Nowy spam tutaj będzie!

jac wróciłeś,siemka! spam odżył

cholera jak nie robie kilka dni nóg teraz to mnie kolano zaczyna nap*****lać ,po treningu nóg przestaje

jest sens robić martwy na prostych nogach na jakichś większych ciężarach czy lepiej robić 8-10 ?

przykładowo zwykły martwy robiłem 3x170 kg ,a na prostych nogach ciężko mi już z 120 kg.

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-03-16 02:37:16

mam problem sam z prawym kolanem i kostką. obecnie rehabilituję kolano robiąc przysiady na maszynie smitha , lekki ciężar,taki,żeby zrobić 12-15 powtórzeń-możesz spróbować przez kilka tygodni bo robiąc "Silne" przysiady oi mnartwe ciągi nie pomożesz stawom.
robisz tak,żeby plecy były w prostej linii z maszyną,stopy trochę do przodu,ławeczka pod dupę i jedziesz szybkie powtórzenia dotykając ławki tyłkiem:
4 pow i siadasz,liczysz szybko do 5
4 pow i siadasz,liczysz szybko do 5
4 pow i siadasz,liczysz szybko do 5
3 powtórzenia i przerwa.
ale robisz to 3 razy w tygodniu i tylko tyle na nogi prze 5,6 tygodni

sens jest robić na prostych ale lepiej 10 pow,żeby kręgosłupa nie zajechać

PPV JUŻ SIĘ ZACZEŁO NIE O 4!!!!!!!!

co ty grind pjerdolisz, jest sens robic ciezkie ciagi na prostych, przy czym pamietac trzeba, ze w tym cwiczeniu mimo nazwy, nogi nie moga byc do konca wyprostowane, jak kolana sa delikatnie ugiete, to bardziej pracuja dwojki, a i cialo jest w bardziej komfortowej pozycji, a na dodatek kolano jest stabilizowane przez prace dwoch glownych stabilizatorow... poza tym box siady (prawdziwe) z racji wyjscia z pozycji "martwej" tez sa mega ciezkie z racji tego, ze w dolnej fazie siadu miesnie traca napiecie i trzeba znowu sie zebrac, aby machnac powtorzenie, a i sama maszyna smitha to uposledzenie przysiadu, generalnie kazdego cwiczenia, dlatego tez nigdy nie polecam go swoim podopiecznym, sam mam uszkodzony kregoslup, zerwane wiezadlo w kolanie, a ciezkie siady i ciagi to to, co mnie trzyma w ryzach

A co z obciążeniem na kręgosłup lędźwiowy.

po to sie ugina nogi i cofa biodra, o czym chyba napisalem?

kolejna sprawa to technika martwego ciagu, sztange ciagnie sie wzdluz siebie, a na tym przykladzie podnosi sie ciezar przeciwnie do zalozen tego cwiczenia

Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2014-03-16 10:54:40

a czy ja napisaem,ze nie ma sensu?ma ,ale lżej a nie jak martwy pełny na siłę.niech robi lżej po 10 a nie 4 ciężko bo ci za parę lat "podziękuje" za radę

poza tym jeżeli ma kontuzje to trzeba wzmocnic ścięgna i stawy a nie doj**ać cięzkie siady