SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

redukcja terefere

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 42132

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Po wczorajszym treningu odkryłam, że mięśnie brzucha pracują nawet przy zmianie biegów w samochodzie ogólnie brzuch to u mnie jeden wielki zakwas będzie walka na jutrzejszym treningu.

Trening: brak

Miska: nadal bardzo głodno i ogromna ochota na mleko.
Warzywa: dzisiaj bardzo mało ledwo ok 0,5 kg: pomidory, kapusta kiszona, marchewka, ogórek
Napitki: 3xrumianek, 4 kawa, 1 czarna herbata, 0,5l wody (zimno i mi się pić nie chce)







"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT

Ten trening potrafi zmęczyć. Po nim mam ochotę skulić się w kłębuszek i położyć spać, choćby w szatni

1. przysiad tylni 3x 10 55/55/57,5 było 50/55/57,5 (mały progres, ale w ostatnich powtórzeniach nadal "latają mi kolana")
2a. wejście na ławkę ze sztanga 3 x 10 (każda noga) sztanga 15/15/15 było 20/15/15 (ławeczka jest dużo wygodniejsza niż step)
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 3x10 15/15/15 było 15/15/15 ( i znowu problem z brakiem sztangielek 16kg)
3a. wypady 3x10 (każda noga) sztanga 15/15/15 było 15/15/15 (i tu dla mnie zaczyna się pot, krew i łzy)
3b. pompki jak dajesz rade 3x10 (męskie, z nogami szeroko) (sajgon, ostatnie powtórzenia to siłą woli)
4a. plank 3x max 30/32/30 było 27/29/26 sekund (w ostatniej serii o mało się nie popłakałam)
4b. woodchoper 3x 10 ?/?/? tym razem robiłam na wyciągu i nie zapisałam obciążenia a teraz nie pamiętam

+20 min na orbim

Miska: dzisiaj głodzilla odeszła
1700 kcal bwt 120/150/70
warzywa: ok. 1kg pomidor, marchewka, kapusta kiszona




"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Pomiary

Jest @, jest ok "fałda okołobiodrowa" zaczyna się palić

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Aktywność : 1h roweru w terenie dla relaksu. W moim patologicznym przypadku oznacza to tempo na ile płuca i nogi pozwolą w rytm uspokajającej muzyki typu Rammstein. Z racji tego, że jeździłam dla relaksu, by się nie spinać, nie miałam ze sobą pulsometra ,a licznika nie posiadam (miałam ich milion i jeden i wszystkie gubiłam w pierwszym dniu). Po wczorajszym treningu jeździłam bardziej plecami niż nogami

Miska: wpadło dużo nabiału: mleko i śmietana, bo ratowałam za ostry krem z soczewicy, a twaróg z ksylitolem na kolację zaplanowałam sobie już wczoraj
warzywa: marchew, słoik ogórków konserwowych, cebula, czosnek
napitki: 4x mięty, 1 herbatka owocowa (fe!), 2 kawy, 1,5 l. wody (większość na treningu)




"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT

Trening:
1. Martwy ciąg Sumo 3x10 60/65/65 było 60/60/60 (ok, fajnie wchodziło)
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 3x10 15/15/15 (brak progresu)
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 3 x10 40/40/40 (próbuje zwiększyć, ale wtedy mam wrażenie, że mniej pracują plecy, więc na razie constans)
3a. wznosy z opadu 3x10 5/5/5 było cc/cc/cc z 2 sekundami zatrzymania (super, tyłek mocno czuje)
3b. snatch jedna ręka 3x10 (każdą ręką) 12,5/12,5/12,5 sztangielka było 12/12/12 kettle (na siłowni, na której byłam kettle były plastikowe, to mi nie przeszkadza, ale miały "grubą rączkę" i moimi małymi mackami nie umiałam ich chwycić, a kolejna sztangielka 15kg, a ten ciężar to no way na razie)
4a. brzuszki 3x25 (ok)
4b. odwrotne brzuszki 3x20 ( nadal masakra i na dwie raty, ale już ciągiem dobijałam do 14 powtórzeń)
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi 3x20 (na każdą stronę) (ok)
+ 20 minut na rowerku spinnigowym i pozamiatane papu i lulu, ale jak wstałam to zaliczyłam jeszcze godzinny energiczny i z napinaniem tyłka spacer, szkoda było nie wykorzystać tak ciepłego wieczoru

Miska:
Wreszcie znalazłam mlekomat 0,5litra wpadło zaraz po treningu. Makaron mi nie służy, pomimo tego, że pełnoziarnisty, bo po półgodzinie włączył mi się szwędacz "coś bym przekąsiła" , a już dawno tego uczucia nie czułam.
Warzywa: mało 0,5 kg: pomidory, ogórek, cebula, czosnek, cukinia
Napitki: 2 kawy, 3 rumianki, 1 l wody (mało, coś mi się ostatnio pić nie chce)








Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-09-14 21:01:30

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Aktywność: 30 minutowy bardzo energiczny spacer

Miska: poza bilansem wpadł kawałek owczego sera prosto od górala z gór mniami, arbuz przywieziony z Węgier z pola, więc ambrozja w smaku.
Warzywa: na oko 0,75 kg: cukinia, ogórek, cebula, czosnek
Napitki: 2xrumianek, 3 kawy, 1l wody (nadal mało mi się pić chce)




"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT

Trening:

1. przysiad tylni 3x 10 50/55/60 było 55/55/57,5 (ćwiczyłam " na zmianę" z jakimś kolesiem, więc tym bardziej motywacja była)
2a. wejście na ławkę ze sztanga 3 x 10 (każda noga) sztanga cc/cc/cc było 15/15/15 (korekcja techniki przez trenera i odebranie możliwości odbijania się od ziemi i cc styka)
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 3x10 17,5/17,5/17,5 było 15/15/15 ( i będą zakwasy w pleckach)
3a. wypady 3x10 (każda noga) sztangielki 7,5/10/10 (ostatnie powtórzenia to już z okrzykiem bojowym)
3b. pompki jak dajesz rade 3x10 (męskie, z nogami coraz mniej szeroko) (nadal sajgon, 10 i leżę na ziemi dobrą minutę zanim jestem w stanie wstać)
4a. plank 3x max 26/30/26 było 30/32/30 (regres, ale mam wrażenie, że dzisiaj mocniej pracowały mięśnie)
4b. woodchoper 3x 10 12.5/12,5/12,5 (ok, lubię to ćwiczenie)

+20 minut lekkim tempem na orbim

Miska: dzięki temu dziennikowi, widzę, że do końca czysto nie jem i to w dzień w dzień popełniam jakiś błąd. Tym razem bilans się rozjechał przez służbowy obiad (nie miałam możliwości wyboru dania, liczyłam na ziemniaki, a nie kluski śląskie, ale za to mięsko pycha i zjadłam buraczki Szefowi). Waga sprawdzona na ilewazy.pl, więc na oko powinno być ok. Jestem z siebie dumna, bo przez cały dzień przede mną leżały ręcznie robione słodycze, a ja nie skusiłam się na żadne i nawet nie miałam na nie ochoty.

Warzywa: ok 1 kg (poza burakami), pomidor, ogórek, cebula, papryka, kapusta kiszona
Napitki: 1 rumianek, 5 kaw, 2l. wody




"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 3267 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 134398
Terefere, dla lekkiego pocieszenia - przy burakach w kalkulatorze jest błąd i one na pewno tyle tłuszczu nie mają. No chyba, że zasmażane jakieś, ale to inna bajka.

Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-09-16 21:18:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Halinae dzięki, nie zauważyłam, były gotowane, więc to parę gram tłuszczu mniej :)

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Aktywność: brak

Miska: mam dużo mniejszy apetyt. Ciekawe, czy to przez fazę cyklu, czy brak treningów cardio. Zdecydowanie wołałabym jeść więcej białka, te 200g kuraka to a wsysam w minutę a na kolację to bym jeszcze kostkę twarogu wsunęła, bo jajecznica z 4 jajek to mało
Warzywa: ok. 1 kg pomidory, cukinia, papryka, kapusta kiszona, marchewka
Napitki: 3xrumianek, 2x kawa, 1l. wody





Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-09-17 20:27:51




Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-09-17 20:28:22

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta redukcyjna i zmiana treningów

Następny temat

KsiężycowyKrólik - redukcja

WHEY premium