redukcja terefere

Tere, po co właściwie chcesz kombinować z rozkładem skoro cały czas ładnie równiutko lecą centymetry i to najwięcej w najważniejszym miejscu, czyli pępku (co właśnie chyba świadczy o dobrym rozkładzie)? Przestoje masz jak się ci się dieta sypie, a Ty obwiniasz dietę....
nie kumam

tak czy inaczej kibicuję cichutko od początku dziennika
Gratuluję dotychczasowych efektów i powodzenia w dalszych zmaganiach!

Zmieniony przez - banialuk w dniu 2014-11-18 19:00:00

Zmieniony przez - banialuk w dniu 2014-11-18 19:03:17

DNT LC dzień 2

Witaj i dziękuje Banialuk, zdecydowałam się pokombinować z rozkładem, bo na poprzednim byłam ciągle głodna i przez to nie byłam w stanie utrzymać w ryzach miski, a bez 100% trzymania miski, pomimo moich "delikatnych" treningów nie chudnę LC to eksperyment, jeśli nie zauważę dużych z niej korzyści to wrócę na zbilansowaną.

Aktywność: off

Miska: czy ja mam uszkodzony ośrodek sytości? 180g białka i szczerze to wtrąbiłabym jeszcze jajecznice z lekko 3 jaj z mięskiem.....
Jest pierwszy minus LC dzisiaj na spotkaniu poczułam chęć na ciastko, które przede mną leżało, oczywiście go nie zjadłam, ale od dawna nie czułam ochoty na słodkie. Dużym plusem jest mega ilość warzyw, którą zjadam oraz wygoda nie trza gotować kaszy/moczyć strączków tylko warzywko, mięsko i szama gotowa.

Warzywa: ok ponad 2 kg : pomidory, ogórki, papryka, cukinia, czosnek, cebula, kapusta kiszona, marchewka
Napitki: 2 kawy, 2 zielone, 2 pokrzywy, 1 malina, 1 litr wody

DT/ Test LC dzień 3
Trening:
1 wyciskanie na barki sztangielki 2x5, 2x8, 2x5 15kg (walka o każde powtórzenie więcej)
2. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3x 40/40/40 było 10 40/40/45 (x8) (powrót ale dzisiaj znowu wchodziło, rozgrzałam plecki

obwód x5 (naprawdę zaczyna być luzik )
1. invert rows x5
2. pompki x10
3. przysiady x15 pusta sztanga

HIIT wiosła - przeszkadzał mi katar, by dać z siebie wszystko
rozgrzewa 3 min
6x interwał 30/30 30ms/39ms
8min 30-34ms

Miska: coraz bardziej mi się podoba, najedzona chodzę i mam wrażenie mniejszego brzucha, nie czuję osłabienia, ani nie mam złego samopoczucia
Warzywa: ok, 1,5 kg
Napitki: 2 pokrzywy, 4 zielone, 2 kawy, 1litr wody

DNT/4 dzień test LC

Aktywność: off

Miska: za dużo tłuszczy...moja miłość do jajek mnie kiedyś zgubi, ale po jajku smażonym na oleju kokosowych lub klasycznej jajecznicy jestem fajnie syta (tzn nie przeżarta, ale nażarta i czuję power)
Nadal czuję się ok, nie czuję różnicy z samopoczuciem w porównaniu z dietą zbilansowaną, za to czuję się "lżejsza" i mniej głodna

Warzywa: ok 1,5kg: pomidory, sałata, fasolka szparagowa, szpinak, czosnek
Napitki: 2 kawy, 2 pokrzywy, 2 żurawiny, 6 zielonych, 2 litry wody (pije i pije, dbam o to by zawsze przy mnie stał kubek "z czymś"

DT/5 dzień LC

DT
1. MC 1x5 70 4x4 80/80/80/80 było 70/75/75/75/75 (poszalałam z ciężarem i nie dałam radę zrobić 5 powtórzeń, ale walka była i to lubię)
2. wyciskanie na klatke, na płaskiej 3x10 sztanga 35/37,5 (x6)/35 (tu też chciałam powalczyć, ale niestety)

obwod 4x
1. thrusters x10 sztanga 25 było 27,5 (tu już byłam zmęczona)
2. swing kettlem x10 12kg (luzik, ale na tej siłce nie ma większego kettla)
3. bieg 400m (8,5 - 9 km/h)

obwod 3x
1. wznosy nog w zwisie x5 (ok)
2. russian Twist na skosnej x 5 na strone (ok)
3. wznosy z opadu x10 12kg było 10kg (wreszcie progresik, pupa płonie)

Miska: dzisiaj trochę więcej węgli, bo przed treningiem wpadły owoce
Warzywa: ok 2kg: pomidory, kapusta, sałata, ogórki
Napitki: 2 kawy, 2 pokrzywy, 4 zielonych, 2 żurawiny, 1,5 l wody

Jutro pomiary.......

Pomiary

Takie wyniki dają +10 do motywacji. Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że nie można oczekiwać takich spadków co tydzień, ale jak już są to bardzo cieszą szczególnie, że nadal jem około 1700 kcal LC zostaje, zobaczymy, jak dalej będzie reagował mój organizm.

Jak na razie:

Plusy LC:
- mniej głodu
- wchodzi więcej warzyw
- prościej przygotować szamę

Minusy:
- pomimo ogromnej ilości warzyw mniej odwiedzin w toalecie
- pojawiło się parokrotnie zapomniane uczucie "ochoty na słodkie", szczególnie po posiłku

Zmian w samopoczuciu brak

Nie chcę siać defetyzmu, ale jak obcinasz węgle to schodzi woda, więc stąd mogły się te minusy wziąć.

DNT

Krycha możliwe, ale z drugiej strony, gdyby to była sama woda to by waga spadła.

Aktywność: 20 min spokojnego biegu w terenie po leśnej ścieżce + 20 min interwałów na basenie

Miska: totalna masakra, zaplanowałam dzisiaj woła, ale że w sklepie nie było to wzięłam karkówę (myślę więcej tłuszczu, ale jakoś wejdzie w bilans, a fajne mięsko lepsze niż ciągle kurak, a tu zonk w karkówce białka jak na lekarstwo!!!) nie miałam wcześniej dostępu do neta, bo gdybym to wyłapała to bym cosik dojadła, a teraz zaraz przed snem to już nie bardzo.

Warzywa: ok 2 kg: brokuły, pomidory, kalarepa, ogórki konserowe
Napitki:3 kawy, 1 pokrzywa, 3 litry wody

DT
Trening:
1 przysiad 5x5 70/75/80/75/75 było 70/75/75/75/75 ( 80 musi jeszcze poczekać)
2 wznosy bioder Hip Thrust 4/15 50/50/50/50 było 3x20 było 40/40/40 (poszły 4 serie, bo z związku z wbijaniem się sztangi nie byłam w stanie dobić do zakresu, siłownia bez mat do jogi, więc problem, ale za to wreszcie zaczynam pracować na ciężarach)

obwód 4x

1. Man Maker zamiast tego: nauka podciągania na trx 5x i 10 x pompki (aż głupio, że się nie potrafię podciągać, więc będę się uczyć)
2. wypady chodzone, x30 ( 15kg dołożyłam i nogi razem z pupsonem pozamiatane )

obwód
40x brzuszków na piłce
200m wiosła: średnia 40m/s
40x brzuszków na piłce
400m wiosła : moc odeszła 33-35 m/s
40x brzuszków na piłce
800m wiosła 33m/s

Super trening! wyjątkowo dobrze mi się ćwiczyło! ogień!!

Miska: po treningu wpadła odżywka na mleku, bo głodna byłam,a wiedziałam, że zanim dotrę do domu i coś ugotuje to mi to zajmie. Wieczorem sushi z przyjaciółmi liczone na oko. Ogólnie miska na bogato

Warzywa: ok 1 kg: brokuły, cebula, kapusta, marchewka
Napitki: 2 kawy, 2 litry wody, dzbanek zielonej herbaty

DNT

Jestem jeden wielki zakwas, szczególnie tyłek auć!

Aktywność: off

Miska: zapomniałam kupić kuraka w sklepie i przez to białko niedojedzone
Warzywa: ok 2 kg kalarepa, brokuły, ogórek, sałata, pomidory
Napitki: 4 kawy, 1 żurawina, 3 zielone, 1 litr wody