...
Napisał(a)
Podziwiam Cię za te interwały I łączę się w bólu z wybudzaniem z głodu. Dawniej to się budziki stosowało, jak widać zbędny wydatek
...
Napisał(a)
Szkoda, że nie można tego budzika nastawić
Viki jeszcze chwila moment
Viki jeszcze chwila moment
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
...
Napisał(a)
Eve ale to takie pseudointerwały są
Esther o tak, fajnie by było nastawić, a jeszcze lepiej wyłączyć
3.09 środa
(1t,4d + 1t)
Rower do pracy musiałam wyjątkowo odpuścić, nie ze względu na zmęczenie ale były pewne sprawy do załatwienia po pracy
Poza tym tak mnie bolał tyłek i dwójki, że ani chodzić, ani siedzieć
Na dodatek wstałam do toalety po 2 w nocy i nie mogłam zasnąć bo głód męczył.
TRENING
* Rano:
bieg z przysiadami 20 min.
* Wieczorem:
Trening w domu
Dzień 3
Podciąganie chwytem neutralnym 4× maks (docelowo minimum 8-10 powt.: brakujące uzupełniasz podciąganiem z gumą)
podciąganie
2b+4g /1b+3g /1b+3g /1b+3g
2b+4g /1b+4g /1b+4g /1b+4g
2x bez + 4xg /1xb+5xg /1xb+4g /1xb+4g
2x bez + 6x guma /1xbez+6xguma /guma 5x+2 /1xb+5xguma+2xguma
2xbe gumy + 6xguma /guma 6x+2x /1x bez + guma 5x+2x /1x bez + guma 5x+2x
2xbez gumy +4xguma /z gumą: 8x* /5x+3x /4x+3x
2xpodciąganie + 8x opuszczanie / podciąganie z gumą 4+3+1 /4+2+1+1 /3+2+1+1+1
+ obwodowo:
Ściąganie drążka do klatki 6×8-10
z gumą:
25x12 /25 /25 // 25 /25 /25
25
25
25
25/25/25 // 25/25/25
25 /25 /25 // 25 /25 /25
20 /25 /25 // 25 /25 /25
Przyciąganie drążka do brzucha 6×8-10
z gumą:
25 /25 /25x8+2 // 25x6+4 /20x10 /20x10
25 /30x9 /25 /25 /25x8+2 /25x7+2
25
25 /25 /25x8+2 // 25 /25 /25x8+2
25 /25 /25 // 25 /25 /25
20 x11 /25 /25 // 25 /25 /30x5 +25x5
20 /20 /20 // 20 /20 /20
Wiosłowanie hantlą 6×8-10
9kg
10kg /9kg /9kg // 9kgx8+2 /x10 /x10
10kg
10kg (VI-x8+2)
10kg
9kg /10kg /12kg // 12kg /12kg /12kg
]8kg /9kg /10kg // 10kg /10kg /10kg
8kg /10kg /10kg // 10kg x9 /9kg x8 /8kg x10
Wiosłowanie hantlami w leżeniu na brzuchu na ławce skośnej 6×8-10
6,5kg
7kg /6kg /6kg // 6kgx8+2 /x10 /x10
7kg /7kg /7kgx6+4 /6kg /6kg /6kg
7kg /7kg /7kg // 7kgx8+2 /7kgx8+2 /7kgx6+2+2
7kg /7kg /8kg // 8kgx8+2 /x8+2 /x8+2
6kg /7kg /8kg // 8kg /10kg x8 /10kg x8
6kg /6kg /7kg // 7kg /7kg /7kg
8kg x8 /7kg x10 /7kg x8 // 6kg x8 /6kg x8 /6kg x8
bieg w terenie 40 min.
Trening wyjątkowo w domu, pozmieniałam niektóre ćwiczenia.
Podciąganie było nachwytem i podchwytem, bo nie mam możliwości neutralnego w domu.
Bieg po treningu był fajny, ale po 30 min. nastąpił kryzys i miałam straszna ochotę się zatrzymać, a nogi odmawiały posłuszeństwa, ledwo nimi ruszałam. Później pojawiły się mdłości, dlatego wyszło tylko 40 min. chociaż planowałam dłużej
MISKA
- owies, whey, jajko, białko jaj
- indyk, jajko, chleb
- ziemniaki, indyk, kasza jaglana, oliwa
- kurczak, ryż
- czit
suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3, bcaa, wapń, glutamina, gaba, hgh night, pokrzywa, mniszek, cleanburexin, beta energy
Esther o tak, fajnie by było nastawić, a jeszcze lepiej wyłączyć
3.09 środa
(1t,4d + 1t)
Rower do pracy musiałam wyjątkowo odpuścić, nie ze względu na zmęczenie ale były pewne sprawy do załatwienia po pracy
Poza tym tak mnie bolał tyłek i dwójki, że ani chodzić, ani siedzieć
Na dodatek wstałam do toalety po 2 w nocy i nie mogłam zasnąć bo głód męczył.
TRENING
* Rano:
bieg z przysiadami 20 min.
* Wieczorem:
Trening w domu
Dzień 3
Podciąganie chwytem neutralnym 4× maks (docelowo minimum 8-10 powt.: brakujące uzupełniasz podciąganiem z gumą)
podciąganie
2b+4g /1b+3g /1b+3g /1b+3g
2b+4g /1b+4g /1b+4g /1b+4g
2x bez + 4xg /1xb+5xg /1xb+4g /1xb+4g
2x bez + 6x guma /1xbez+6xguma /guma 5x+2 /1xb+5xguma+2xguma
2xbe gumy + 6xguma /guma 6x+2x /1x bez + guma 5x+2x /1x bez + guma 5x+2x
2xbez gumy +4xguma /z gumą: 8x* /5x+3x /4x+3x
2xpodciąganie + 8x opuszczanie / podciąganie z gumą 4+3+1 /4+2+1+1 /3+2+1+1+1
+ obwodowo:
Ściąganie drążka do klatki 6×8-10
z gumą:
25x12 /25 /25 // 25 /25 /25
25
25
25
25/25/25 // 25/25/25
25 /25 /25 // 25 /25 /25
20 /25 /25 // 25 /25 /25
Przyciąganie drążka do brzucha 6×8-10
z gumą:
25 /25 /25x8+2 // 25x6+4 /20x10 /20x10
25 /30x9 /25 /25 /25x8+2 /25x7+2
25
25 /25 /25x8+2 // 25 /25 /25x8+2
25 /25 /25 // 25 /25 /25
20 x11 /25 /25 // 25 /25 /30x5 +25x5
20 /20 /20 // 20 /20 /20
Wiosłowanie hantlą 6×8-10
9kg
10kg /9kg /9kg // 9kgx8+2 /x10 /x10
10kg
10kg (VI-x8+2)
10kg
9kg /10kg /12kg // 12kg /12kg /12kg
]8kg /9kg /10kg // 10kg /10kg /10kg
8kg /10kg /10kg // 10kg x9 /9kg x8 /8kg x10
Wiosłowanie hantlami w leżeniu na brzuchu na ławce skośnej 6×8-10
6,5kg
7kg /6kg /6kg // 6kgx8+2 /x10 /x10
7kg /7kg /7kgx6+4 /6kg /6kg /6kg
7kg /7kg /7kg // 7kgx8+2 /7kgx8+2 /7kgx6+2+2
7kg /7kg /8kg // 8kgx8+2 /x8+2 /x8+2
6kg /7kg /8kg // 8kg /10kg x8 /10kg x8
6kg /6kg /7kg // 7kg /7kg /7kg
8kg x8 /7kg x10 /7kg x8 // 6kg x8 /6kg x8 /6kg x8
bieg w terenie 40 min.
Trening wyjątkowo w domu, pozmieniałam niektóre ćwiczenia.
Podciąganie było nachwytem i podchwytem, bo nie mam możliwości neutralnego w domu.
Bieg po treningu był fajny, ale po 30 min. nastąpił kryzys i miałam straszna ochotę się zatrzymać, a nogi odmawiały posłuszeństwa, ledwo nimi ruszałam. Później pojawiły się mdłości, dlatego wyszło tylko 40 min. chociaż planowałam dłużej
MISKA
- owies, whey, jajko, białko jaj
- indyk, jajko, chleb
- ziemniaki, indyk, kasza jaglana, oliwa
- kurczak, ryż
- czit
suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3, bcaa, wapń, glutamina, gaba, hgh night, pokrzywa, mniszek, cleanburexin, beta energy
...
Napisał(a)
4.09 czwartek
(1t,3d + 1t)
Dziś miałam więcej energii w pracy, pewnie po wczorajszej kolacji, i dobrze bo roboty było mnóstwo, zmęczyłam się mocno, za to na treningu oczy mi się zamykały
TRENING
* Rano: bieg z przysiadami 20 min. + 30 min. rower
* Po południu: rower 25 min.
Dzień 4
Pompki na poręczach 4×max (docelowo 8-10)
5+2 /4+2 /4+2 /3+2
6+2 /8+2 /4+2+1 /3+2+1
8 /5+2 /4+2+1 /3+1+1
4+4 /4+2+1 /3+2 /3+1+1
6+2 /5+2 /4+2+1 /3+2+1
7+3 /5+2 /3+2+1 /3+1+1
4+2 /4+2 /3+2+1 /3+2
5 /3+2+1 /3+2+1 /3+1+1
+ obwodowo:
Wciskanie hantli na skosie 6×8
10kg
10kg
10kg
10kg (VI-x7+1)
10 /10 /10 // 10 /12x6+2 /10x7+1
10kg /10kg /12kg // 12kg /12kg /12kg x6+1
10kg /12kg /10kg // 10kg /10kg /10kg
8kg /10kg /10kg /10kg /10kg /10kg
Rozpiętki na skosie 6×8
4kg
4kg
4kg
4kg (VI-x6+2)
4kg, VI-4kgx5+3
4kg
4kg
4kg /4kg /4kg /4kg /4kg /4kg
Pompki z nogami wyżej 6×8
8 /8 /8 // 8 /6+2 /4+2+2
8 /8 /8 // 8 /6+2 /4+4
8 /8 /8 /5+3 /5+3 /5+3
8 /8 /8 /8 /4+4 /3+2+2+1
8 /8 /5+3 // 8 /5+3 /5+2+1
8 /8 /8 // 8/6+2 /6+2
8x /4+2+2 /5+3 // 4+3+1 /5+3 /4+2+2
10x /4+2 /5+2+1 /4+2+2 /4+2+1 /4+2
Krzyżowanie linek w bramie 6×8
7,5
7,5
7,5
10 /10 /10x6+2 /10x6+2 /10x5+3 /10x5+1+1+1
10 /10 /10 // 10* /10x6+2 /10x6+2
10 /10 /10 // 10 /10 /10
10 /12,5 /10 // 10 /10 /10
12,5 /10 /10 /10 /10 /10
3 obwody + 15 min. bieżnia, 5km/h, 12%
3 obwody + 15 min. bieżnia, 5km/h, 12% + 15 min. rower
Przysiady szły dosyc opornie, nogi już zmęczone są. Na treningu nie mogłam się obudzić
MISKA
1375kcal 129/39/150
- owies, whey, jajko
- indyk, jajko, chleb
- ziemniaki, indyk, kasza jaglana, oliwa
TRENING
- kurczak, ryż
- łosoś wędzony, indyk, ziemniaki, jajko
suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3, bcaa, wapń, glutamina, gaba, hgh night, pokrzywa, mniszek, cleanburexin, beta energy
Poza tym plecy i szyje nadal czuje. Jutro zrobie jeszcze łapy i brzuch wg planu, nad bieganiem przed rowerem rano jeszcze się zastanawiam W przyszły tygodniu planuje pomachac jakieś fbw na maszynach i może więcej marszu zamiast biegania.
(1t,3d + 1t)
Dziś miałam więcej energii w pracy, pewnie po wczorajszej kolacji, i dobrze bo roboty było mnóstwo, zmęczyłam się mocno, za to na treningu oczy mi się zamykały
TRENING
* Rano: bieg z przysiadami 20 min. + 30 min. rower
* Po południu: rower 25 min.
Dzień 4
Pompki na poręczach 4×max (docelowo 8-10)
5+2 /4+2 /4+2 /3+2
6+2 /8+2 /4+2+1 /3+2+1
8 /5+2 /4+2+1 /3+1+1
4+4 /4+2+1 /3+2 /3+1+1
6+2 /5+2 /4+2+1 /3+2+1
7+3 /5+2 /3+2+1 /3+1+1
4+2 /4+2 /3+2+1 /3+2
5 /3+2+1 /3+2+1 /3+1+1
+ obwodowo:
Wciskanie hantli na skosie 6×8
10kg
10kg
10kg
10kg (VI-x7+1)
10 /10 /10 // 10 /12x6+2 /10x7+1
10kg /10kg /12kg // 12kg /12kg /12kg x6+1
10kg /12kg /10kg // 10kg /10kg /10kg
8kg /10kg /10kg /10kg /10kg /10kg
Rozpiętki na skosie 6×8
4kg
4kg
4kg
4kg (VI-x6+2)
4kg, VI-4kgx5+3
4kg
4kg
4kg /4kg /4kg /4kg /4kg /4kg
Pompki z nogami wyżej 6×8
8 /8 /8 // 8 /6+2 /4+2+2
8 /8 /8 // 8 /6+2 /4+4
8 /8 /8 /5+3 /5+3 /5+3
8 /8 /8 /8 /4+4 /3+2+2+1
8 /8 /5+3 // 8 /5+3 /5+2+1
8 /8 /8 // 8/6+2 /6+2
8x /4+2+2 /5+3 // 4+3+1 /5+3 /4+2+2
10x /4+2 /5+2+1 /4+2+2 /4+2+1 /4+2
Krzyżowanie linek w bramie 6×8
7,5
7,5
7,5
10 /10 /10x6+2 /10x6+2 /10x5+3 /10x5+1+1+1
10 /10 /10 // 10* /10x6+2 /10x6+2
10 /10 /10 // 10 /10 /10
10 /12,5 /10 // 10 /10 /10
12,5 /10 /10 /10 /10 /10
3 obwody + 15 min. bieżnia, 5km/h, 12%
3 obwody + 15 min. bieżnia, 5km/h, 12% + 15 min. rower
Przysiady szły dosyc opornie, nogi już zmęczone są. Na treningu nie mogłam się obudzić
MISKA
1375kcal 129/39/150
- owies, whey, jajko
- indyk, jajko, chleb
- ziemniaki, indyk, kasza jaglana, oliwa
TRENING
- kurczak, ryż
- łosoś wędzony, indyk, ziemniaki, jajko
suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3, bcaa, wapń, glutamina, gaba, hgh night, pokrzywa, mniszek, cleanburexin, beta energy
Poza tym plecy i szyje nadal czuje. Jutro zrobie jeszcze łapy i brzuch wg planu, nad bieganiem przed rowerem rano jeszcze się zastanawiam W przyszły tygodniu planuje pomachac jakieś fbw na maszynach i może więcej marszu zamiast biegania.
...
Napisał(a)
Marta jak biore samo hgh night to jakoś dużej różnicy nie czuje, ale w połączeniu z gaba (wiem, że hgh też ma gaba w składzie ) nie padam tak szybko wieczorem i mniej snu potrzebuje
A dziś w końcu udało mi się zdobyc olej MCT
5.09 piątek
(1t,2d + 1t)
Zapomniałam wczoraj napisać, ale jak wracałam do domu na rowerze to strasznie bolały mnie nogi, ledwo mogłam jechać.
Dziś wyjątkowo pechowy dzień od rana...
Rano przed rowerem chciałam troche pomaszerować, nie wiem jak ja to obliczyłam, ale byłam jeszcze daleko od domu, patrze na zegarek a tu godzina o której powinnam do pracy wychodzić, zmusiłam się jakoś do biegu ale było ciężko, do pracy prawie się spóźniłam. Jak tylko przyszłam to na dobry początek dnia przeciełam palca nożem Krew się lała jak głupia, na dodatek zaczeło mi być słabo, miałam mroczki przed oczami i zawroty głowy...
Później jak już doszłam do siebie to było ok, do południa miałam sporo energii. Przed obiadem rozbolała mnie głowa, dopadło osłabienie i senność, do tego zawroty głowy. Tabletka na ból głowy niewiele pomogła. Jak zjadłam to poczułam się troche lepiej, ale dopadł mnie taki głód, że mi się płakać chciało na widok jedzenia
Powrót do domu to był koszmar, nie miałam siły jechać, nogi paliły a głowa zaczeła boleć jeszcze bardziej.
Teraz mam tylko ochote położyć się spać i głodna jestem, musze kupić jakieś warzywa bo nic już nie mam
Wygląda na to, że piątki są jakieś pechowe, chyba znowu odpuszcze trening, ale z takim bólem głowy nic nie zrobie Albo 4 DT pod rząd to na tym etapie wszystko na co mnie stać, już kolejny piątek nie jestem w stanie ćwiczyć
TRENING
* Rano: marsz+bieg w terenie ok. 15 min + rower 30 min.
* Po południu: rower 30 min.
MISKA
131/28/150
- owies, whey, jajko
- indyk, jajko, chleb
- ziemniaki, indyk, kasza jaglana, oliwa
- kurczak, ryż
- tuńczyk z puszki, indyk, ziemniaki, jajko
suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3, bcaa, wapń, glutamina, gaba, hgh night, pokrzywa, mniszek, cleanburexin
A dziś w końcu udało mi się zdobyc olej MCT
5.09 piątek
(1t,2d + 1t)
Zapomniałam wczoraj napisać, ale jak wracałam do domu na rowerze to strasznie bolały mnie nogi, ledwo mogłam jechać.
Dziś wyjątkowo pechowy dzień od rana...
Rano przed rowerem chciałam troche pomaszerować, nie wiem jak ja to obliczyłam, ale byłam jeszcze daleko od domu, patrze na zegarek a tu godzina o której powinnam do pracy wychodzić, zmusiłam się jakoś do biegu ale było ciężko, do pracy prawie się spóźniłam. Jak tylko przyszłam to na dobry początek dnia przeciełam palca nożem Krew się lała jak głupia, na dodatek zaczeło mi być słabo, miałam mroczki przed oczami i zawroty głowy...
Później jak już doszłam do siebie to było ok, do południa miałam sporo energii. Przed obiadem rozbolała mnie głowa, dopadło osłabienie i senność, do tego zawroty głowy. Tabletka na ból głowy niewiele pomogła. Jak zjadłam to poczułam się troche lepiej, ale dopadł mnie taki głód, że mi się płakać chciało na widok jedzenia
Powrót do domu to był koszmar, nie miałam siły jechać, nogi paliły a głowa zaczeła boleć jeszcze bardziej.
Teraz mam tylko ochote położyć się spać i głodna jestem, musze kupić jakieś warzywa bo nic już nie mam
Wygląda na to, że piątki są jakieś pechowe, chyba znowu odpuszcze trening, ale z takim bólem głowy nic nie zrobie Albo 4 DT pod rząd to na tym etapie wszystko na co mnie stać, już kolejny piątek nie jestem w stanie ćwiczyć
TRENING
* Rano: marsz+bieg w terenie ok. 15 min + rower 30 min.
* Po południu: rower 30 min.
MISKA
131/28/150
- owies, whey, jajko
- indyk, jajko, chleb
- ziemniaki, indyk, kasza jaglana, oliwa
- kurczak, ryż
- tuńczyk z puszki, indyk, ziemniaki, jajko
suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3, bcaa, wapń, glutamina, gaba, hgh night, pokrzywa, mniszek, cleanburexin
...
Napisał(a)
6.09 sobota
(1t,1d + 1t)
Wczoraj tak mnie bolały nogi, że ledwo doszłam do sklepu i na poczte, całe sztywne były. Przekroczyłam też troche węgle, bo zjadłam sporo surowej marchewki Poza tym przespałam większość popołudnia.
POMIARY
Dzisiejsze pomiary
Obecny rozkład 130B/30T/150W. Zmieniać coś w misce na ten ostatni tydzień przed odwadnianiem czy zostawić? Napewno musze trochce wyluzować z treningami ze względu na plecy i szyje
(1t,1d + 1t)
Wczoraj tak mnie bolały nogi, że ledwo doszłam do sklepu i na poczte, całe sztywne były. Przekroczyłam też troche węgle, bo zjadłam sporo surowej marchewki Poza tym przespałam większość popołudnia.
POMIARY
Dzisiejsze pomiary
Obecny rozkład 130B/30T/150W. Zmieniać coś w misce na ten ostatni tydzień przed odwadnianiem czy zostawić? Napewno musze trochce wyluzować z treningami ze względu na plecy i szyje
...
Napisał(a)
No ja nie wiem... Z tabelki to chudo wygląda. Rzuć foty na priv, co?
...
Napisał(a)
Eve no niestety jestem bo mi mięśni brakuje
Marta fotki poszły
Marta fotki poszły
Poprzedni temat
wyszczuplenie nóg
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- ...
- 138
Następny temat
Rekompozycja Ani :-)
Polecane artykuły