SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

redukcja terefere

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 42155

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT
Rano: godzinna wycieczka na rowerze w terenie, błoto, zimno wiatr....uwielbiam!

Trening:
1 wyciskanie na barki sztangielki 5x5 16/16/16/16/16/16 było 15/15/15/15/15 (wreszcie znalazłam siłownie ze sztangielkami po 16kg ostatnie powtórzenia w dwóch ostatnich seriach bardzo ciężko
2. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3x 40/40/45 było 40/40/40 (45 wchodzi ciężko, ale technicznie)

obwód x5 (dołożyłam, w przysiadzie, by za lekko nie było)
1. invert rows x5
2. pompki x10
3. przysiady x15 z 20kg workiem

+ nauka podciągania: opuszczanie na gumie 5x5 (guma czerwona): super! bardzo przyjemnie zmęczyłam plecki

HIIT wiosła
rozgrzewa 3 min
6x interwał 20/40 39m/s na 30m/s (po dzisiejszym rowerze, nie było siły na więcej)
6min 30-34ms

Miska: miałam ochotę spróbować nowego smaku odżywki na pakerni, spróbowałam...wolę po treningu mięso w jadłospisie będą królować zupy-kremy, można się nimi napchać, a do bilansu nie ma co wliczać....dzisiaj kalafiorowa z curry...pycha!

Warzywa: ok 2 kg: sałata, ogórki konserwowe, kalafior, cebula, czosnek, cukinia, marchewka
Napitki; 3 kawy, 2 pokrzywy, 1,5 litra wody


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Aktywność: off (straszne mam zakwasy na rękach i plecach po wczoraj)

Miska: ok - dzisiaj mięsko mi nie chciało wchodzić
Warzywa: ponad 2, 5 kg: kapusta, brokuły, cebula, czosnek, ogórki
Napitki: 4 kawy, 2 zielone, 1,5 litr wody



"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT
Jakaś masakra na siłce, wszystkie ławki pozajmowane, wszędzie ludu, ledwo się z olimpijką dało przejść

DT
1. MC 5x5 70/80/80/80/80 było 1x5 70 4x4 80/80/80/80 (zdumiewająco lekko szło)
2. wyciskanie na klatke, na płaskiej - brak - nie doczekałam się ławki za to nauka podciągania: 5x5 opuszczeń na gumie z przytrzymaniem na górze

obwod 4x
1. thrusters x5 sztanga 30kg nie było wolnych 2,5kg talerzy, musiałam wziąć 5kg więc zakres ograniczyłam do 5 powtórzeń
2. swing kettlem x10 16 kg było 12kg (ostatni obwód to nawet 20kg poszło, była moc)
3. wiosła 400m (33-35 m/s)

obwod 3x
1. wznosy nog w zwisie x5 (ok)
2. russian Twist na skosnej x 5 na strone (ok)
3. wznosy z opadu x10 powrót do 10 było 12kg (inna ławeczka, mocno pracowały łydki )

Miska: wpadły niewliczone... 4 kanapki z cateringu na białym pieczywie z masłem, serem i szynką...
Warzywa: grubo ponad 2 kg: ogórki, marchewka, kalafior, fasolka szparagowa, ogórki konserwowe, kapusta
Napitki: 4 pokrzywy, 3 kawy, 2 żurawiny, 2 zielone, 1. 5 litr wody
Wyjeżdżam na weekend więc kolejna wypiska w poniedziałek
Ogień!


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
POMIARY

Nie ma co dywagować, bo @.
Za to jestem mega zadowolona z kondycji, nogi w górach niosą, że hey...fajne uczucie, że pomimo ok. 20kg balastu tłuszczu jestem najsprawniejsza z grupy....to jaką będę mieć parę, gdy zrzucę ten 20kg plecak?






Zmieniony przez - terefere83 w dniu 2014-11-30 21:08:28

"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT
Trening: masakryczny trening....nogi po górach...ledwo go dziś skończyłam.

1 przysiad 5x5 70/80/80/80/80 było 70/75/80/75/75 (ale suwnica, bo stojak na przysiady zajęty, więc się nie liczy)
2 wznosy bioder Hip Thrust 5x10 50/50/50/50 /50 (poszłam większą ilość serii, bo sztanga wbija się nieprzyjemnie)

obwód 4x (masakra)

1. Man Maker zamiast tego: nauka podciągania 5xopuszczanie na gumie + 10x snatch jednoręką kettlem 10kg (daruje sobie na razie man maker, za wcześnie dla mnie na niego)
2. wypady chodzone x30 ( 20kg worek na plecach)

obwód
30 x sit ups
200m wiosła: średnia 31-32 m/s (tempo żałosne)
30 sit ups
400m wiosła : nadal emerycko
30 sit ups
800m wiosła 30-33m/s

Miska: rozjechana, przegrałam dzisiaj z sałatką z ryżu z majonezem, którą koleżanka poczęstowała mnie w pracy
Warzywa: ok 1kg: kalarepa, szpinak, pomidory
Napitki: 2 kawy, 2 zielone, 1 yerba mate, 1,5 l wody

Nie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia, ale jutro będzie ogień!


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT
Trening: ledwo przeżyłam dzisiaj trening, nogi po górach to wyzwanie...
1 przysiad 5x5 70/80/80/80/80 było 70/75/80/75/75 (ale na suwnicy, więc progres jak dla mnie się nie liczy)
2 wznosy bioder Hip Thrust 5/10 50/50/50/50 (poszłam w ilość serii, nie jestem w stanie wytrzymać więcej powtórzeń z powodu wpijania sztangi, a taki ciężar fajnie mi masakruje zadek, więc nie chciałabym zmniejszać)

obwód 4x (wymieniam Man Makera, za wcześnie dla mnie na niego, wrócę kiedyś do niego jak będę mieć lepszą kondycję)

1. Nauka podciągania: 5x opuszczanie na gumie
2.10x snatch jedną ręką 10kg
2. 30 x wypady chodzone (worek 20kg) (masakra totalna)

obwód
40x brzuszków na piłce
200m wiosła: średnia 32 m/s (żałosne)
40x brzuszków na piłce
400m wiosła : 32m/s
40x brzuszków na piłce
800m wiosła 32m/s

Miska: rozjechana, bo wpadła sałatka z ryżem i majonezem w pracy
Warzywa: ok 1kg
Napitki: 2 kawy, 2 zielone, 1 yerba mate, 1,5 l wody

Ogólnie średni dzień, ale jutro będzie lepiej!
Ogień!!




"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
W pomiarach podpuchłaś pewnie nie tylko z powodu @ ale też dodatkowych węglowodanów. Tak jak co jakiś czas tu zerknę to widzę, że zjadasz 2kg warzyw i jak już jesteśmy przy LC to pamiętaj, że to też zawsze dodatkowe nawet 50g ww (to na marginesie). W każdym bądź razie zwróć uwagę na to, że zaczynają Ci się wpadki... Nie wiem czy czytałaś jak się przeprowadza LC (pomijając, że w wielu, WIELU przypadkach jest to niewskazane, albo jest ostatecznością) to pojawiają się tzw. ładowania, oczywiście mądrze poprowadzone a nie na łapu capu, na zasadzie pomysłowego Dobromira (to się też tyczy w ogóle prowadzenia lc, które jeśli nie ma zdrowotnych ani innych odgórnych zaleceń to uważam, że jest bez sensu na takim etapie jak Ty jesteś, ale nie będę się wykłócać, bo całej historii nie znam). Nie wiem czy do końca przemyślałaś strategię, ale nie wydaje mi się, że to dobry kierunek. W każdym bądź razie uważaj na siebie.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2014-12-01 20:55:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT
Eveline, dziękuje, że zaglądasz. Nigdy nie uważam i nigdy nie będę uważać diety LC za najzdrowszy wybór, po to natura daje nam wszystkie makroskładniki, by na nich opierać swój jadłospis. LC to eksperyment, który ma sprawdzić, który sposób redukcji będzie dla mnie najkorzystniejszy i nie ukrywam najskuteczniejszy (sezon się zbliża, a chciałabym wystartować w kilku zawodach, a przy tej wadze będzie mega ciężko) Uważam, że niezależnie co się je, chudnie się wtedy, gdy dostarcza się kalorii poniżej swojego zapotrzebowania, ciężko mi było jeść poniżej swojego zapotrzebowania, gdy byłam na diecie zbilansowanej. Na LC jestem syta. (poza dniami przed @, wtedy mogłabym zjeść cały świat) To duży dla mnie atut. Jednak, zdaje sobie sprawę z ryzyk i wad tej diety, dlatego bacznie obserwuje swój organizm Priorytetem zawsze będzie dla mnie siła na treningach.

Aktywność: off ( dzisiaj mogłabym opowiedzieć jak boli każdy mięsień z którego zbudowany jest tyłek, bo czuję każdy z osobna)

Miska: zapomniałam o jednym posiłku w robocie, bo głodna nie byłam stąd miska niedojedzona
Warzywa: ponad 2 kg (i nie mam zamiary ograniczac) pomidory, ogórki, cukinia, szpinak
Napitki: 3 kawy, 2 zielone, 1 pokrzywa, 1 litr wody


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DT

Trening:
1 wyciskanie na barki sztangielki 5x5 14/14/14/14/14 było 16/16/16/16/16/16 (regres spowodowany, tym, że dwie pierwsze sesje z powodu zajętych ławeczek poszły na stojąco - ogień!)
2. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3x 40/40/40 (dzisiaj 45 nie weszlo)

obwód x5 (bułka z masłem, a jak zaczynałam to umierałam na tych 5 obwodach, muszę coś tu dorzucić)
1. opuszczanie na gumie x5
2. pompki męskie x10
3. przysiady x15 z 20kg workiem

HIIT, a raczej interwały - wiosła - dziś mi nie poszedł, niewyspana jestem i nie mogłam się wkręcić w odpowiednie tempo i tętno
rozgrzewa 2 min
5x interwał 20/40 39m/s na 30m/s (wstyd)
2min 30-34ms

Miska: niedojedzona, bo totalny brak parcia na żarcie, ale chociaż dziś więcej białka weszło
Warzywa: ok 1 kg ogórki, kapusta, pomidory
Napitki: 5 kaw, 2 yerby, 4 zielone, 1.5 litra wody


"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 357 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 17079
DNT

Aktywność: off

Miska: litr mleka duszkiem wypity.....i węgle poleciały

Warzywa: ok 1 kg: marchewka, symboliczna ilość buraków, ogórek kwaszony i świeży, kalarepa
Napitki: 3 kawy, 1 zielona, 1 litr wody



"Życie jest jak jazda na rowerze, aby utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód"

http://www.sfd.pl/redukcja_terefere-t1037622.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta redukcyjna i zmiana treningów

Następny temat

KsiężycowyKrólik - redukcja

WHEY premium