DIETA
II posiłek
kiepska ostrość to jeszcze z fleszem
Kusi mnie żeby z tego jakieś ciasteczka zrobić
Wkurzony jestem na ostatni posiłek bo niedobre jest Muszę wykombinować coś na słodko ale bez węgli prostych, teraz dałem jedną suszoną śliwkę na 100g owsianych i 250g twarogu
TRENING
Na czczo trochę ponad godziny gry w piłkę na średnim boisku. Zrobiłbym interwały ale jutro dzień nóg i nie chcę żeby powtórzyło się to co tydzień temu
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html
Kalorie 3726.11 tylko że nawet na masie mi kalkulator zawyża, więc teraz pewnie z 2600-2700
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
DIETA
+ czicik niewpisany w bilans (na rozpoczęcie okna żywieniowego)
Jedna taka spiralka. Raczej bez tłuszczu, bo suche. Troszkę sera, przypraw, głównie mąka. Szacuję na 100-150 kcal.
Tyle że spaliłem więcej w ponadplanowym cardio, ale o tym w treningu
A tu posiłek potreningowy:
Taka jakby papka dla dzieci ale bardzo smaczna
TRENING
Od 12:45 do 14:05 naprawdę intensywna gra w piłę na hali.
Od 17:15 do 18:15 trening siłowy
Przysiad
60kg x 12
70kg x 10
80kg x 5
90kg x 2
80kg x 6
Nie żyłuję na razie, zostawiam zapas. 90kg x 2 bardzo techniczne, nawet bardziej niż poprzednie serie Trochę się wkurzam bo na tej redukcji na czczo już było 2 x 90kg x 6, zobaczymy czy uda się wrócić.
Wykroki
3 x 17.5kg na łapę x 12
17.5kg na łapę x 15
Wyprosty na maszynie
5 sztabek x 12
6 sztabek x 10
6 sztabek x 12
7 sztabek x 10
Uginanie nóg leżąc
Nie wchodzę na razie na 48kg, pracuję nad nieodrywaniem bioder.
24kg x 15
36kg x 8
36kg x 9
36kg x 10
Wspięcia na palce
60kg x MAX
80kg x 10
60kg x MAX
Wyciskanie żołnierskie
Trzy serie, "rehabilitacyjnie". Chyba nie jest tak wspaniale jak mówił ortopeda, bo ciągle czuć palenie w barach.
Cardio (18:31-18:53) - 22 minuty. O 8 za mało, ale i tak dzisiaj więcej dodatkowo wybiegałem niż ponadplanowo zjadłem, dla świętego spokoju jutro na stadion - żeby robić interwały - przetruchtam ten kilometr z hakiem, z powrotem też.
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- ...
- 99