SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

redukcja terefere

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 42152

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dzień 10 DT

Aktywność:
1 Martwy Ciąg 5x8 60/70/70/70/75 było 60/65/70/70/70 (ostatnia seria x6, bo chwyt puścił, a szkoda bo cudownie czułam mięśnie brzucha)
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12 50/60/50 było 50/55/60 (zmniejszyłam, bo technika siadała - nie panowałam na kolanami, z nóg najsłabsze mam przywodziciele, więc to one padają najwcześniej)
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12 100/100/100 było 100/100/100 (czuję, że nadal mogę dołożyć, mój ruch jak dla nie jest pełny w końcu nie docisnę do końca nóg do klatki, bo muszę mieć miejsce na brzuch i mi się zakres ruchu zmniejsza)
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8 15/15/15/15 było 15/15/15/15 (już ok )
4.inwerts rows (4 x maks) 8/6/4/5 zamiast wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8 45/50/50/50 (mała zmiana, bo kolejka była do sztangi, a lubię czasem powalczyć z cc, a dla mnie ćwiczenia z cc są trudne np. zrobię tylko jedną męską pompkę)

+ 6km na rolkach w tempie emeryckim, bo w 33 minuty i pozamiatane wieczorem krawężnik stanowił dla mnie wyzwanie, nie mówiąc o schodach....

Miska: wół mniam mniam


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dzień 11 DT

Aktywność: co tygodniowy dzień leniwca....

Miska: 1800 BTW 120/150/80 ...wieczorem już głodno.. dopycham warzywami, kilogramem warzyw....omlet smażony na oleju kokosowym z gorącym (podgrzanym mikrofali) bananem na śniadanie to mój ostatni hit.
Jutro uczta strączkowa!








Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-08-25 19:56:26

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dzień 12

Dzisiaj bardzo strączkowy dzień. Na II śniadanie jadłam placuszki z soczewicy z curry, a na obiad ciecierzycę ze szpinakiem (na początku było to dla mnie dziwne połączenie, ale z dużą ilością czosnku super polecam!). Uwielbiam strączki, ale po takiej ilości czuje się jak balon

Trening: trening zaczęłam o 21, zazwyczaj ćwiczę koło 16-17 pewnie stąd ten brak mocy, bo jest to już dla mnie godzina raczej do łózka

1. push press 5 x 8 30/35/37,5/40/40 było 40/40/40/40/45
2a. przysiad przedni 3x12 40/40/40 było 40/45/45 (kolejna walka o zatrzymanie sztangi na barkach i poobijane barki, nie lubię tego ćwiczenia, bardziej walczę ze sztangą, by ją utrzymać na barkach niż pracuje nogami)
2b. przysiad bułgarski 3x 12 16/16/16 było 16/16/16 (ok)
3. inwert rows 4x max 10/8/6/6 (dobry postęp - czułam mocno plecy) zamiast ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8 40/40/40 (popsuty wyciąg)
4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15 62/72/72 było 62/72/72 (ok)

Pasza: 1800 btw 120/150/80





Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-08-26 22:46:15

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dzień 13 DNT

Trening: niestety nie pamiętam, w którym dzienniku znalazłam ten trening, (ale serdecznie tej osobie dziękuje!) Jest to miłość od pierwszego...padnięcia będę do niego często wracać.

12 przysiadów
11 Sit up`ow
10 thrusters z obciążeniem (10 kg sztanga - wezmę więcej)
9 swing sztangielka (20kg)
8 burpees`ow (i tu zaczęły się dla mnie schody i ciemności przed oczami)
7 wskoków na stepa z dwoma podstawkami więc o wysokości około 40 cm (przejście z burpees do stepu to była masakra, dobrze, że trx tam wisiał i miałam się czego chwycić)
6 martwych ciągów 20kg (luzik, muszę dołożyć następnym razem)
5 zarzutów ze zwisu 20kg (ok)
4 thrusters 20kg ( super ćwiczenie! muszę go wkomponować do treningu siłowego)
3 wypady ze sztanga z przodu 20kg (zrobiłam z tyłu, po wczorajszych przednich przysiadach mam siniaki na barkach i klacie)
2 tylnie przysiady 20 kg
1 mila biegu to 1,6 km? (ostatnie, 300 metrów sprintem) bo ogólnie czas 59,39 minut, więc moja sportowa duma nie pozwalała mi nie nie zmieścić się w godzinie. Ogólnie pot, pot i pot, dużo potu, czyli jestem zachwycona! super jest to, że mogę nie tylko progresować w tym treningu z obciążeniem, ale i walczyć z czasem.

Miska: po treningu mega głód, i duża chcica na mięso, ale zaplanowałam i ugotowałam już fasolę, więc jakoś tak ją teraz wsyssam, śliniąc się na przygotowanego na jutro kuraka
1800 kcal btw 120/150/80









"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Terefere, niezła z Ciebie zawodniczka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dzięki Kwoka :) do Ciebie mi jeszcze daleko...ale nie obejrzysz się i będziesz mnie mieć na kole :)

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Dzień 14 DT

Trening:
1 Martwy Ciąg 5x8 60/60/60/70/70 było 60/70/70/70/75 (odciski na rękach dają mi popalić)
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12 50/55/55 było 50/60/50 (ok, ale uda wymęczone, ostatnie powtórzenia wywalczone, aż zastanawiałam się czy nie poprosić o asekurację w ostatniej serii)
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12 110/111/110 było 100/100/100 (ok, fajne wrażenia po męczących przysiadach)
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8 15/15/15/15 było 15/15/15/15 (ok, rozpoczynam poszukiwania sztangielki 16kg bo 17,5kg nie ma jeszcze szans )
4.inwerted rows (4 x maks) 8/8/8/8 było 8/6/4/5 (spodobało mi się, oczywiście to 8 to pułap psychologiczny będę nad tym pracować, ale czuje mocno plecy)
+ wieczorem 50 min pedałowania po mieście (w emeryckim tempie, bo nogi bolą)

Micha: 1800 bwt 120/150/80, tak konkretne żarcie (ryba) po treningu to jest to co mi było potrzeba








Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-08-29 00:31:54

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
POMIARY (dzień wcześniej, bo jutro nie będzie jak się zmierzyć)

różnica
waga 89,8 89,5 -0,3
biceps 33 33 0
piersi 89 91 +2
talia 88 88 0
pępek 101 100 -1
biodra 111 111 0
udo 62 62 0
łydka 38 39 +1

Tak też czułam, że w tym tygodniu spadków nie będzie (plusy to pewnie wynik treningu, szczególnie łydy, bo już wczoraj po rowerze czułam, że do jeansów mi je ciężko wcisnąć)

Aktualny rozkład 1800 kcal 120 białko, 150 węgle, 80 tłuszcze...moja propozycja - 10 tłuszcze i wtedy będzie 1700kcal. Myślę, też nad poziomem białka, czy nie jem go za dużo?
Kilka miesięcy temu wybrałam się do dietetyczki (podobno dobrej) i ona przerażona, po zważeniu mnie na tanicie, stwierdziła, że bardzo przekroczyłam normy poziomu tkanki mięśniowej dla swojego wzrostu i że powinnam jeść mniej białka...

Podsumowując bardzo ładnie proszę o rozkład....

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 655 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 19271
Po pierwsze, tanita to mit, więc pani dietetyk posiłkując się tak wiarygodnym pomiarem raczej nie była godna polecenia. Masz dużo tkanki mięśniowej? No to super, będzie tylko lepiej Co do poziomu białka, moim zdaniem 120g to wcale nie jest dużo. Rozkład nie leży w moich kompetencjach, poczekajmy na Modki.
Nie jesteś przed @?

Zmieniony przez - Eiszeit w dniu 2014-08-29 09:14:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
Nie jestem przed @, więc brak spadków nie od tego. Dzięki Eiszeit, czasem człek potrzebuje potwierdzenia od kogoś innego tego, co niby wie.

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta redukcyjna i zmiana treningów

Następny temat

KsiężycowyKrólik - redukcja

WHEY premium