SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

redukcja terefere

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 42110

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Wróciłam z weekendu zrelaksowana, ale też niestety chora treningi do ozdrowienia zawieszone, a miska będzie nieliczona (uważam, że choroba to nie czas na trzymanie rozkładu, a na jedzenie tego czego domaga się organizm, dzisiaj była to na przykład kapusta i dynia)

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 3267 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 134398
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dziękuje Halinae, już dzisiaj dużo lepiej, mam nadzieje, że i Ty też zapomniałaś już o kuku na kolanie.

Aktywność: nie chciałam jeszcze ryzykować treningu, może jutro
Warzywa: 1kg cebuli , główka czosnku, kapusta, papryka - nie ma jak naturalne sposoby walki z chorobą
Napitki: z 2 litry zielonej herbaty z imbirem, 1litr ciepłej wody z cytryną, 1 kawa
Aby,wzmocnić odporność zakupiłam probiotyki oraz tran, będę łykać, bo coś mnie za często ostatnio choróbstwo bierze

Miska: policzona na oko, jak widać w chorobie wchodzą mi ładnie owoce. Aromatyczny krem z dyni z imbirem i gałką muszkatołową też pewnie wpłynął na lepsze samopoczucie.


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT

Pomimo, tego, że nie czuję się do końca zdrowa zdecydowałam się na trening, bo wiem, że paradoksalnie zdrowieje szybciej, gdy trenuje.
Oczywiście regres w pełnej krasie, ale ważne, że trening był

Trening:
1. Martwy ciąg Sumo 3x10 50/60/60 było 70/70/70/70
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 3x10 12,5/12,5/12,5 było 15/15/15
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 3 x10 40/40/40 (brak regresu i progresu)
3a. wznosy z opadu 3x10 10/10/10 (brak regresu)
3b. snatch jedna ręka sztangielka 3x10 12,5/12,5/12,5 było 15/15/15 ( tutaj czułam najbardziej, że para jeszcze nie ta)
ćwiczenia na brzuch zamienione na: obwód 3x
10x spięcia brzucha na piłce
10x na stronę brzuszki bokiem na ławce
10x języki (nie pamiętam ciężaru)
podoba mi się taki obwód na brzuch....
+ 10 min na orbim (4 interwały 40/20) a co jak się rozgrzeje to nawet interwały pójdą

Miska: czyżby mój organizm czerpał z tłuszczy parę na zdrowienie? od jutra 3mam rozkładu
warzywa: cebula!!!!!!, czosnek, kalarepa, buraki (ale tak mało, że mi się warzyć ich nie chciało)
Napitki: duużo zielonej herbaty z imbirem, 1 litr wody




"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 146
Hej, bardzo przyjemnie czyta się Twój dt. Siła w Tobie drzemie że hoho .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Witam i dziękuje Amaretta

Miałam dzisiaj ochotę na fizyczne wymęczenie się dla psychiki, ale z racji jeszcze słabej odporności "spedalenie się" odpadło, więc wytrzymka

12 przysiadów
11 Sit up`ow
10 thrusters z obciążeniem ( sztanga krótka, nie wiem ile waży)
9 swing kettlem (12kg)
8 burpees`ow (kondycja rośnie, luzik)
7 wskoków na stepa
6 martwych ciągów 30kg (luzik)
5 zarzutów ze zwisu 30kg (ok)
4 thrusters 30kg i kapa...nie dałam rady, odpuściłam i zrobiłam na końcu 3 serie, a nie w obwodzie
3 wypady ze sztanga 30kg
2 tylnie przysiady 30 kg
1 mila biegu

czas 1h05. Dzisiaj nie walczyłam o czas poniżej 1h, bo nie czuję że jeszcze w pełni zdrowa....sprinty odpadają, a kilka razy mi się ciemno przed oczami zrobiło

Miska: stało się kuku bo mega niedojedzona,,,,w planie był obiad z cielęciny (nigdy nie jadłam), ale gdy wzięłam pierwszy kęs to wiedziałam, że nie dam rady tego zjeść...gumiaste....może coś źle zrobiłam a było już za późno lecieć na zakupy i gotować coś od nowa...zajadłam głód jabłkami i kaszą i na trening....a po treningu placki owsiane....pycha
warzywa: ok 1 kg :pomidory, ogórki konserwowe, cebula, czosnek, papryka, ogórek
napitki: 3 zielone herbaty z imbirem, 2 kawy, 1litr wody








Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-10-09 21:07:14

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT - bardziej dla psychiki, musiałam odreagować. Jutro totalny off, czas na regeneracje.

Aktywność: mam nadzieje, że Obliques ani Shrimp się nie obrażą, ale jak tylko zobaczyłam nowy trening Shrimp to wiedziałam, że muszę go spróbować. I tak podoba mi się bardzo łączy siłę i wytrzymałość. I daje popalić Jeśli nikt nie ma nic przeciwko to chciałabym go robić. Czuję że taki mieszany trening może być dla mojego organizmu fajnym bodźcem, by być silniejszą, sprawniejszą i szczuplejszą.

1 przysiad 5x5 50/60/60/60/60 (nie poszalałam z ciężarem)
2 wznosy bioder Hip Thrust 3x20 20/20/20 (tu będzie praca nad techniką i szukanie miejsca, gdzie ma leżeć sztanga)

obwód 4x
1. Man Maker ze szangielkami w dłoni 10/10/10 (coś pokombinowałam i zamiast robić min 6 razy zrobiłam raz, fajnie czochra, muszę nauczyć się utrzymywać ciało na sztangielkach przy pompce, bo mi leciało)
2. wypady chodzone, x30 (ostatni obwód to już czuć nogi mocno)

obwód (bieżnia)
sit up na skośnej x10 (ok)
sprint 200m (tego sprintu może z 50m, potem bieg)
sit up x20 (już nie na skośnej tylko na podłodze)
400m (szybki marsz)
sit up x 30 (podłoga)
800m (szybki marsz, myślałam, że licznik na bieżni się zatrzymał, miałam wrażenie, że stoję w miejscu)

Ogólnie trening mocno czochra i jest wyzwaniem dla mnie nie tylko kondycyjnie, ale i technicznie. Ale czy nie sport to nie stawianie sobie wyzwań?

Miska: min tłuszcze przekroczone, ale wreszcie weszło białka, tyle ile powinno
Warzywa: mało ok 0,3 kg: cebula, czosnek
Napitki; zielona herbata, 2 litry wody



"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Pomiary

Jestem przed @


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Aktywność: 1h bardzo energiczny spacer

Miska: wyjątkowo głodna przed @ nie jestem......
Warzywa: kalafior (duuużo), cebula, czosnek
Napitki: 2 kawy, 2 litry wody

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT

Trening:
1 wyciskanie na barki sztangielki 5x5 8/10/12/12/12 (dawno nie robiłam, stąd macanie się z ciężarem)
2. sciaganie drazka wyciagu gornego do klatki 3x10 40/40/40 (ok, z przytrzymaniem)

obwod x5
1. invert rows x5 (ok, w obwodzie 3 i 4, to ostatnie powtórzenie już ciężko technicznie)
2. pompki x10 (nie dałam rady 10 dzisiaj, poszło 8)
3. przysiady x15 (ok)

HIIT 15min 4min rozbiegania, 5 interwalow 30/30
nie lubię robić HIITA na bieżni, a w teren nie było jak, więc zdecydowałam się na wioślarza, 2 interwały ok, potem już zmiana na 20/40, miałam zapamiętać watty, by je tu wpisać, ale zapomniałam

Ogólnie bardzo fajny, męczący, a krótki trening.

Miska: 1 litr mleka nie było planowany i przez to przekroczone tłuszcze, ale tak rzadko mam możliwość napić się mleka z mlekomatu (uwielbiam!)
Warzywa: ok 1 kg: pomidory, ogórek, papryka, cebula, kalarepa
Napitki: 1 kawa, 1 zielona herbata, 2 litry wody



"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta redukcyjna i zmiana treningów

Następny temat

KsiężycowyKrólik - redukcja

WHEY premium