Never turn your back on The Ripper s. 1, 18, 51

a poza tym gdyby tak było to ziomeczki, z których wczoraj kręciliśmy bekę, byliby niezłymi dzikami: przyszli, zrobili 3 serie klatki na płaskiej, troszkę aerobów, 20 brzuszków i na chatę (10 minut, bo bez rozgrzewki), a najlepszą metodą treningową byłoby FBW

DreamEvil

a najlepszą metodą treningową byłoby FBW

Jakbym nie miał ambicji wbijania siły w ćwiczeniach trójbojowych (przeszkadza mi robienie MC i przysiadów na jednej sesji) (niby to głupie, bo trójboistą nigdy nie będę, ale chcę podreperować swoje ego) to robiłbym cały czas FBW na przemian z czterodniowym push/pull. Jak ważę 85kg z kilkunastoprocentowym BF'em to mięśnia jest na tyle mało, że choćbym nie wiem jak go skatował to on nie będzie się regenerował (mam tu na myśli bodziec anaboliczny, a nie bolesności po ewentualnych 20 seriach) tydzień tylko 2-3 dni, więc wolę dostarczać bodziec do wzrostu częściej.

Jakbym miał o tym decydować teraz to na splita nie wszedłbym przed 2015r.

ja mam ten problem, bo to FBW w moim wykonaniu wyglądałoby dziwnie, ale od września 2014 prawdopodobnie powrócę do tej złotej metody

Taki tam placuszek




Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-12-21 17:06:46

Dobra, robię mój schemat na najbliższe 2 tygodnie. Zaraz wypiska z treningu.

23.12.2013 - klatka+bic+brzuch
24.12.2013 - barki+tric+brzuch
25.12.2013 - bieg 1h
26.12.2013 - off
27.12.2013 - plecy+dwugłowe ud+łydy
28.12.2013 - bic+tric+przedramię
29.12.2013 - off
30.12.2013 - crossfit siłowy
31.12.2013 - off
01.01.2014 - off
02.01.2014 - ręczna 3h
03.01.2014 - FBW bez nóg
04.01.2014 - nogi
Potem cykl na crea shocie. W tym tyg czwórek nie robię, bo czuję takie pozostałości po ostatnim treningu, że odmówią mi posłuszeństwa jeśli zrobię choć jeden przysiad

Zaraz wypiska z dzisiaj: przez najbliższe 2 tygodnie nie będzie wypisek z diety (w dniach off nie będzie wypisek wcale), bo dużo cheatuję.

23.12.2013

Klata poszła mi tak lekko, że jestem zaskoczony sam. Wszystkie serie z dużym zapasem, mogłem się zaj**iście dopompować w bramie.



- wyciskanie hantli na płaskiej (16x17kg, 10x22kg, 10x27kg, 10x32kg)
- wyciskanie sztangi na skosie dodatnim (10x40kg, 10x50kg, 10x60kg, 12x40kg)
- wyciskanie hantli na skosie ujemnym z supinacją (12x17kg, 12x17kg, 12x17kg)
- rozpiętki w bramie (mocne rozciąganie, prawie proste ręce, duży ciężar) 3x10-12
- WK na środek klatki drop set
- uginanie ramion z sztangą 3x12 (30kg)
- uginanie ramion z supinacją siedząc 3x12 (9kg w łapie)
- allah 5xMAX (25kg)

Wpisu z michy nie daję, bo było dużo cheatów i nie ma sensu.

ale gównem j**ało z tego fortepiana

no i nici z moich planów świąteczno-noworocznych, bo mnie taka potężna choroba rozłożyła, że chyba przez całe życie nie rzygałem tak jak dzisiaj Generalnie bolą mnie już od tego żebra i robię sobie okłady rozgrzewające na plecy i nogi bo są tak osłabione, że mała bania... Nic nie jadłem dzisiaj i nie zamierzam, bo od razu oddam

za ciezki trening, ch**owa dieta i pozniej lapia infekcje

zaraziłem się od brata ;)