Ooo nie nie, nie przyszedłbym na osiemnastki moich najlepszych przyjaciół żeby być 1 dzień do przodu? No way.
DIETA (wczoraj)
Mój organizm jest strasznie dziwny - im prostsze
węgle tym lepiej sycą
Serio nie czułem potrzeby jeść przez 5h. 2000 kcal odbiło się dopiero na drugi dzień, czyli dziś - większe ssanie podczas postu. Tyle że ogólnie dziś jestem w dosyć kiepskiej formie, w nocy było 4-5h snu, dużo nauki.
Treningu brak, właśnie z tej przyczyny tak mało kcal.
Dzisiaj już 2200, chociaż nie wiem czy po siłowym pójdzie cardio. Zależy jak będę się czuł. Priorytetem jest odespać i dobrze się zregenerować. Jutro nie idę do szkoły więc jest bardzo ok. Całkowitej laby to nie oznacza, na weekend jadę do pracy, a w poniedziałek i wtorek mam dużo zaliczeń w szkole.