Może uda mi się po dzisiejszym treningu wstać jutro na orlik? Wątpię, ale cheat jakoś spalić będzie trzeba.
Trening
- przysiad 6s (10x50kg, 9x60kg, 8x70kg, 7x80kg, 6x90kg, 5x100kg)
- mcnpn 7s (5x60kg, 5x70kg, 5x80kg, 5x90kg, 5x100kg, 5x110kg, 5x120kg)
- wykroki 3s (10x27kg+10x17kg)
- żuraw 5s (10,10,10,10,12)
- front squat 3s (15x40kg, 15x40kg, 27x40kg)
- wspięcia na palce stojąc+maszyna 8s (od 80kg do 40kg zmniejszałem ciężar, 40-20rep)
- cardio 30 minut (15 minut intensywnego rowerka+15 minut marszu 6km/h pod górkę maxymalne przechylenie)
Dieta