SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Arnoldzdobywca

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 60549

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 4322 Wiek 26 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 171818
Widać, że jest siła

http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html

"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
jest domsik na nogach, jakoś kiepsko się chodzi. Średnio miałem ochotę dzisiaj na trening, ale zrobiłem-i to była dobra decyzja Maxy w każdym ćwiczeniu, fajna pompa. Zakochałem się w dropsetach, robię je już praktycznie wszędzie, ale czuję wtedy pracujące mięśnie lepiej niż wiecznie na maxach (dziwne nie? ), więc będę je cisnął aż mi się znudzą

klata:
-wyciskanie płaska
12x75kg 10x75kg 8x75kg 8x75kg poprzednio 3s 70kg 1s 75kg+dropset
-wyciskanie skos w górę
12x55kg 11x55kg 11x55kg poprzednio 50kg+dropset
-rozpiętki
12x16kg 12x16kg 11x16kg 15x10kg poprzednio 15kg
-przenoszenie hantli znad głowy
11x28kg 11x28kg 10x28kg 10x28kg 15x16kg poprzednio 26kg
łapy:
wyciąg górny na triceps
-12x35kg 11x35kg 11x35kg 11x35kg 10x35kg poprzednio 30kg+dropset
-uginanie na modlitewniku ze sztangą giętą
10x47kg 10x47kg 10x47kg 8x47kg 15x30kg 15x30kg poprzednio 45kg
-wyciskanie francuskie jednorącz
10x17kg 11x17kg 11x1kg 10x17kg 9x17kg poprzednio 16kg
-uginanie z supinacją
8x17kg 8x17kg 7x17kg 6x17kg 6x17kg poprzednio 16kg



obiad tak słaby, że aż wstyd do wypiski dodawać Ale w sumie, to długo chodziłem najedzony (chociaż z białej mąki, wysokie IG!!!). Ale wolałbym coś bardziej klasycznego

wątróbka, a nie jakieś tam kurczaki!! Jak zwykle do zdjęcia wyszła paskudnie, ale po dodaniu kupy sera, tostów i ketchupu-pyszna








dodawanie soli do posiłków daje efekty. Niestety przyjemne i nieprzyjemne. Przyjemne, bo na treningu lepiej czuć mięśnie, jakoś fajniej się to robi, a nieprzyjemne, bo dzisiaj na wadze +2kg, chociaż kalorii pilnuję

Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-02-11 18:55:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51585 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mmmmm, dropsetów może spróbuję, skoro tak chwalisz, a tym zdjęciem mi apetytu narobiłeś, na szczęście mięsko się smaży właśnie :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
jak wspominałem dzisiaj trening "róbta co chceta". Poszły barki, poślady i łydy+z nudów 4 serie rozpiętek na maszynie

-clean & press
12x40kg 10x40kg 10x40kg 10x40kg 7x40kg 6x40kg
-arnoldki
12x8kg 11x8kg 11x8kg 10x8kg 8x8kg
-ćwiczenie zagadka cuś jak kierownica, bierzemy w obie ręce talerz i krążymy nim dookoła głowy. Sporo koszykarzy to wykonuje, zawsze jak są jakieś fotki z siłowni na zgrupowaniu kadry, to któryś koksik tak macha. Chciałem znaleźć nazwę, ale nigdzie nie widzę. W każdym razie bary po tym poczułem najlepiej w swojej "karierze", ale to pewnie ze względu na mnóstwo powtórzeń
20x10kg 25x10kg 25x10kg 25x10kg 25x10kg
-spięcia pośladków w leżeniu tyłem
10x40kg 11x40kg 12x40kg 12x40kg 11x40kg
-wspięcia na palce jednonóż siedząc
20x40kg 20x40kg 20x40kg 20x40kg 20x40kg
-rozpiętki na butterfly`u
11x25kg 10x25kg 10x25kg 10x25kg

trening bardzo fajny, chociaż robiony bez większego planu


w kuchni dzisiaj rewolucje znalazłem na SFD przepis na ciasto z fasoli, to stwierdziłem "zrobię se, a co". Spodziewałem się czegoś, co można wyrzucić do kosza, bo nawet psy nie będą zainteresowane. A tu psikus, w smaku pyszne (moje smakowało jak najzywklejszy domowy murzynek), a zapycha, że aż trudno wciągnąć. Na zdjęciu macie to cudo-ledwie 800kcal(z twarogową polewą), a trudno to zmęczyć, leżę teraz pełny jak po solidnym cheat-dayu na 10000kcal i nie mogę się ruszyć







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51585 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wygląda mega.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
znalazłem nazwę tego ćwiczenia z wypiski. Jest to: around the world



Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-02-12 22:27:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
zapomniałem dzisiaj wziąć na siłkę rozpiski z obciążeniem, więc ćwiczone ile mi się włożyło. Poszło dziwnie-początek słabo, koniec słabo, ale w środku treningu rozniosłem siłkę Pod koniec aż się zdziwiłem, że trwało to niewiele ponad godzinę-wydawało mi się, że katowałem się co najmniej 2.

trening praktycznie na czczo-nie chciało mi się czekać na obiad, to śmignąłem na siłkę o 16 po śniadaniu o 11

chwyt dla odmiany znowu puszcza po ledwie kilku powtórzeniach, chociaż tydzień temu było już OK, więc mało powtórzeń, ale pododawałem po serii do "wypadających" ćwiczeń

Plecy+kaptury
-MC+szrugsy
10x105kg 6x105kg 5x105kg 5x105kg 5x105kg bez zmian +dropset
-wiosłowanie podchytem
10x100kg 8x100kg 7x100kg 7x100kg 6x100kg poprzednio 90kg+dropset. Poszła stówka
-wiosłowanie jednorącz
10x45kg 10x45kg 8x45kg 8x45kg poprzednio 40kg
-"dzień dobry"
12x40kg 12x40kg 12x40kg 10x40kg
-ściąganie wyciągu do klaty-starałem się na 100% rozciągnąć plecy, najszerszym możliwym chwytem. Wyszło całkiem nieźle
9x60kg 8x60kg 8x60kg 7x60kg bez zmian+dropset
-podciąganie sztangi za plecami
10x45kg 10x45kg 10x45kg 10x45kg bez zmian wrzuciłbym więcej, ale myślałem, że rekord i tak idzie to samo w ćwiczeniach na przedramię
-ćwiczenie sandowa
12x12kg 12x12kg 12x12kg 11x12kg poprzednio 13kg
-uginanie nadgarstków podchwytem
10x30kg 10x30kg 10x30kg 10x30kg poprzednio 32kg

powie mi ktoś, do czego służy to cudo na zdjęciu? Czy to jest pasek np. do ciągów?


Macie post workout










Zmieniony przez - arnoldzdobywca w dniu 2014-02-13 22:16:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
Wczorajsza próba aktywowania najszerszego grzbietu udana-czuję go jak nigdy do tej pory, w ogóle, całe plecy przeorane jak poligon wojskowy

Co ja mogę robić w walentynki? No co? Raczej, że klatę
Trening trochę dziki znowu, bo nie chciało mi się czekać na obciążenie i machałem czym mi się nawinęło. Ogólnie, to jak jakiś gimbus, który 1 raz na siłkę przyszedł

-rozpiętki na baterflaju
serie od 20kg do 40kg i z powrotem co 5 kg. Na dobry rozruch 9 serii
-wyciskanie na płaskiej
45-65kg jak wyżej
-wyciskanie na skosie w górę
5x10x60kg
-wyciskanie na maszynie siedząc. Ruch jak na hammerze(trochę po skosie w górę). Fajna sprawa jest
4x9x60kg
-allahy
4x12x60kh
-spięcia brzucha
4x12

muszę nauczyć się podawać sobie sztangielki. w tej chwili nie daję rady zrobić wyciskania marnymi 25-kilówkami, bo nie mogę tego odpowiednio wrzucić

a dieta dzisiaj-to z miłości do krągłości zaczęło się niewinnie, kosteczka czekolady, którą dostałem na dzisiejsze święto. Potem już z górki
dzisiaj rano mierzyłem brzuch, wyszło 80,5cm. 1cm mniej niż tydzień temu. Jutro wynik pewnie będzie większy, ale zastanowię się co z podsumwaniem jak zobaczę, co tam jutro wyskoczy. W każdym razie wynik z tygodnia na tydzień coraz lepszy mimo "przeciwności" takich jak dzisiaj.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51585 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Haha, z tymi ćwiczeniami, to mi się przypomniało, jak mój kumpel zaczynał, robił np. plecy, po chwili podchodzi do kumpla z tekstem: "co robisz, też spróbuję" i tak oto zaczynał robić bica np.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
a kto tak nie robił? Pamiętam jak pierwszy raz przyszedłem na "profesjonalną" siłkę, zrobiłem FBW(bez nóg oczywiście). Tylko takie FBW, że na każdą partię poszło więcej ćwiczeń niż teraz na splicie. Cierpiałem przez tydzień, ale wypróbowałem wszystkie maszyny w Pure(no bo przecież od sztangi można sobie stawy zniszczyć). Z 3 godziny się tam masakrowałem. Byłem z kumplem i teksty z obu stron: "a na co to? bo też bym zrobił" fajnie było, nie to co teraz
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] tomekkurek

Następny temat

Never turn your back on The Ripper s. 1, 18, 51

forma lato