DZIEŃ 1 VLCD
Do zjedzenia jeszcze twaróg, a ja kurczaka jadłem 1,5h tak się nie chciało.
PULL I
A. Wiosłowanie nachwytem Rampa 6
Trening 1: 50/70/90/100/110/120
Trening 2: 50/70/90/110/130kg
B. Wiosłowanie na wyciągu dolnym 4x10
Trening 1: 4x10 65kg
Trening 2: 71kg
C. Ściąganie drążka wyciągu na prostych rękach 4x15
Trening 1: 4x15 35kg
Trening 2: 35kg
D. Podciąganie sztangi do brody wzdłuż tułowia 4x12
Trening 1: 4x12 35kg
Trening 2: 35kg
E1. Unoszenie bokiem 3x15
Trening 1: 3x15 7,5kg
Trening 2: 7,5kg
E2. Unoszenie w opadzie 3x15
Trening 1: 3x15 7,5kg
Trening 2: 7,5kg
F. Uginanie ramion ze sztangą 4x8
Trening 1: 4x8 28kg
Trening 2: 30kg
G. Ugnanie z supinacją na modlitewniku 4x15
Trening 1: 4x15 7,5kg
Trening 2: 1010/7,5/7,5kg
+10min bieżni 9km/h
Dobrze się nawet trenowało, myślałem, że będzie gorzej. Wszystko mocno technicznie, jedynie 1 wiosło bardziej siłowo. Pompa mimo 0 węgli była niezła. Tylko ta ręka przeszkadzała, było czuć trochę, jutro może być ujowo.