam czasowo, żeby zadziałał na ostatnim podejściu - i nawet dobrze mi to wyszło
Ostatnia "górka" może nie była jakaś pokaźna, ale już miałam "w nogach" ponad 20km, a też z doświadczenia wiem, że łatwiej robi się takie trasy, gdzie najpierw jest podejście, a później już tylko na dół, a inaczej takie "przeplatane". Trochę się napociłam, bo akurat oparło się słońce, ale nogi niosły, a to najważniejsze. No i na końcówkę jeszcze zostało trochę energii. Takie wycieczki to ja rozumiem

Gorzej, bo bojąc się, że będzie mokro, ubrałam cięższe/górskie buty, a to był duuuży błąd - no i mam powtórkę sprzed 2 tygodni - ostatnie kilka kilometrów to już była męka, a teraz pięty zaplastrowane i chodzę na palcach O bieganiu nie ma mowy, jak do środy (plyo) trochę przejdzie, to będzie dobrze Zastanawiam się co z dzisiejszym aero, na rower będzie już za późno (ciemno), biegać nie dam rady, bo nawet chodzi się ciężko..Chyba zostaje orbiterek..A gdyby nie te obtarcia to byłoby całkiem nieźle, dziś jakoś nawet nie czuję zmęczenia po wczorajszej trasie.
No i kolana ok Stabilizatory obnosiłam w plecaku -chciałam założyć przed zejściem, ale nie zmieściły mi się pod nogawkę - musiałabym ściągnąć spodnie, założyć opaski i z powrotem się ubrać, a nie było ku temu warunków
Na pierwszym (najbardziej stromym) zejściu te kolana zaczęły się lekko odzywać, ale później było ok, na szczęście przez większość trasy była dosyć wygodna droga do schodzenia.

DIETA
+/- 120/70/160
1. jajecznica z fasolką szparagową, marchewką i brukselką
2. "kanapka" z pieczonym schabem (wafle ryżowe, schab, sałata, papryka)
3. budyń czekoladowy (jaglana, whey), krem z dyni
4. udko z kurczaka z warzywami (brokuł, pomidory, marchewka), pieczona dynia
+ ZMA, HGH Night, Loader, kofeina



POMIARY



Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-10-20 12:54:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
20.10.2014

TRENING NOGI 4x15


1. Aero
30min. orbiterek ("373 kcal")

2a. Wyciskanie suwnicy
100kg - 120kg - 120kg - 120kg
1x: 100kg - 115kg - 120kg - 120kg
1x: 120kg - 120kg - 110kg - 110kg
3x: 100kg - 100kg - 100kg - 100kg
1x: 85kg - 85kg - 85kg - 85kg
2x: 75kg - 85kg - 85kg - 85kg
1x: 75kg - 75kg - 75kg -75kg

2b. Prostowanie nóg
"7" - "7" - "7" - "7"
8x: "7" - "7" - "7" - "7"
1x: "6" - "6" - "6" - "6"

2c. Uginanie nóg
"5" - "5" - "5" - "5"
7x: "5" - "5" - "5" - "5"
2x: "4" - "4" - "4" - "4"


3a. Wypady
5kg - 5kg - 6,5kg - 6,5kg
1x: 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg
8x: 5kg - 5kg - 5kg - 5kg

3b. Przysiad z wyskokiem
cc - cc - cc - cc
9x: cc - cc - cc - cc

4a. Wypady chodzone
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
9x: 5kg - 5kg - 5kg - 5kg
4b. RDL
45kg - 45kg - 45kg - 45kg
1x: 45kg - 45kg - 45kg - 45kg
1x: 43kg - 43kg - 43kg - 43kg
5x: 40kg - 40kg - 40kg - 40kg
1x: 38kg - 38kg - 38kg - 38kg
1x: 33kg - 33kg - 33kg - 33kg

5a. Odwrotne wypady
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
9x: 5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5b. Wejście na stopień
4kg - 4kg - 4kg - 4kg
9x: 4kg - 4kg - 4kg - 4kg

1. Orbiterek - póki co jedyna możliwa opcja aero W trakcie trochę się zagadałam no i dzięki temu szybciej poszło.
2. Ok, uginanie i prostowanie tak jakby minimalnie lżej niż zawsze - zwykle w ostatnich powtórzeniach 3/4 serii umierałam, a teraz jakbym się bardzo zmobilizowała to jeszcze poszłyby ze 2/3 powtórzenia. Może następnym razem dołożę coś już w pierwszej serii i zobaczę czy pójdzie.
3. Wypady zwykłe i chodzone ciężko, bo nie dość że nogi paliły to jeszcze pęcherze na piętach przeszkadzały i musiałam uważnie stawiać każdy krok, a i tak był spory dyskomfort..
4. Tu chyba Loader zaczął działać, bo jakoś się rozkręciłam, RDL jakby minimalnie łatwiej, ale też wpadały krótkie przerwy, bo czekałam na sztangę. Ale energia była,
5. Odwrotne wypady całkiem przyjemnie - nie musiałam myśleć, jak stanąć żeby stopy nie bolały, wejścia-jak zwykle długie i męczące.

Jak na niepełną dyspozycyjność całkiem przyzwoity czas - 1 godz 8 min.
Później dużo rozciągania, tak w ogóle to po wędrówkach górskich też zacznę się rozciągać - na pewno nie zaszkodzi.
Mam bardzo mocno spięte miejsce nad łydkami-poniżej zgięcia w kolanie-pewnie od odciążania pięt przy schodzeniu z gór, no i późniejszego chodzenia na palcach. Wczoraj olałam, bo myślałam, że minie, dziś już co chwila rozciągam.

DIETA
+/- 120/70/160
1. kurczak z brokułem i sosem "chińskim"- domowej roboty (pomidory, papryka, jabłko, ananas, przyprawy)
2. jw., mandarynka, migdały
3. jajecznica z fasolką szparagową
4. udko z kurczaka z grillowanymi warzywami (papryka, cukinia, bakłażan)
+ tran, wapń, psyllium husk, wit. C, Merz Special, ZMA, HGH Night, Loader
Zepsuł mi się piekarnik

Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-10-21 09:25:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
21.10.2014

TRENING - BARKI, RAMIONA 4x15


1. Aero
orbiterek 30min. "369kcal"

2a. Wznosy bokiem
3kg - 3kg - 3kg - 3kg
5x: 3kg - 3kg - 3kg - 3kg
2b. Wyciskanie
10kg - 10kg - 10kg(12x) - 7,5kg
10kg - 7,5kg - 7,5kg - 7,5kg
10kg - 7,5kg - 7,5kg - 7,5kg (14x)
10kg - 7,5kg - 7,5kg - 7,5kg
7,5kg - 7,5kg - 7,5kg - 7,5kg
10kg - 7,5kg (14x) - 6,5kg (12x) - 5kg

2c. Wznosy przodem
2kg - 2kg - 2kg - 2kg
5x: 2kg - 2kg - 2kg - 2kg

3a. Uginanie ramion ze sztangą
15kg - 15kg - 15kg - 15kg
4x: 13kg - 13kg - 13kg - 13kg
1x: 8kg - 10kg - 10kg - 10kg

3b. Czachołamacz
8,5kg - 8,5kg - 8,5kg - 8,5kg
1x: brak
4x: 8,5kg - 8,5kg - 8,5kg - 8,5kg


4a. Uginanie sztangielek w oparciu o ławkę
6,5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg
brak
6,5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg
5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg
5kg - 5kg - 5kg - 5kg
5kg - 6,5kg - 6,5kg - 6,5kg

4b. Dipy na triceps
cc - cc - cc - cc
5x: cc - cc - cc - cc

5a. Uginanie ramion na wyciągu
10kg - 10kg - 10kg - 10kg
4x: 10kg - 10kg - 10kg - 10kg
1x: 12,5kg - 10kg - 10kg - 10kg

5b. Prostowanie ramion na wyciągu
22,5kg - 22,5kg - 22,5kg - 22,5kg
2x: 22,5kg - 22,5kg - 22,5kg - 22,5kg
2x: 17,5kg - 17,5kg - 17,5kg - 17,5kg
12,5kg - 12,5kg - 12,5kg - 12,5kg


+ 45min. rower w terenie

1. Nadal tylko orbiterek wchodzi w grę, może uda mi się dziś kupić lepsze plastry, to będzie bieganie przed plyo... No a orbiterek jak orbiterek, 30-29-28-27..i tak po minucie coraz bliżej końca
2. Ok, w wyciskaniu mały progres
3. Założyłam więcej do uginania-mega ciężko, obawiam się, że na koniec lekko machałam ciałem
4. Ok
5. Tym razem znów te 22,5kg było ciężko-ostatnio jednak łatwiej poszło dzięki pominięciu dwóch wcześniejszych ćwiczeń. Ale ciężar był w sam raz - pracowało to, co powinno.
Ten trening jakoś zmęczył mnie nie tyle fizycznie, co..psychicznie Nie umiem tego sprecyzować, ale jakoś tak mnie męczyło, że jeszcze tyle serii, tyle powtórzeń...

DIETA
+/- 120/70/160
1. jajecznica z awokado i fasolką szparagową, mandarynka
2. udko z kurczaka z grillowanymi warzywami i sosem czosnkowym (papryka, cukinia, bakłażan)
3. jajko na miękko z brukselką+benecol
4. dorsz z ziemniakami i brokułem, buraczki
+ tran, wapń, psyllium husk, Merz Special, wit.C, ZMA, HGH Night, Loader
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
22.10.2014

DNT - bieg w terenie 30min.

Plyo jeszcze nie dam rady zrobić - po bieganiu nawet zabrałam się za nie, ale zrobiłam przegląd ćwiczeń i połowa póki co odpada.
Kupiłam sobie specjalne plastry, dzięki temu bieg (jakoś) zaliczony, ale żadne podskoki nie wchodzą w grę

Wieczorem przed bieganiem zaliczona godzinna drzemka-bardzo mi pomogła, wydaje mi się że taka godzina spania w ciągu dnia daje mi dużo więcej, niż gdybym po prostu dołożyła godzinę snu w nocy.
Przed bieganiem jeszcze poszła kapsułka kofeiny, za okno nawet nie patrzyłam, ubrałam się i wybiegłam - aura średnia, bo deszcz ze śniegiem, ale jakoś bardzo mi to nie przeszkadzało. Jako, że plyo nie było, to jeszcze zostało mi dużo energii na nocne gotowanie i sprzątanie

DIETA
+/- 120/70/160
1. jajko sadzone z fasolką szparagową
2. sałatka z jajkiem i awokado (brokuł, papryka, bakłażan)
3. jajko sadzone z brukselką, pieczona dynia
4. dorsz z puree dyniowym i brukselką, figa
+ tran, wapń, wit.C, Merz Special, ZMA, HGH Night, kofeina
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Jakie plastry? Kineziotaping uprawiasz?

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
przepraszam za spam, ale jakie piekne widoki!!!! no i ciesniesz laska cisniesz! jest moc! i spadki caly czas, goraco kibizuje i podgladam
no i ta dynia :D <3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Nie, to nie taping - na szczęście wszystkie bóle "przeciążeniowe" - nadwyrężenia, naciągnięcia kolan/kostek już minęły, teraz tylko urazy mechaniczne zostały Czyli pęcherze na piętach po niedzielnych 32km w górach, pierwsze dwa dni chodziłam na palcach, teraz dopiero odpuszcza - byle do weekendu przeszło

Dynia-mogę na śniadanie, obiad i kolację U Ciebie Bziu też zresztą dynia króluje , ja wczoraj kupiłam kolejne 8 sztuk
I na szczęście piekarnik naprawiony, to można działać

Zmieniony przez - ventura w dniu 2014-10-23 12:29:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

magiczna liczy na wsparcie :)

Następny temat

LubieGdyBoli - zderzenie ze ścianą

WHEY premium