Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html
I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)
http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html
"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
OzzyMGAmator...
Nagrabisz sobie Ozyy nagrabisz
xClayBlaisdellJakieś plany co do ilości kg były ?
Stracić jak najmniej kg i najwięcej cm w pasie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
Kupiłem sobie dzisiaj sos do lodów i dodałem do twarogu, nawet fajne połączenie Wiadomo że lepiej dać truskawy ale u mnie akurat dzisiaj zabrakło.
Obkupiłem się też w cukinię bo wiem że ma świetne makro jak na redukcję. Tylko nie bardzo wiedziałem co z tym fantem zrobić Uderzyłem do ekspertów z działu Kuchnia SFD, Grekar polecił połączenie z jajkami, solą i pieprzem. Ja postanowiłem dodać jeszcze kiełbasy i ogórka kiszonego oraz cukinię posypać pieprzem kajeńskim.
Przy próbie przenoszenia "zapiekanki" na talerz wyglądało to mniej więcej tak:
Odrywały się kawałki o wymiarach łopatki Dlatego 80% zjadłem prosto z foremki
Robiłem to pierwszy raz i jutro też zamierzam zrobić, tylko nauczony doświadczeniami spróbuję:
-ubić jajko tuż przed włożeniem do piekarnika, ewentualnie dorzucić jeszcze sody - chciałbym żeby nieco podrosło
-dodać więcej przypraw - mix wyszedł bardzo ok, ale sypnąłem za mało
-dać troszkę mniej cukinii, jest wodnista i smak się nieco rozmywa
-dać troszkę więcej kiełbasy i ogórka, moje kubki smakowe cieszyły się jak na nie trafiałem
-dorzucić do środka trochę cebuli, a na wierzch żółtego sera no i po wyjęciu ketchupu
Już sobie zrobiłem miejsce w jutrzejszej rozpisce żywieniowej
TRENING
pull na czczo
Mało sił i chęci szczerze mówiąc, pogoda nie przysparza chęci do życia. Apatia odbiła się na wynikach
Podciąganie na kółkach gimnastycznych
3,4,5,6 - miałem w planach jeszcze siódemkę ale szóstka już weszła mega ciężko
Martwy ciąg
80,90,100,110 x 5
120 x 2 - kolega mi przy drugim repsie powiedział że już lekko się gnę to przestałem, sam już miałem dość
Wiosłowanie nachwytem
króciutkie przerwy, na złapanie oddechu i lecim dalej
2 x 50kg x 21
50kg x 15
Szrugsy
68kg x 21
2 x 78kg x 15
Uginanie ramion 2 serie
Uginanie ramion z hantelkami supinacją 2 serie
o dwugłowym zapomniałem
Cardio brak, non stop deszcz
Jutro w planach tabata i brzuch, gdyby cudem pogoda się poprawiła to do tego lajtowe cardio
Zmieniony przez - pilkaPN w dniu 2014-07-01 00:21:52
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- ...
- 99